Chciałbym się zapytać, czy ktoś z was, szanowni forumowicze, miał kiedyś problem z zaprogramowaniem nowo kupionego układu. Jak w tytule pracuję(raczej chcę pracować

Zbadałem wszystkie linie łączące scalak z komputerem, wszytko działa jak należy. Konwerter napięć też reaguje na wszystko tak jak powinien. Zajrzałem do "Users Manual" i w rozdziale 27 wyczytałem, że podczas programowania pierwszy kontakt jaki zachodzi, to gdy Host wysyła do scalaka znak '?', a układ sam powinien się na jego podstawie zsynchronizować i odesłać łańcuch znaków "Synchronized" + nowa linia. U mnie po wysłaniu znaku '?', układ odsyła jakieś śmieci. Gdy, tak jak w dokumentacji piszą, ja nadaje mu ten sam łańcuch "Synchronized" on powtarza każdy znak, jednak, nie odsyła tego co powinien, tylko znów jakieś dziwne śmieci.(po każdym nadanym znaku odsyła jeden, ale nie taki jaki powinien)
Na podstawie jego zachowania wiem, że nie zabiłem go podczas lutowania, jednak nie mam pojęcia, czemu reaguje tak, jak reaguję. Myślałem, że może dałem za długi kabel, jednak po skróceniu go do 15cm, nadal jest tak samo. Nie mogą na to wpływać też pulsacje sieciowe, bo układ zasilany jest napięciem podwójnie stabilizowanym, a dodatkowo dałem mu dość duże pojemności filtrujące.
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Sova