Witam wszystkich. Na samym wstepie chcialem zauwazyc ze jesli chodzi o elektronike, majsterkowanie itp to jest kompletna noga;p Umiem ew cos tam zlutowac;p
A mam nastepujacy "problem". Gram na gitarze, mam deficyt zarowno sprzetu jak i kasy;p Wpadlem wiec na pomysl ze moze zamiast kupowac tranzystorowy wzmacniacz 30 watt zrobie sobie sam lampowy o mocy ~~100watt ktory posluzy mi duzo dluzej;) Wiem ze w internecie jest mnostwo gotowych schematow...ale jak sie za to zabrac, ktory bedzie odpowiedni itp itd.. Czy moglby ktos poprowadzic mnie troche za reke i powiedziec co i jak?:) Bede bardzo wdzieczny:)
I btw jaki moze byc calkowity koszt tego wszystkiego? (zalezy mi zeby byl jak najmniejszy;))
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięGitarowy wzmacniacz lampowy
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Adam Tatuś, tomasz_jablonski, Moderatorzy
Potrafisz tylko lutować i chcesz budować pic lampowy o mocy 100W? Hm... też tak chcę.
Ale jeśli już czujesz, że dasz radę to ok, nie będę zniechęcał Ciebie.
0.Do budowy takiego urządzenia to nawet minimum podstaw elektroniki jest potrzebne a Ty jak piszesz zupełnie go nie masz. Tak więc może zaglądnij tutaj:
a) http://www.edw.com.pl/ea/podprawa.html
b) http://www.edw.com.pl/ea/symbole.html
c) http://www.edw.com.pl/ea/pomiary.html
1.Jaka moc Ciebie interesuje?
2.Czy to ma być kanał czysty czy przester a może to i to?
3.Czy zdajesz sobie sprawę, że w takich urządzeniach napięcie zasilania to np. 500V?
4.Do tego dochodzą różne pomiary jak np. prąd spoczynkowy lamp, odpowiednio poprowadzone przewody (jeśli montaż przestrzenny). Wzbudzanie, przydźwięki itp.
5.Fakt...koszt jest o wiele niższy jeśli zdobędzie się potrzebne komponenty, ale na pewno nie nówki - chodzi mi o trafa. Z tego co wiem to najtaniej rozebrać jakiś stary wzmacniacz (kupiony okazyjnie np. na allegro) i wykorzystać z niego trafa. Bo nowe są jednak trochę drogie. Chyba, że budujesz 5W piec to ok. Przynajmniej mi tak się wydaje...
6.Na dobry głośnik (jak już lampa to na całego) o mocy którą chcesz to jakieś 250zł wstępnie.
Przy mocy 100W to już nie taka prosta sprawa dla kogoś kto nie ma zbyt wiele z elektroniką wspólnego - tak mi się wydaje.
Na koniec najważniejsze:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/
Radzę tą stronę skopiować sobie na dysk, bo często "lubi" znikać...
Ale jeśli już czujesz, że dasz radę to ok, nie będę zniechęcał Ciebie.
0.Do budowy takiego urządzenia to nawet minimum podstaw elektroniki jest potrzebne a Ty jak piszesz zupełnie go nie masz. Tak więc może zaglądnij tutaj:
a) http://www.edw.com.pl/ea/podprawa.html
b) http://www.edw.com.pl/ea/symbole.html
c) http://www.edw.com.pl/ea/pomiary.html
1.Jaka moc Ciebie interesuje?
2.Czy to ma być kanał czysty czy przester a może to i to?
3.Czy zdajesz sobie sprawę, że w takich urządzeniach napięcie zasilania to np. 500V?
4.Do tego dochodzą różne pomiary jak np. prąd spoczynkowy lamp, odpowiednio poprowadzone przewody (jeśli montaż przestrzenny). Wzbudzanie, przydźwięki itp.
5.Fakt...koszt jest o wiele niższy jeśli zdobędzie się potrzebne komponenty, ale na pewno nie nówki - chodzi mi o trafa. Z tego co wiem to najtaniej rozebrać jakiś stary wzmacniacz (kupiony okazyjnie np. na allegro) i wykorzystać z niego trafa. Bo nowe są jednak trochę drogie. Chyba, że budujesz 5W piec to ok. Przynajmniej mi tak się wydaje...
6.Na dobry głośnik (jak już lampa to na całego) o mocy którą chcesz to jakieś 250zł wstępnie.
Przy mocy 100W to już nie taka prosta sprawa dla kogoś kto nie ma zbyt wiele z elektroniką wspólnego - tak mi się wydaje.
I tu właśnie się mylisz...zrobie sobie sam lampowy o mocy ~~100watt ktory posluzy mi duzo dluzej
Na koniec najważniejsze:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/
Radzę tą stronę skopiować sobie na dysk, bo często "lubi" znikać...
Re: Gitarowy wzmacniacz lampowy
Hmmm... niestety - w przypadku konstrukcji lampowych lutowania jest mniej niz majsterkowania, a jezeli chcesz ten wzmacniacz przewozic, to calosc musi byc wykonana naprawde solidnie, bo wszelkie uszkodzenia moga byc grozne dla zycia. W dodatku wzmacniacz lampowy wcale nie musi byc taki tani jak podliczysz wszystkie koszty - wiekszosc "grzebaczy" polowe elementow juz ma, polowe ma z demontazu, a trzecia polowe wie, gdzie tanio kupic . Jak musisz, to zbuduj na poczatek cos tranzystorowego i to z koncowka na ukladzie scalonym - wprawdzie teoretycznie srednio sie to nadaje do gitary, ale za to bedziesz mial cos do grania i wiedzial, czym pachnie taka robota - bo nie tylko kalafonia...jesli chodzi o elektronike, majsterkowanie itp to jest kompletna noga...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości