Podczas prac przy uruchomieniu i regulacji tego układu, wyszedł na jaw pewien błąd, (moim zdaniem niedopuszczalny).
Problem tkwi w tym, że po wyłączeniu zasilacza wyłącznikiem sieciowym, na wyjściu pojawia się, prawie pełne napięcie z głównych elektrolitów.
Czym to grozi dla zasilanego układu, nie muszę wspominać.
Problem ten, można rozwiązać poprzez zmianę czynnego styku przekaźnika Pk2.
Niestety... po modernizacji przestaje prawidłowo działać zabezpieczenie termiczne.
Program z uporem "trzyma" przekaźnik, gdyż przyjmuje tylko jedną "słuszną" możliwość.
Prośba więc do autora projektu o udostępnienie źródła programu, bądź jego modyfikację, aby w/w usterkę usunąć.
Warto by było także, nie blokować możliwości ustawienia napięcia poza granicę 25V.
Poza tym układ działa bardzo ładnie (nie udało mi się jescze uszkodzić tranzystorów mocy

