Koleżance ostatnio padł komputer (nie włączał się). Po wymianie zasilacza zadziałał z powrotem. Podczas wymiany zauważyła, że wtyczka łącząca stary zasilacz z płytą główną jest lekko stopiona i osmalona. Sama płyta wygląda ok, kondensatory w porządku, nie widać, żeby coś się spaliło, a przede wszystkim działa poprawnie
Czy ta płyta jeszcze się do czegoś nadaje, czy może lepiej jak najszybciej wymienić? Czy można jakoś zdiagnozować ewentualne problemy?
Stary zasilacz był markowy, pentagrama, niby z jakimiś zabezpieczeniami, najwyraźniej nie wytrzymał skoków napięcia w gniazdku.
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięzasilacz zepsuty - co z płytą główną?
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Byc moze byly tam jakies iskrzenia przy wtyczce (byla niedocisnieta)... skoro nie ma widocznych sladow na plycie, oraz dziala ona poprawnie to ja bym to zostawil... jak padnie to sie bedziesz zastanawiac nad wymiana, ale nic nie wskazuje (z przekazanych danych) zeby miala pasc... mozesz pokatowac troche testami (by obciazyc sprzet) i ... rozne peryferia.
A moze przyczyna padu zasilacza byl problem z sama wtyczka (jakies zwarcie sasiednich stykow)??
A moze przyczyna padu zasilacza byl problem z sama wtyczka (jakies zwarcie sasiednich stykow)??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość