Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięZakup laptopa
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam.
w najbliższym czasie planuje zakupić laptopa,zastanawiam się nad Lenovo chyba najbardziej odpowiednia firma.Zależy mi na stabilności i żeby bateria długo trzymała.Głównie myślę nad modelem SL500?Fundusze jakie mogę wydać to ok 2000zł.Proszę o porady
w najbliższym czasie planuje zakupić laptopa,zastanawiam się nad Lenovo chyba najbardziej odpowiednia firma.Zależy mi na stabilności i żeby bateria długo trzymała.Głównie myślę nad modelem SL500?Fundusze jakie mogę wydać to ok 2000zł.Proszę o porady
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
-
- -
- Posty:7
- Rejestracja:30 kwie 2010, o 14:49
- Lokalizacja:Jedlina-Zdrój
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
-
- -
- Posty:7
- Rejestracja:30 kwie 2010, o 14:49
- Lokalizacja:Jedlina-Zdrój
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
Jak ktoś kupuje pavilona, rzuca nim, łapie za jeden róg itp. to nie ma się co dziwić, że nie działa. Nie twierdzę że są najlepsze, ale to nie jest laptop do pracy w terenie. Jak chcecie do pracy w terenie to IBM, ale tylko droższe modele, asus albo HP Compaq, a nie paviliony vaio itp.
Po to jest tyle modeli, że dla każdego wg potrzeb.
Mam 2 HP jeden pavilion, drugi HP compaq, paviliona noszę co dziennie do pracy od 2 lat, nic sie z nim nie dzieje, ale to droższy model. Nie można od lapów za 2000 i mniej wymagać wytrzymałości wydajności, mobilności (długo trzymającej baterii etc). Ludzie zrozumcie nic nie ma za darmo, jeżeli do taniego lapa wkładają szybki proc, duży dysk i wypasioną grafikę do grania to on nie będzie ostoją wytrzymałości.
Jak ma być do pracy w terenie to ma być toporny, kanciasty i sztywny. Będzie "brzydki" ciężki, ale za to nie do zajechania.
Przykład, znajoma ma IBM T21. Często jej spadał, często ktoś na niego coś wylał itp. Wygląda topornie, ale działa od ładnych kilku lat. Po za popękaną obudową i uszkodzonymi bad sectorami na dysku nie było z nim większych problemów.
Kolega kupił używanego Paviliona z tych tańszych, pochodził mu pół roku (ogólnie miał 2.5roku) i już zaczęły się problemy.
Po to jest tyle modeli, że dla każdego wg potrzeb.
Mam 2 HP jeden pavilion, drugi HP compaq, paviliona noszę co dziennie do pracy od 2 lat, nic sie z nim nie dzieje, ale to droższy model. Nie można od lapów za 2000 i mniej wymagać wytrzymałości wydajności, mobilności (długo trzymającej baterii etc). Ludzie zrozumcie nic nie ma za darmo, jeżeli do taniego lapa wkładają szybki proc, duży dysk i wypasioną grafikę do grania to on nie będzie ostoją wytrzymałości.
Jak ma być do pracy w terenie to ma być toporny, kanciasty i sztywny. Będzie "brzydki" ciężki, ale za to nie do zajechania.
Przykład, znajoma ma IBM T21. Często jej spadał, często ktoś na niego coś wylał itp. Wygląda topornie, ale działa od ładnych kilku lat. Po za popękaną obudową i uszkodzonymi bad sectorami na dysku nie było z nim większych problemów.
Kolega kupił używanego Paviliona z tych tańszych, pochodził mu pół roku (ogólnie miał 2.5roku) i już zaczęły się problemy.
Chodziło mi o to, że hp paviliony i podobne modele mają w sumie jedną i tą samą wadę... Puszczają kulki pod chipsetami i jedyny ratunek to reball chipu co wiąże się z niemałymi kosztami naprawy a nieumiejętne wykonanie "zabiegu" przez serwis powoduje to, że laptopy sa do wyrzucenia, bo szkoda kasy wydawać na nowe mobo.
