Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięCyfrowy zasilacz - AVT2674 (problem z przetwornikiem A/D)
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Grzegorz Becker, procesorowiec, robertw, Moderatorzy
Witam.
Zbudowałem w/w zasilacz, wszystko wydaję się w porządku oprócz pomiaru prądu.
Mikrokontroler cały czas odbiera z przetwornika MAX1243 wartość "0" pomimo że wraz ze zmianą obciążenia napięcie na jego wejściu (pin 2 AIN) się zmienia. Napięcie zasilania, odniesienia i podłaczenie prawidłowe, błąd jest prawdopodbnie w programie procesora w obsłudze SPI.
Obserwacja na oscyloskopie pinów /CS oraz DOUT wykazuje że nic się na szynie nie dzieje (SCLK natomiast pracuje). /CS jest sterowane za pomocą PCF8574 więc wygląda na to jak by MAX1243 ściągał sygnał do masy (reszta wyprowadzeń tego PCF'a pracuje prawidłowo jednak odłączenie tego pinu od MAX'a nic nie zmienia - dalej na oscyloskopie nie widać zmian sygnału dla /CS - jak by był problem w programie), nie sądze jednak żeby MAX był uszkodzony... no chyba że przysłane z maxima dwa sample okazały się ferelne.
Pozostałe dwa przetworniki D/A pracują prawidłowo, procesor wysyła na nie dane za pomocą komendy SPIOUT.
Czuje że problem jest z BASCOM'em a dokładniej z instrukcją SPIIN.
Może ktoś natrafił już na ten problem?
Ew. posiada 'ręcznie' zrealizowaną obsługę SPI i mógłby się podzielić kodem?
Oczywiście błędy związane z nieprawidłowymi adresami PCF8574 poprawiłem w programie adresy .
Może mój kompilator jest do bani i generuje kod nie taki jak potrzeba.
Jeżeli komuś działa to prosiłbym o przesłanie hex'a ze zmienionymi adresami PCF'ów
Wogóle ktoś budował ten zasilacz?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Zbudowałem w/w zasilacz, wszystko wydaję się w porządku oprócz pomiaru prądu.
Mikrokontroler cały czas odbiera z przetwornika MAX1243 wartość "0" pomimo że wraz ze zmianą obciążenia napięcie na jego wejściu (pin 2 AIN) się zmienia. Napięcie zasilania, odniesienia i podłaczenie prawidłowe, błąd jest prawdopodbnie w programie procesora w obsłudze SPI.
Obserwacja na oscyloskopie pinów /CS oraz DOUT wykazuje że nic się na szynie nie dzieje (SCLK natomiast pracuje). /CS jest sterowane za pomocą PCF8574 więc wygląda na to jak by MAX1243 ściągał sygnał do masy (reszta wyprowadzeń tego PCF'a pracuje prawidłowo jednak odłączenie tego pinu od MAX'a nic nie zmienia - dalej na oscyloskopie nie widać zmian sygnału dla /CS - jak by był problem w programie), nie sądze jednak żeby MAX był uszkodzony... no chyba że przysłane z maxima dwa sample okazały się ferelne.
Pozostałe dwa przetworniki D/A pracują prawidłowo, procesor wysyła na nie dane za pomocą komendy SPIOUT.
Czuje że problem jest z BASCOM'em a dokładniej z instrukcją SPIIN.
Może ktoś natrafił już na ten problem?
Ew. posiada 'ręcznie' zrealizowaną obsługę SPI i mógłby się podzielić kodem?
Oczywiście błędy związane z nieprawidłowymi adresami PCF8574 poprawiłem w programie adresy .
Może mój kompilator jest do bani i generuje kod nie taki jak potrzeba.
Jeżeli komuś działa to prosiłbym o przesłanie hex'a ze zmienionymi adresami PCF'ów
Wogóle ktoś budował ten zasilacz?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
cześć pulp, u mnie jest to samo , tzn. ustawianie zakresów działa , pomiar prądu nie działa cały czas jest wyświetlany prąd 1.02A, nawet jak jest 7A , czyli ogranicznik prądu też nie działa, chociaż czerwony LED zapala się prawidłowo.
Sprawdź u siebie w kodzie, deklaracja Config Spi = Soft , Din = P3.3 , Dout = P3.2 , Clk = P3.4 , Nocs= ma błąd w porównaniu ze schematem, prawidłowe połączenie to DIN=P3.2 a DOUT =P3.3 pewno dlatego nie chodzi, jak sprawdze dzialanie dam znać.
Sprawdź u siebie w kodzie, deklaracja Config Spi = Soft , Din = P3.3 , Dout = P3.2 , Clk = P3.4 , Nocs= ma błąd w porównaniu ze schematem, prawidłowe połączenie to DIN=P3.2 a DOUT =P3.3 pewno dlatego nie chodzi, jak sprawdze dzialanie dam znać.
Witam
Dzięki za odpowiedź.
Nie sądze żeby konfiguracja pinów była podmieniona. To co dla procesora jest wejściem dla danych z przetwornika A/D jest wyjściem a więc wyjście z MAX1243 (n.6 - DOUT) powinno być podłączone do pinu procesora skonfigurowanego jako wejście czyli DIN (w tym wypadku n.7 czyli P3.3).
W przeciwnym wypadku nie działało by sterowanie napięciem (tam przecież dla wyjścia danych z procka jest jest P3.2 czyli DOUT a wejściem jest DIN (n.2) na przetworniku D/A MAX504. Tutaj jest wszystko w jak najlepszym porządku.
BASCOM z tego co wyczytałem na googlach ma problemy z obsługą na przemian komend SPIIN oraz SPOUT.
Spróbuje na szybko sprawdzić na osobnym programie działanie samego przetwronika A/D za pomocą bascomowego SPIN oraz ew. później napisze obsługe ADC w assemblerze. Jak zadziała w pierwszym przypadku a nie działa w głownym programie oznacza to winę samego kompilatora (pewnie nie dopracowany do końca). Jeżeli zadziała w drugim przypadku to może uda się dać wstawkę assemblerową do głównego programu (zależne od tego w jakim stopniu BASCOM toleruje takie wstawki - bo też wykryłem kiedyś z tym problemy).
Jak i to nie pomoże to może napisze się program w asm ale to już przyszłość bo troche czasu na to trzeba będzie poświęcić i jakoś nie specjlanie chce mi się w to bawić.
Napewno sie nie poddam z tym bo za dużo czasu i kasy na to poświęciłem żeby teraz rezygnować.
Jeźeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na kolejne funkcje zasilacza to może też uda je się zrealizować.
Moim zdaniem sterowanie za pomocą RS232 jest zbedne i w to miejsce można coś dodać.
W ekstemalnym wypadku w razie gdyby przyszło pisać całość w asm (narazie odpukać bo wole czas przeznaczyć na coś innego to można duuuużo rzeczy wstawić.
Tak więc będe informował o zmianach i ew. może ktoś ma jakieś sugestie co do nowych funkcji .... oczywiście w zakresie sterowania (praktycznych a nie jakieś modzenie typu pilot i inne zbędne bajery). Jak czas pozwoli to się doklei
Pozdrawiam
[ Dodano: 11-07-2006, 11:41 ]
Witam
Problem leżał po stronie wadliwego PCF8574. Dopiero wyszło to przy napisaniu oddzielnego programu sterującego przetwornikiem - jeden pin był uszkozdony i zamiast 5V dawał 2,5V.
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź.
Nie sądze żeby konfiguracja pinów była podmieniona. To co dla procesora jest wejściem dla danych z przetwornika A/D jest wyjściem a więc wyjście z MAX1243 (n.6 - DOUT) powinno być podłączone do pinu procesora skonfigurowanego jako wejście czyli DIN (w tym wypadku n.7 czyli P3.3).
W przeciwnym wypadku nie działało by sterowanie napięciem (tam przecież dla wyjścia danych z procka jest jest P3.2 czyli DOUT a wejściem jest DIN (n.2) na przetworniku D/A MAX504. Tutaj jest wszystko w jak najlepszym porządku.
BASCOM z tego co wyczytałem na googlach ma problemy z obsługą na przemian komend SPIIN oraz SPOUT.
Spróbuje na szybko sprawdzić na osobnym programie działanie samego przetwronika A/D za pomocą bascomowego SPIN oraz ew. później napisze obsługe ADC w assemblerze. Jak zadziała w pierwszym przypadku a nie działa w głownym programie oznacza to winę samego kompilatora (pewnie nie dopracowany do końca). Jeżeli zadziała w drugim przypadku to może uda się dać wstawkę assemblerową do głównego programu (zależne od tego w jakim stopniu BASCOM toleruje takie wstawki - bo też wykryłem kiedyś z tym problemy).
Jak i to nie pomoże to może napisze się program w asm ale to już przyszłość bo troche czasu na to trzeba będzie poświęcić i jakoś nie specjlanie chce mi się w to bawić.
Napewno sie nie poddam z tym bo za dużo czasu i kasy na to poświęciłem żeby teraz rezygnować.
Jeźeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na kolejne funkcje zasilacza to może też uda je się zrealizować.
Moim zdaniem sterowanie za pomocą RS232 jest zbedne i w to miejsce można coś dodać.
W ekstemalnym wypadku w razie gdyby przyszło pisać całość w asm (narazie odpukać bo wole czas przeznaczyć na coś innego to można duuuużo rzeczy wstawić.
Tak więc będe informował o zmianach i ew. może ktoś ma jakieś sugestie co do nowych funkcji .... oczywiście w zakresie sterowania (praktycznych a nie jakieś modzenie typu pilot i inne zbędne bajery). Jak czas pozwoli to się doklei
Pozdrawiam
[ Dodano: 11-07-2006, 11:41 ]
Witam
Problem leżał po stronie wadliwego PCF8574. Dopiero wyszło to przy napisaniu oddzielnego programu sterującego przetwornikiem - jeden pin był uszkozdony i zamiast 5V dawał 2,5V.
Pozdrawiam
Jasny gwint
Witam zacnych kolegów elektroników.
Ja też "niestety" porwałem się na ten zasilacz. Teraz troche żałuję bo brak mi doświadczenia żeby pożądnie go uruchomić.
Ja mam z kolei problem z napięciem, bo jest tam ciągle ok 2 V i tylko przy regulacji heltriumem zmienia się nieznacznie. Nie mam pojęcia jak to wszystko sprawdzić. Znam się na elektronice, ale troche jeszcze za słabo.
Na dziń dzisiejszy uczę się programować w baskomie także i tak nic nie wymotam z kodu. Bardzo proszę o pomoc.
Proszę o kontak na GG:3517508 lub skype:dzinksu_go lub na forum
Ja też "niestety" porwałem się na ten zasilacz. Teraz troche żałuję bo brak mi doświadczenia żeby pożądnie go uruchomić.
Ja mam z kolei problem z napięciem, bo jest tam ciągle ok 2 V i tylko przy regulacji heltriumem zmienia się nieznacznie. Nie mam pojęcia jak to wszystko sprawdzić. Znam się na elektronice, ale troche jeszcze za słabo.
Na dziń dzisiejszy uczę się programować w baskomie także i tak nic nie wymotam z kodu. Bardzo proszę o pomoc.
Proszę o kontak na GG:3517508 lub skype:dzinksu_go lub na forum
Witam.
Sorry, że tak późno odpowiadam, ale dopiero teraz wszedłem na forum.
Wartość prądu jest jak najbardziej prawidłowo wskazywana, jest delikatny błąd rzy bardzo małych wartościach rzędu mA jeżeli skalibrujemy prawidłowe wskazania w A (lub na odwrót) ale do moich zastosowań jest on do pominięcia. Służy jako wskaźnik orientacyjny (jak trzeba będzie dokładniej to domontuje dodatkowo amperomierz).
Były troche problemy z napięciem wyjściowym ponieważ zmieniało się pod obciążeniem (w projekcie jest źle włączony rezystor mierzący wartość prądu powodujący spadek napięcia na nim przy znacznych prądach) Szegóły: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=559414
W tym zasilaczu podniosłem troche zakres napicie do 30V(wymagało to zmiany rezystnacji w dzielniku pomiarowym dla wejścia odwracającego dla Lm'a oraz małej zmiany w programie)a minimalne napięcie obniżyłem do 0V (przy ok 5V przełączam za pomocą przekaźniczka mase Lm'a na potencjał -5V z 79L05, wtedy mamy piękną regulację)
Do Dzinksu.
Sprawdź czy się zmienia napięcie z przetwornika DA podawane na wzmacniacz a następnie na LM'a. Jeżeli się nie zmienia to już wiadomo gdzie szukać usterki. Sprawdź i napisz to dalej się będzie myślało.
Pozdrawiam
Sorry, że tak późno odpowiadam, ale dopiero teraz wszedłem na forum.
Wartość prądu jest jak najbardziej prawidłowo wskazywana, jest delikatny błąd rzy bardzo małych wartościach rzędu mA jeżeli skalibrujemy prawidłowe wskazania w A (lub na odwrót) ale do moich zastosowań jest on do pominięcia. Służy jako wskaźnik orientacyjny (jak trzeba będzie dokładniej to domontuje dodatkowo amperomierz).
Były troche problemy z napięciem wyjściowym ponieważ zmieniało się pod obciążeniem (w projekcie jest źle włączony rezystor mierzący wartość prądu powodujący spadek napięcia na nim przy znacznych prądach) Szegóły: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=559414
W tym zasilaczu podniosłem troche zakres napicie do 30V(wymagało to zmiany rezystnacji w dzielniku pomiarowym dla wejścia odwracającego dla Lm'a oraz małej zmiany w programie)a minimalne napięcie obniżyłem do 0V (przy ok 5V przełączam za pomocą przekaźniczka mase Lm'a na potencjał -5V z 79L05, wtedy mamy piękną regulację)
Do Dzinksu.
Sprawdź czy się zmienia napięcie z przetwornika DA podawane na wzmacniacz a następnie na LM'a. Jeżeli się nie zmienia to już wiadomo gdzie szukać usterki. Sprawdź i napisz to dalej się będzie myślało.
Pozdrawiam
Kurcze już prawie zapomniałęm o tym zasilaczu, walnęłem go miesiąc temu w kąt bo akurat pisze prace dyplomową. Ale jak tylko ją skończe to znowu go wyciągne i będe go tresował. Pulp czy dałbyś mi jakiś prywatny namiar na siebie? Tu jest moje gg 3517508.
[ Dodano: 22-01-2007, 22:31 ]
No, praca zaliczona na 4 także wreszcie zabore się za ten zasilacz. Jutro tylko małe porządki i do dzieła. Tak na marginesie to słyszałem że są jakiś błędy na płytce. Czy wiecie coś o tym?
[ Dodano: 22-01-2007, 22:31 ]
No, praca zaliczona na 4 także wreszcie zabore się za ten zasilacz. Jutro tylko małe porządki i do dzieła. Tak na marginesie to słyszałem że są jakiś błędy na płytce. Czy wiecie coś o tym?
Jest błąd na płytce od zasilacz w połączeniu tranzystora mocy!jak spojrzysz na schemat ideowy a potem na montarzowy to napewno zauwazysz! Ja mam problem bo podobno jest jakis blad w programie w innym temacie ktos dal w zalaczniku poprawiny plik bin ale ja potrzebowalbym plik do baskoma bo chcialem zmienic regulacje napięcia do 35V a pradu do 1A!jesli ma ktos to bardzo bym prosil o przeslanie na maila!!
A o to biega he. Nie widziałem tego błędu, to znaczy dla mnie nie istniał bo ja zamontowałem ten tranzystor na radiatorku, a końcówki po prostu podłączyłem przewodami.
A tak na marginesie......poo 3-ech miesiącach odkurzyłem z pyłu (dosłownie) płyti zasilacza. Podłączył... i normalnie czary mary i zaczął prawidłowo działać. Prądzik i napięcie śmiga aż miło. Normalnie nie wiem jak to się stało, no ale tak to już czasami bywa z elektroniką. Oby tak dalej!!!
A tak na marginesie......poo 3-ech miesiącach odkurzyłem z pyłu (dosłownie) płyti zasilacza. Podłączył... i normalnie czary mary i zaczął prawidłowo działać. Prądzik i napięcie śmiga aż miło. Normalnie nie wiem jak to się stało, no ale tak to już czasami bywa z elektroniką. Oby tak dalej!!!
A program wgrałeś ten oryginalny wszystko z nim ok?? czy masz inny??A o to biega he. Nie widziałem tego błędu, to znaczy dla mnie nie istniał bo ja zamontowałem ten tranzystor na radiatorku, a końcówki po prostu podłączyłem przewodami.
A tak na marginesie......poo 3-ech miesiącach odkurzyłem z pyłu (dosłownie) płyti zasilacza. Podłączył... i normalnie czary mary i zaczął prawidłowo działać. Prądzik i napięcie śmiga aż miło. Normalnie nie wiem jak to się stało, no ale tak to już czasami bywa z elektroniką. Oby tak dalej!!!
program ten co mi wgrali w AVT
[ Dodano: 25-01-2007, 16:52 ]
Ale moja radość nie trwała zbyt długo. Przez przypadek zwarłem mase z niskiego napięcia, z masą głównego tranzystora. No i teraz na wyświetlaczy jest 24V i 10mA. No i nie wiem co mogło paść, albo procek albo jakaś inna część bo wogóle nie reaguje klawiatura!!!
[ Dodano: 25-01-2007, 16:54 ]
Podejrzewam procka. Jak go się programuje? Normalnie jak Atmege 8 czy inaczej?
[ Dodano: 25-01-2007, 16:52 ]
Ale moja radość nie trwała zbyt długo. Przez przypadek zwarłem mase z niskiego napięcia, z masą głównego tranzystora. No i teraz na wyświetlaczy jest 24V i 10mA. No i nie wiem co mogło paść, albo procek albo jakaś inna część bo wogóle nie reaguje klawiatura!!!
[ Dodano: 25-01-2007, 16:54 ]
Podejrzewam procka. Jak go się programuje? Normalnie jak Atmege 8 czy inaczej?
Witma czy probowales ten wsad z poprzedniego tematu? viewtopic.php?t=12827 , ja zaladowalem i ekran zrobil sie czarny . Czana magia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości