Witam!
Po którymś z rzędu programowaniu procka (2313) zdarzyło mi się coś dziwnego
: wyświetlacz LCD (1*16) przestał dawać znaki życia (ewentualnie czasem
wyświetla jakieś głupoty) - rzeszta programu chodzi bez zarzutu .
Podstawienie innego (100% sprawnego) LCD nic nie dało. Stwierdziłem, że na
dwóch z czterech linii danych sterujących wyświetlaczem utrzymuje się non
stop stan wysoki (ale tylko wtedy, gdy LCD jest podłączony). Czy ktoś z was
coś z tego rozumie?
Pi
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięLCD - problemy
Moderatorzy:Jacek Bogusz, robertw, k.pawliczak, Moderatorzy
Sprawdzalem inny procek - i to nie tylko 2313 ale i inne avr, stan linii RW monitoruje na biezaco. Wszystko jest OK, poza tym ze nie dziala...
Po powrocie do domu przyjrze sie jeszcze raz mojej plycie testowej (choc ogladalem ja juz na wszystkie strony), problem jest ciekawy - dziekuje za Wasze cenne uwagi i prosze o kolejne jesli sie Wam cos nasunie...
Po powrocie do domu przyjrze sie jeszcze raz mojej plycie testowej (choc ogladalem ja juz na wszystkie strony), problem jest ciekawy - dziekuje za Wasze cenne uwagi i prosze o kolejne jesli sie Wam cos nasunie...
Ja też kiedyś miałem problamy z LCD i '2313. Na 100% sprawny procek i wyświetlacz nie chciały współpracować. Winny okazał się w moim przypadku Bascom AVR, albo błędy w moim Win98. W każdym razie sama ponowna instalacja Bascoma nic nie dawała, problem rozwiązał się dopiero po ponownej instalaci Wina (po formacie dysku) i całego oprogramowania. Do dzisiaj nie wiem co mogło to powodować. Ale teraz działa wszystko dobrze.
Miałem podobny problem tylko w ATmedze32. W pewnym momencie wyświetlacz LCD 16*4 zapełnił się kwadracikami w linii 1 i 3 i ani rusz. Miałem trzy identyczne układy z których pozostałe dwa pracowały poprawnie. Na tym jednym testowałem nowy soft który modyfikowałem - tylko soft. I w pewnym momencie klapa. Zmieniłem procka. Bez rezultatu. Zapożyczyłem się z działającego układu i dalej nic. Co lepsze, gdy zapożyczony procek powrócił na swoje pierwotne miejsce - tamten układ również zamarł. Okazało się, że padł po prostu LCD z do dzisiaj niewiadomych mi przyczyn. Do tego padł tak, że każdy nowy wsadzony procek ulegał uszkodzeniu.
Jeżeli masz dostęp do nowego wyświetlacza, to podmień go na próbę. Najlepiej wraz z prockiem.
Pozdrawiam
Jeżeli masz dostęp do nowego wyświetlacza, to podmień go na próbę. Najlepiej wraz z prockiem.
Pozdrawiam
Coś się ruszyło: wczoraj wpadłem na jeszcze jeden pomysł - odkurzyłem dawno nie używany MCSFlashProgrammer z tkwiącym jeszcze w jego podstawce prockiem '2051, odpaliłem Bascom8051, napisałem kilka linijek programu z użyciem Lcd, zaprogramowałem procka, włożyłem go w tę samą płytę testową z której korzystałem wcześniej (AVT853), włączyłem zasilanie... i wyświetlacz ruszył "z kopyta". Zatem i płyta testowa i sam Lcd są sprawne i współdziałają bez kłopotu. Trudno mi uwierzyć, aby 2 procki 2313 uszkodziły się jednocześnie w identyczny sposób, tym bardziej, że jak już wspomniałem pozostała część programu (m.in. transmisja RS232 i 1wire) działają bez zarzutu. BascomAVR zainstalowałem sobie na innym komputerze, efekty programowania były identyczne (LCD nie dawał znaku życia). Pozostaje mi jeszcze jedna kwestia: do programowania używam tzw.Sample Electronics Programer, czyli po prostu kilkużyłowego kabla dołączonego wprost do portu LPT. Może tu jest pies pogrzebany... W najbliższym czasie spróbuje złożyć sobie choćby STK200 i sprawdzić. Czy ktoś z Was miał "przeboje" z tym prostym niby-programatorkiem?
Witam!
Dziękuję wszystkim za cenne uwagi.
Problem rozwiązał się sam i w tej chwili wyświetlacz działa, choć słowo daję, że nie wiem dlaczego nie chciał dizałać wcześniej...
Zainspirowany uwagami euromatica na temat stosu sprzętowego postanowiłem sprawdzić jeszcze tę możliwość. Wyjąłem więc z płyty testowej pracujący tam od ok. 2 tygodni bez przerwy '2051, przełożyłem odpowiednio zworkę resetu, wstawiłem '2313 i czekając aż odpali się komputer włączyłem zasilanie płyty. Po chwili przecierałem oczy ze zdumienia, bo wyświetlacz ruszył z kopyta, tak jakby nigdy w życiu nie robił nic innego ;-)
Tak więc w tej chwili wszystko jest o.k. - i pewnie ciężko bedzie teraz namierzyć uszkodzenie w układzie który działa, hehhhh.....
Pozdrawiam wszystkich, którzy zainteresowali się tym postem, a tych z Was, którzy próbowali mi pomóc pozdrawiam szczególnie serdecznie i jeszcze raz dziękuję za porady.
Miłego dnia
Dziękuję wszystkim za cenne uwagi.
Problem rozwiązał się sam i w tej chwili wyświetlacz działa, choć słowo daję, że nie wiem dlaczego nie chciał dizałać wcześniej...
Zainspirowany uwagami euromatica na temat stosu sprzętowego postanowiłem sprawdzić jeszcze tę możliwość. Wyjąłem więc z płyty testowej pracujący tam od ok. 2 tygodni bez przerwy '2051, przełożyłem odpowiednio zworkę resetu, wstawiłem '2313 i czekając aż odpali się komputer włączyłem zasilanie płyty. Po chwili przecierałem oczy ze zdumienia, bo wyświetlacz ruszył z kopyta, tak jakby nigdy w życiu nie robił nic innego ;-)
Tak więc w tej chwili wszystko jest o.k. - i pewnie ciężko bedzie teraz namierzyć uszkodzenie w układzie który działa, hehhhh.....
Pozdrawiam wszystkich, którzy zainteresowali się tym postem, a tych z Was, którzy próbowali mi pomóc pozdrawiam szczególnie serdecznie i jeszcze raz dziękuję za porady.
Miłego dnia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości