Postautor: pokornom » 7 lip 2014, o 13:12
Witam jeszcze raz z informacją, że sterownik wreszcie działa. Po kilku podejściach znalazłem przyczynę braku komunikacji ze sterownikiem. Przyczyna była banalna ale upierdliwa w lokalizacji. Przyczyną było fabryczne zwarcie na płytce głównej sterownika i to jakie ! Znalazłem dopiero po wylutowaniu procesora. Zwarte były ze soba własnie pola lutownicze portu UART, który służy do komunikacji ze sterownikiem. Dopiero pod lupą(x10) zauważyłem dosłownie włosek z miedzi pomiędzy polami lutowniczymi procesora ! Po usunięciu i przylutowaniu procesora wszystko ruszyło bez problemu. Efekt tego zwarcia jest taki, że sterownik nie przyjmuje żadnych poleceń od programu sterującego, ale za to program bez problemu odczytuje komunikaty ze sterownika i okienko służace do podglądu komunikatów ze sterownika pokazuje wszystko jak trzeba. Dlatego tak trudno było to zlokalizować.
Podłaczyłem juz sterownik w domu do sterowania podlewaniem ogrodu i do systemu alarmowego i przechodzi pierwsze testy. Mam nadzieję, że będzie wszystko działało jak trzeba.