Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięPrenumerata EP
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
nie dostałem żadnego numeru EP -czy moderatorzy juz nie dostaja prenumeraty>>???? powtarza się sytuacja z tamtego roku
Prenumeraty z tego co wiem były przyznawane na rok i nie było mowy o przedłużaniu, przynajmniej ja nic o tym nie wiem...
Tzn. ja dostaję nadal, ale nic nie pisałem w tej sprawie.
Podziękowałem redaktorowi za cały rok prenumeraty i myślałem, że na tym koniec.
BTW
Tzn. ja dostaję nadal, ale nic nie pisałem w tej sprawie.
Podziękowałem redaktorowi za cały rok prenumeraty i myślałem, że na tym koniec.
BTW
Na takie publikowanie e-maila to żaden filtr antyspamowy nie zadziała a będzie go więcej i więcej ∞...
re
End-pisałem do redakcji..moze coś odpiszą
[ Dodano: 26-04-2007, 15:28 ]
Żadnej odpowiedzi End- moze byś się dopytał swoimi kanałami???? ani Redakcja Ep nie odpowiada a ni Piotr na email
[ Dodano: 26-04-2007, 15:28 ]
Żadnej odpowiedzi End- moze byś się dopytał swoimi kanałami???? ani Redakcja Ep nie odpowiada a ni Piotr na email
re
Mozna juz temat zamknąć...
Uszkodzone numery EP w prenumeracie
Ostatnio otrzymuję mniej lub bardziej sfatygowane (pogięte) numery EP, przesyłane w ramach prenumeraty. Jeden raz dostałem czasopismo w otwartej kopercie. Szczęście, że nie wypadła z niej dołączona karta prenumeratora. Ta koperta z przezroczystej folii jakoś kiepsko zabezpiecza przesyłkę. Prenumeruję kilka czasopism, niektóre pakowane są do kopert papierowych, ale problemy pojawiają się tylko w przypadku EP. Trzeba chyba pomyśleć nad jakimś lepszym rozwiązaniem. A może firma przygotowująca przesyłkę obchodzi się z nią w sposób zbyt brutalny?
Re: Uszkodzone numery EP w prenumeracie
Raczej nasza kochana Poczta Polska. Też mi się zdarza dostać pogiętą EP i podejrzewam że to wina Poczty, listonosza upychającego na siłe do torby itp.A może firma przygotowująca przesyłkę obchodzi się z nią w sposób zbyt brutalny?
To że pismo jest pogięte wynika jedynie z niechlujstwa listonosza. Ja dostaje pismo w dobrym stanie ale nie wiem dlaczego tak późno. Redakcja EP zachęcając do prenumeraty ogłaszała że warto ją wykupić ponieważ pismo do prenumeratorów jest wysyłane wcześniej niż do sklepów. W sklepach pismo leży od kilku dni a prenumerata jak nie było tak nie ma a jest już 14.05.2008. W zeszłym miesiącu padł rekord i EP dotarła 18-go.
Gazetka dobra ale cała reszta porażająca.
Pozdrawiam.
Gazetka dobra ale cała reszta porażająca.
Pozdrawiam.
Dziś mamy 17.07.2008 a ja nadal nie dostałem prenumeraty. Czy kolejność wysyłania pism może być uzależniona od porządku alfabetycznego odbiorcy?? Pytam bo zaprzyjaźniona firma, której nazwa zaczyna się na 'A' otrzymuje prenumeratę na początku miesiąca. Moje nazwisko zaczyna się na 'L' i otrzymuje przesyłkę zazwyczaj po 18-tym czy ludzie z nazwiskiem na 'Z' mają jeszcze większe opóźnienie?? Proszę o odzew, chciałbym sprawdzić tą teorię.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
30 lipca prenumeraty nadal brak.
W sumie to już straciłem nadzieje na to że dotrze, najwyraźniej gdzieś przepadła i chyba trudno wywnioskować kto zawinił. Mam pytanie, bo może to się już komuś przytrafiło: można ten fakt jakoś reklamować?? czy po prostu dać sobie spokój i kupić w kiosku gazetę póki ona tam jeszcze jest??
Pozdrawiam.
W sumie to już straciłem nadzieje na to że dotrze, najwyraźniej gdzieś przepadła i chyba trudno wywnioskować kto zawinił. Mam pytanie, bo może to się już komuś przytrafiło: można ten fakt jakoś reklamować?? czy po prostu dać sobie spokój i kupić w kiosku gazetę póki ona tam jeszcze jest??
Pozdrawiam.
Oczywiście ze możesz reklamować (w AVT), a przy okazji opieprzyć pocztę (w moim przypadku pomogło to drugie - listonosz zostawiał prenumeratę w miejscu z którego prawie każdy mogł sobie ja wziąć).
Btw. ja otrzymałem w tym mies. ok 15 (dość wcześnie, choć i tak...), a tak do Twojej teorii wcześniejszej... adresat na "S" (albo "M" - zależy jak to rozpatrywać - tak czy siak, obie są po "L").
Btw. ja otrzymałem w tym mies. ok 15 (dość wcześnie, choć i tak...), a tak do Twojej teorii wcześniejszej... adresat na "S" (albo "M" - zależy jak to rozpatrywać - tak czy siak, obie są po "L").
Kłopoty z prenumeratą
Witam
Ja moją prenumeratę otrzymałem 28 lipca. I to w dwóch egzemplarzach. Drugi to wynik reklamacji w AVT. Wysłali powtórnie - dzięki.
Tyle że tym razem to nie wina poczty, a firmy InPost, którą wysyłany był pierwszy egzemplarz. Przesyłka nadana 8 lipca /data na nalepce/, dotarła 28 lipca - 20 dni !!!. I to do Poznania. Zresztą podobna sytuacja miała miejsce już kilka miesięcy temu, więc nie jest to wypadek przy pracy.
Przesyłka powtórna, pocztą wysłana w pod koniec tygodnia, dotarła w poniedziałek.
Proponuję, zwracajcie uwagę kto Wam dostarcza gazetę.
Dodano po 5 godzinach.
Nawiązując do mojej poprzedniej wiadomości. InPost, osiągnął kolejny "sukces". Przesyłka z AVT /z innymi czasopismami/, nadana 03.07., doszła dziś tj. 30.07. czyli po 27 dniach!!!
Ja moją prenumeratę otrzymałem 28 lipca. I to w dwóch egzemplarzach. Drugi to wynik reklamacji w AVT. Wysłali powtórnie - dzięki.
Tyle że tym razem to nie wina poczty, a firmy InPost, którą wysyłany był pierwszy egzemplarz. Przesyłka nadana 8 lipca /data na nalepce/, dotarła 28 lipca - 20 dni !!!. I to do Poznania. Zresztą podobna sytuacja miała miejsce już kilka miesięcy temu, więc nie jest to wypadek przy pracy.
Przesyłka powtórna, pocztą wysłana w pod koniec tygodnia, dotarła w poniedziałek.
Proponuję, zwracajcie uwagę kto Wam dostarcza gazetę.
Dodano po 5 godzinach.
Nawiązując do mojej poprzedniej wiadomości. InPost, osiągnął kolejny "sukces". Przesyłka z AVT /z innymi czasopismami/, nadana 03.07., doszła dziś tj. 30.07. czyli po 27 dniach!!!
Ostatnio zmieniony 30 lip 2008, o 17:57 przez ar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kłopoty z prenumeratą
Ale dotarła i z tego powodu powinieneś się cieszyć. Do mnie jedna przesyłka wysłana InPostem wogóle nie dotrała, bo "podany adres nie istnieje". Dochodzi do tego kompletna niewiedza firmy na temat tego, co się dzieje z przesyłką i gdzie ona się znajduje. Po miesiącu od nadania znaleziono ją w magazynie w mieście nadawcy - wróciła już następnego dnia po nadaniu (!) z adnotacją o nieistniejącym adresie (ich dostarczycielowi się d.... ruszyć nie chciało na peryferia miasta) i tak przeleżała sobie w magazynie miesiąc. Firma na złożone reklamacje udziela odpowiedzi w stylu "nie wiemy gdzie przesyłka się znajduje". Żadnego trackingu czy też zwykłej rejestracji faktu przybycia przesyłki do sortowni docelowej. Tak więc lepiej wydać te pare złotych więcej na normalnego kuriera niż szukać potem wiatru w polu...InPost, osiągnął kolejny "sukces". Przesyłka z AVT /z innymi czasopismami/, nadana 03.07., doszła dziś tj. 30.07. czyli po 27 dniach!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości