Mam problem z avt 1227

hacker · Postautor: **hacker** » 30 cze 2004, o 14:29

Mam taki problem: zmontowałem uklad tj. stereofoniczny wzmacniacz sluchawkowy

wszystkie elementy oraz ich wartosci sa wdg. opisu, nast. podłączylem zasilanie 4,5V/300mA........ i nic

podlaczalem tez baterie 2xR6 tj. 3V i tez nic, a napisali ze mozna go zasilac nap. od 1,6V

o co tu chodzi ??? czy cos jest nie tak z ukladem czy z zasilaniem ????

małysz · Postautor: **małysz** » 30 cze 2004, o 17:50

Witam!
U mnie na 2 pałuszkach chodził bez problemu. Ja pozbyłem sie rezystorów wyjsciowych ale one powinny być jesli słychawki maja 16 Ohm. Tyle tylko ze przerwy miedzy sciezkami sa małe. Sprawdz czy gdzieś na płytce nie ma zwarcia bo łatwo je zrobić przy takiej płytce. A ja tylko jeszcze zamiast kondensatorów wejsciowych dałem zwory i wiem ze w takiej konfiguracji działał napewno. Pokombimuj troche z nim w ten sposób.

hacker · Postautor: **hacker** » 1 lip 2004, o 16:56

a czy jest mozliwosc uszkodzenia ukladow TDA 7050 ładunkami elektrostatycznymi

P.S.
sprawdzalem sciezki i nie ma zwarc,ani przerw scieżek.... wszystko jest dobrze polutowane

małysz · Postautor: **małysz** » 1 lip 2004, o 17:55

Witam!
Ja w kicie na schemacie mam przekreślone kondensatory wejściowe. Spróbój je zewrzeć. Nawet aplikaćja firmowa jest bez tych kondensatorów. Ładunki statyczne chyba raczej nie bo opór wejsciowy to tylko 1MOhm wiec nie jest to chyba wejście typu FET. Spróbuj bez tych kondków.

hacker · Postautor: **hacker** » 2 lip 2004, o 11:26

tylko ze ja ni mam tych kondków

dalem tam zwory

małysz · Postautor: **małysz** » 4 lip 2004, o 18:48

Witam!
To jeśli płytka jest sprawdzona a zasilanie jest ok to żeczywiście może padły układy tylko dlaczego od razu obydwa? Nie sądze żeby kondensatory wyjsciowe były wyschniete ale to też można sprawdzić. Sprawdz czy działa przy zwarciu konensatorów na wyjściu tylko najlepiej przy 3V bo przez słuchawki bedzie także płynął prad stały co objawi sie stukami przy wpinaniu słuchawek.
Powodzenia.

hacker · Postautor: **hacker** » 8 lip 2004, o 10:59

Tzn. zwieralem te kondki

i tez nic

ale z AVT kupowalem sama plytke, a czesci dokupilem osobno. Czyli sa sprawne bo sprawdzalem

Nie wiem tylko jak sprawdzic te uklady tda czy dzialaja

Wszystko jest dobrze polutowane, czesci sa nowe, podaje nap. zasil 4,5V i nic

A jak odwroce bieguny zas. + i - to w sluchawkach jest nap. stale

Sam juz nie wiem o co tu chodzi

i cos mi sie zdaje ze nie naprawie tego ukladu

Strona WWW · Postautor: **end** » 8 lip 2004, o 11:32

Kup nowe układy i tyle.
Sprawdź jeszcze raz poprawnośc montażu ,może coś przeoczyłeś...
Jeśli wstawisz nowe układy to sprawdź to na bateriach,może twój zasilacz upalił te US...

ACeK · Postautor: **ACeK** » 8 lip 2004, o 22:04

Nielam sie to jest zbyt prosty uklad by Ci nie dzialal. Musisz wszystko sprawdzic. Czy pod scalaki wlutowales podstawki? Jesli tak to:
1. wyjmij z podstawek scalaki
2. podlacz zasilanie i zmierz jaki plynie prad (nie powinien plynac zaden po naladowaniu sie C10)
3. sprawdz czy masz (+) na 8 pin w podstawce i (-) na 1, 4, 5 pin w podstawce
4. sprawdz czy niema zwarcia miedzy (+) lub (-) a 6 pin i 7 pin scalaka
5. wylacz zasilanie i podlacz omomierz pod mase i 2 pin scalaka i krecac potencjometrem sprawdz jak zmienia sie opor (to jesli zamiast C1, C2, C5 i C6 wlutowales zwory)
6. tak jak punkt 5. tylko 3 pin
7. teraz podlacz omomierz pod CON3 2 pin i 2 pin w scalaku i sprawdz czy zmienia sie rezystacja.
8. to samo co w 7. tylko con3 3 pin i 3 pin scalaka
9. sprawdz czy niema zwarcia miedzy masa a pinami w CON1 i CON2
Jesli wszystko jest ok to podlacz zasilanie i sluchawki i zrob zwarcie pomiedzy pin 8 i 7 lub 6 i teraz miedzy pin 5 i 6 i 7. W sluchawkach powinno byc sluchac trzask. Jesli tak to obwod slochawek jest ok.
Teraz wloz scalaki ustaw potencjometry tak by jak mierzysz rezystacje miedzy sluwakiem a masa byla jak najwieksza. Teraz dotknij palcem np za pomoca srubokreta dotykaj wejscia (pin 2 lub 3) scalaka powinienes slyszec w sluchawkach poglos mozesz tez druga reka w tym samym czasie dotykac kaloryfera. Jesli slyszysz poglas podlacz cos na wejscie i powinienes slyszec to co podlaczyles.
Jesli scalak nie jest w podstawce wylutuj jeden i zrob tak jak wyzej. Jesli potych testach dalej nie bedzie dzialalo to znaczy ze padl scalak (pomietaj o prawidlowym wlozeniu go w podstawke to znaczy pin 1 na pin 1)