Trafiło do mnie już kilka "po serwisowych" gdzie ktoś tak grzał hotem chipset, że zaczał puchnąc i pękać... a "serwis" powiedział klientowi, że "niestety nie można tego naprawić, po prostu wymiana płyty głównej może mu tylko pomóc". I kasa leci :)
Nie kupiłbym hp, bo zbyt wiele do mnie ich trafiło i przeważnie chipsety do reballu, a już nie wspomnę o chłodzeniu w modelach G6000, bo to jest jakiś żart chyba ze strony hp.
Znajomy miał paviliona, dbał, głaskał i prawie z domu nie zabierał i co? Reball chipsetu jak nic, to po prostu wada fabryczna. Zresztą hp przyznało się do błędu i naprawiali te modele nieodpłatnie w ramach gwarancji jak wystąpiły "objawy chipsetowe" itd. ale nie wszyscy się załapali, bo często siadały po okresie gwarancji.
Ale jak Tobie działa to ok, widocznie trafiłeś na dobry egzemplarz i nic tylko się cieszyć, że nie na bubla od hp :)
Trafiło do mnie już kilka "po serwisowych" gdzie ktoś tak grzał hotem chipset, że zaczał puchnąc i pękać... a "serwis" powiedział klientowi, że "niestety nie można tego naprawić, po prostu wymiana płyty głównej może mu tylko pomóc". I kasa leci :)
Nie kupiłbym hp, bo zbyt wiele do mnie ich trafiło i przeważnie chipsety do reballu, a już nie wspomnę o chłodzeniu w modelach G6000, bo to jest jakiś żart chyba ze strony hp.
Znajomy miał paviliona, dbał, głaskał i prawie z domu nie zabierał i co? Reball chipsetu jak nic, to po prostu wada fabryczna. Zresztą hp przyznało się do błędu i naprawiali te modele nieodpłatnie w ramach gwarancji jak wystąpiły "objawy chipsetowe" itd. ale nie wszyscy się załapali, bo często siadały po okresie gwarancji.
Ale jak Tobie działa to ok, widocznie trafiłeś na dobry egzemplarz i nic tylko się cieszyć, że nie na bubla od hp :)
- rezasurmar
- -
- Posty:165
- Rejestracja:19 sie 2008, o 14:24
- Lokalizacja:Tychy
- Kontaktowanie:
masz rację, ale to chodzi o starszą serię DV6000 i DV9000, nowe nie mają już tych wad. Przynajmniej z mojego i znajomych doświadczenia.
Nie twierdzę że HP, są najbardziej nie zawodne, ale trzeba brać pod uwagę że do terenu i bissnesu jednak HP compaq jest bardziej stworzony. A Paviliony są to po prostu mobilne wersje stacjonarnych. Przynajmniej tak były reklamowane, jako multimedialne itp. wiec nie do ciężkich prac terenowych. A o dbanie i chuchanie hmm, znam taki co dbają i chuchają, a potrafią zarżnąć każdego, używając go np na kołdrze czy kładąc na kocu, czy innej futrzastej powierzchni skutecznie zatykającej wszystkie otwory wentylacyjne.
end of OFFTOP.
Nie twierdzę że HP, są najbardziej nie zawodne, ale trzeba brać pod uwagę że do terenu i bissnesu jednak HP compaq jest bardziej stworzony. A Paviliony są to po prostu mobilne wersje stacjonarnych. Przynajmniej tak były reklamowane, jako multimedialne itp. wiec nie do ciężkich prac terenowych. A o dbanie i chuchanie hmm, znam taki co dbają i chuchają, a potrafią zarżnąć każdego, używając go np na kołdrze czy kładąc na kocu, czy innej futrzastej powierzchni skutecznie zatykającej wszystkie otwory wentylacyjne.
end of OFFTOP.
W życiu nie kupię HP. Pracowałem długi czas w sklepie. Niedziałające napędy. Śrubki latające w środku. Koszmar. Jedyny plus to serwis, który się bardzo poprawił. Jeśli chodzi o Asusa to jest odwrotnie. Raczej nie był z nimi kłopotów, ale serwis jest straszny. Jak raz się zepsuł taki laptop to jeździł już regularnie do serwisu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości