Zepsułem LCD ??

lotnick · Postautor: **lotnick** » 5 sie 2005, o 22:52

Od dzisiaj mam LCD do mojego AVT 3500. Skonfigurowane wsio dobrze.
Na początku nic ne wyświetlał-coś nie stykało na tasiemce(taka mała,delikatna), Przypadkowo jak chciałem odłączyć to pokazał się napis ,ktory opisałem w progrmiku , wiec działał OK...przez 5 sekund, potem włączył się cały pierwszy wiersz i świeci, cokolwiek by sę nie działo-kazdy pikselik....

Jakies pomysły co może zwierać albo niedochodzić-sprawdzalem polaczenia miernikiem, moze zjarałem coś??

radzio · Postautor: **radzio** » 6 sie 2005, o 09:05

Świecenie się całego wiersza wyświetlacza jest objawiem jego nie- lub złego zainicjalizowania. Ponieważ napis sie pokazał, a potem znikł to znaczy ze inicjalizacja była dobra tylko potem na wskutek zwarcia czy podania przypadkowej sekwejncji impulsów mógł zgłupieć. Czy jak włączysz go ponownie to też sie pojawia się włączona pierwsza linia? I co to za wyświetlacz? Czy ten tani z allegro z taką dziwną tasiemką? Do AVT3500 najlepiej mieć wyświetlacz taki jak sprzedają w AVT do którego możesz przylutować goldpiny (tak jak opisano to w EdW), połączenie będzie bardzo solidne i żadnych kłopotów z tym nie będzie. Takie wyświetlacz kupiłem kiedyś w Diaxie na Targowej (żeby uniknąć kosztów przesyłki z AVT)

lotnick · Postautor: **lotnick** » 6 sie 2005, o 09:11

Świecenie się całego wiersza wyświetlacza jest objawiem jego nie- lub złego zainicjalizowania. Ponieważ napis sie pokazał, a potem znikł to znaczy ze inicjalizacja była dobra tylko potem na wskutek zwarcia czy podania przypadkowej sekwejncji impulsów mógł zgłupieć. Czy jak włączysz go ponownie to też sie pojawia się włączona pierwsza linia?

Jak włączam go od nowa to już jest cały czas tylko pełna pierwsza linia.

I co to za wyświetlacz? Czy ten tani z allegro z taką dziwną tasiemką? Do AVT3500 najlepiej mieć wyświetlacz taki jak sprzedają w AVT do którego możesz przylutować goldpiny (tak jak opisano to w EdW), połączenie będzie bardzo solidne i żadnych kłopotów z tym nie będzie. Takie wyświetlacz kupiłem kiedyś w Diaxie na Targowej (żeby uniknąć kosztów przesyłki z AVT)

Ten z allegro. W sklepach są 2 x droższe!

Wiem że problem tkwi albo w złym połączeniu(i tu pytanie gdzie szukać, bo posprawdzalem wszystko i wydaje mi sie ze GRA), albo w uszkodzonym przez złe połączenie wyświetlaczu(i tu pytanie czy mogłem go zdupić niechcący)

radzio · Postautor: **radzio** » 6 sie 2005, o 09:18

Ja swego czasu przed kilka minut, zanim odkryłem że wyświetlacz ma poprzekręcane wyprowadzenia, zasilałem go odwrotnym napięciem i działa do dzisiaj. Uszkodzenie wyświetlacza błędnym połączeniem wydaje sie być mało prawdopodobne, zwłaszcza że zasilanie masz dobrze podłączone. Upewnij się co do poprawności połączeń. Po włączeniu pokręć potencjometrem kontrastu i zobacz czy coś się zmienia na wyświetlaczu.

lotnick · Postautor: **lotnick** » 6 sie 2005, o 09:22

pokrętło kontrastu działa.
Chyba dobrze zrobię jak pójdę do sklepu , kupię dłuższą tasiemkę i zrobię przelotkę na płytce z golpinami.

Zastanawia mnie fakt, że świeci się cały czas ta jedna linia....

radzio · Postautor: **radzio** » 6 sie 2005, o 09:25

Jedna linia świeci w każdym wyświetlaczu podłączonym do zasilania a niezainicjowanym (np na wskutek braku komunikacji miedzy prockiem a LCD) To normalne.

lotnick · Postautor: **lotnick** » 6 sie 2005, o 09:28

Jedna linia świeci w każdym wyświetlaczu podłączonym do zasilania a niezainicjowanym (np na wskutek braku komunikacji miedzy prockiem a LCD) To normalne.

No to trzeba było tak od razu! to nie ide po zadna tasme....

To co jest grane z tą komunikacją... przypomnę pierwszy kontakt: pusty wyświetlacz, ruszam tasiemką, pojawia się napis, odstawiam tasiemkę, pojawia się pełna linia i tak juz do teraz...

radzio · Postautor: **radzio** » 6 sie 2005, o 09:32

pusty wyświetlacz -> mozliwa przerwa na zasilaniu... potem poruszyłeś tasiemką i zaskoczyło... potem znowu coś odskoczyło(być moze na chwilę, zasilanie na chwilę spadło potem wróciło, ale już bez inicjalizacji wiec jest linia)... sprawdź dokładnie kazde jedno połaczenie, coś musi być nie tak..

lotnick · Postautor: **lotnick** » 6 sie 2005, o 09:49

mam tylko 1kohm między D6 i D5...czy to istotne?

[ Dodano: 06-08-2005, 09:57 ]
sorry 175 om ! - z tym, - jest to opór pomiędzy nóżkami uK. POmiar z odłączonym wyświetlaczem.

radzio · Postautor: **radzio** » 6 sie 2005, o 10:48

Zuważ za masz na płytce rezystory 82 Ohm do sterowania wyświeltaczami LED. Tu masz schemat : http://mikrokontrolery.net/img_avr/avr_sch.gif
175 Ohm jest w granicach tolerancji 2*82 moze masz gdzies tam zwarcie...

lotnick · Postautor: **lotnick** » 7 sie 2005, o 11:04

NIE KUPUJCIE WYŚWIETLACZY Z TASIEMKOWYM WYJSCIEM...WRRR
Ta tasiemka ma 1mm raster... na 16mm jest 16 ścieżek. Ja już nie mam siły.

[ Dodano: 13-08-2005, 14:28 ]
no ..działa...lutowanie wysokiej precyzji używając gigantycznej lutownicy

A problem tkwił w źle ustawionych opcjach kompilatora

Zepsułem LCD ??

Kto jest online