Powodzenia ze sprawdzaniem

Ps. nie rob nigdy eksperymentow z odwrotna polaryzacja scalakow to im nie sluzy

hacker · Postautor: **hacker** » 9 lip 2004, o 10:52

Tzn. tak:
dzieki ze podales mi instrukcje jak to sprawdzic, oczywiscie skorzystam z tego

a scalaki mam na podstawkach, wiec ni ma problemu aby je wyjac. I zamiast kondensatorow wejsciowych mam zwory ;D

hacker · Postautor: **hacker** » 10 lip 2004, o 12:23

Zrobilem tak jak mowiles wdg. tych punktow i tylko to mi sie nie zgadza: Teraz dotknij palcem np za pomoca srubokreta dotykaj wejscia (pin 2 lub 3) scalaka powinienes slyszec w sluchawkach poglos mozesz tez druga reka w tym samym czasie dotykac kaloryfera. Jesli slyszysz poglas podlacz cos na wejscie i powinienes slyszec to co podlaczyles. Czyli byc moze ze scalaki sa do wymiany

ACeK · Postautor: **ACeK** » 10 lip 2004, o 12:36

Zrobilem tak jak mowiles wdg. tych punktow i tylko to mi sie nie zgadza: Teraz dotknij palcem np za pomoca srubokreta dotykaj wejscia (pin 2 lub 3) scalaka powinienes slyszec w sluchawkach poglos mozesz tez druga reka w tym samym czasie dotykac kaloryfera. Jesli slyszysz poglas podlacz cos na wejscie i powinienes slyszec to co podlaczyles. Czyli byc moze ze scalaki sa do wymiany

Zrob cos takiego wyjmij scalaki i podlacz swoj wzmacniac do walkmana a na wyjscie podlacz sluchawki zrob zwarcie pomiedzy pin 2 i 7 lub pin 3 i 6 (na scalaku(ach)) ustaw glosnosc na max (w walkmanie i wzmacniaczu) i sprawdz czy cos slychac jesli tak to kup nowe scalaki

hacker · Postautor: **hacker** » 12 lip 2004, o 11:27

Zrobilem tak jak mowiles tzn.wyjolem scalaki i dalem zwory na 2-7 i 3-6 pin i podlaczylem w wiezy do wyjscia na sluchawki

bylo slychac dzwiek nawet bez podlaczania zasilania w tym wzmaq sluchawkowym. Czyli wychodzi na to ze scalaki do wymiany.
P.S.
Ale jakim cudem mogly byc uszkodzone.... moze przez dotkniecie nozek palcem bez uziemienia

ale slyszalem ze sa odporne na takie ladunki, a byc moze jak kupowalem to byly juz uszkodzone

Dodam ze byly one kupowane w AVT(nie w nowym elektroniku) wysylkowo

Pozdrawiam.

Strona WWW · Postautor: **end** » 13 lip 2004, o 18:12

Witam wiesz co? Ja ostatnio kupowałem wysyłkowo TEA5101 (wzmacniacz wizji) i też mialem taki problem jak Ty...
Scalak od początku był trzaśnięty

Ale co? Nic nikomu nie zrobisz....To jest własnie ta lipa.

Kup nowe scalaki, tak jak napisalem pare postow wyżej

hacker · Postautor: **hacker** » 13 lip 2004, o 18:29

OK. kupie nowe scalaki, ale juz po nie pojade osobiscie

do sklepu w zielonej gorze.
P.S.
Jutro wyjezdzam na wakacje na Hawaje

takze nie bedzie mnie na forum przez 2 tygodnie. Jak wroce to kupie te scalaki i mam nadzieje ze w koncu odpali ten wzmacholek

:D:D

Strona WWW · Postautor: **end** » 13 lip 2004, o 18:34

Hawaje

spoko.Miłej zabawy życze

Jak będziesz to daj znać co z tym kitem

małysz · Postautor: **małysz** » 15 lip 2004, o 15:55

Witam!
Ja juz nie mam pomysłu. Przekracza to moje możliwości abstrakcyjnego myślenia.

Strona WWW · Postautor: **end** » 15 lip 2004, o 16:34

No problem chyba się rozwiązał.
Scalaki padły

Ale wiadomo będzie za jakieś 2 tyg. co i jak

hacker · Postautor: **hacker** » 1 sie 2004, o 10:23

Witam

i znowu jest problem z tym ukladem

chodzi o to ze wymienilem scalaki (kupilem w cybor-techu ) i jest tak ze lewy kanal gra normalnie jak trza, ale prawy nie za bardzo. Tzn. jakby tylko przenosil mniej wiecej średnie i wysokie czestotliwosci i to niezbyt dobrze.
Po prostu lewy kanal gra jakby chciał a niemógł

Co jest nie tak

moze dac te kondensatory stale na wejsciu zaraz za potencjometrami co są

Co wy na to

Pozdrawiam.....

Mam problem z avt 1227

Kto jest online