Porównywałem różne "niegitarowe" np. z Celestion Rockdriver albo Eminence, skutek mizerny.Lepiej wypadały stare głośniki produkowane w DDR ale i tak kiepsko. Nawet GDS30/30, tu i ówdzie chwalony jako niezły do gitary brzmiał jakby był za ścianą. Niech nikt nie wątpi że temat nie był przerabiany, sam to przerabiałem. To nie jest trudne, wystarczy podłączyć wzmacniacz gitarowy do głośnika gitarowego (warunek niezbędny do porównań) i do eksperymantylnego
Piotr, jesteś fachowcem i jako amator, chylę przed Tobą głowę, ale powiem Ci że zaskakujesz mnie coraz bardziej! Te badania przeprowadziłeś wręcz tragicznie, że nie wspomnę o fachowości. To wcale nie jest takie proste jak by się wydawało, też takie badania przeprowadzałem i to nie raz i nie sam, zawsze do końcowych odsłuchów zapraszałem kolegów co też krowie spod ogona nie wypadli!
Sama podmiana głośników, lub kolumn pod wzmacniacz to najgorsze co mogłeś zrobić. Tak jak piszesz dudniło, nawet ściągnięcie basu nie wiele pomogło, no i prawidłowo, to nie jest takie proste! Cały kniw polega na dobraniu stosunku basu do jednego kiloherca, w zależności od średnicy głośnika, rodzaju obudowy i kolumny. Najpierw powinieneś zestroić ten Bass Reflex. do częstotliwości ostatniej struny, a potem zaingerować w korektor i za pomocą śrubokręta i pe erki ściągnąć nadmiar tego basu na słuch, tak żeby nie dudnił, dopiero wtedy mógłbyś porównać daną kolumnę. Po takim zestrojeniu, to jest zestaw taki jak zestawy kupcze, które rzekomo gadają lepiej, a wszystkie zasługi przypisuje się tej firmowej nalepce.
Dobrze wiesz, że nadmierne uwypuklenie korektora w niskie częstotliwości, wytłumia skutecznie soprany, są głuche, muliste, przykład, nasz eltron, a podbicie basu w naturalny sposób i zmniejszenie go w korektorze, zdecydowanie poprawi górę i wtedy masz czysty naturalny bas i dobrą górę i to jest zaleta a nie wada. Problem w tym, że dla głośników gitarowych na sztywnym zawieszeniu i głośników o mniejszej średnicy, trzeba uwypuklić ten bas, bo w przeciwnym razie go by brakowało, dla tego jak podszedłeś do oryginalnego zestawu z głośnikiem o miększym zawieszeniu, lub większej średnicy, to zamiast grać poprawnie to dudniło i wierzę Ci że tak było, bo musiało tak być!
Wiadomo że zestawy z głośnikami niskotonowymi nie nadają się do gitary, nawet jeśli trzeba gitarę nagłośnić (zestawem szerokopasmowym o dużej mocy) to robi się to przez mikrofon z głośnika gitarowego albo przez symulator kolumny gitarowej który ma charakterystykę do złudzenia przypominającą właśnie gitarową kolumnę.
A tu sam temu zaprzeczasz!
Piszesz o nagłośnieniu przez mikrofon za pomocą mocniejszych i większych zestawów, co po podejściu bezpośrednio pod nie z gitarą byłoby porażką, dla tego korzysta się wtedy z symulatorów kolumn i jest wszystko ok!
To jest to co opisywałeś wcześniej, że podejście z innym głośnikiem, lub kolumną było tragedią, czyli dudnienie, potwierdzam!
No to teraz zobaczmy co to takiego jest ten magiczny symulator kolumn i na jakiej zasadzie on działa!
http://www.herby.kielce.pl/~piter/konstr/cabsims.htm
Pod każdym wykresem masz schemat, ze schematu wynika że to nic innego jak tylko filtry selektywne (aktywne) po przez które odpowiednio kształtujesz charakterystykę, tak na chłopski rozum, to po prostu dobierasz ten stosunek basu do jednego kiloherca do tej rzekomej kolumny i rzekomego głośnika, żeby po prostu nie dudniła. I zobacz im się udało, nie gitarowy głośnik, kolumna Bass Reflex. Lub jeszcze inna i mimo to zadziałało poprawnie, a Tobie to nie wyszło, dlaczego?
Czy to nie jest czasem to, o czym cały czas trąbię na forach, to samo Ci podesłałem, żebyś tylko to wypróbował, odpisałeś że nic nowego nie wymyśliłem, bo to jest dawno wymyślone, i nie będziesz sobie gitary tym zawracał. Nigdy nie mówiłem, że to wymyśliłem, po prostu wykorzystałem to co już jest w odpowiedni sposób do swojego celu, co przyniosło bardzo dobre efekty.
A teraz mi powiedz, jako fachowiec, dlaczego te zwykle filtry, które można znaleźć w książce ,,Poradnik radioelektronika” wydany w 1973r. A także i w innych książkach, nazywacie ,,Symulatorem kolumn” czy coś się zmieniło po wejściu do UNI?
Najgorsze jest to, że Tobie jako wielki autorytet na forach, przytaknie znaczna większość, bo próbowałeś i nie wyszło! A co z innymi, co im wyszło? Mi też to bardzo przyzwoicie zagrało?
Pozdrawiam