KAmodCOLOR - diody nie gasną przy zasilaniu 5V

[Darlington]

Zakupiłem niedawno moduł KAmodCOLOR, link: http://www.kamami.pl/index.php?ukey=pro ... tID=188615
Podłączyłem go do płytki testowej ATB 1.03 firmy Atnel i dostrzegłem pewną nieprawidłowość: otóż przy zasilaniu układu napięciem 5V, podanie stanu niskiego na wejście LED powoduje jedynie lekkie przygaszenie diod doświetlających, a nie całkowite ich zgaszenie. Przy napięciu zasilania 3.3V diody zachowują się zgodnie z dokumentacją, tzn. wyłączają się po podaniu stanu niskiego.

Czy to normalne działanie układu? Podejrzewam, że nie, ponieważ w dokumentacji jest napisane, że podanie niskiego stanu na to wejście powoduje wyłączenie tych diod - nie ma nic o napięciu zasilania.

Proszę o wyjaśnienie tej kwestii, być może otrzymałem wadliwy egzemplarz modułu.

Dokumentacja:
http://www.kamami.pl/dl/kamodcolor.pdf

Piszę w C w środowisku ECLIPSE.

[rafal.220]

OK
A jakie jest zasilanie scalaka? (jeśli 3,3V to normalne, bo wewnętrzne didy zabezpieczające bramkę wyjściową będą "przepuszczać)

W tym przypadku mamy do czynienia ze wspólną "masą" , a więc może trzeba zastosować dwa źródła? (dla elektroniki i dla LED)

[Darlington]

Zasilanie LED'ow i scalaka jest wspólne.

Chyba to wina tranzystora. Czy może to być wpływ temperatury i nagrzania tranzystora? Ponieważ jakieś 20 cm wyżej paliła się lampka z żarówką 60 W. Z datasheeta BC847 odczytałem, że przy wzroście temperatury maleje napięcie baza-emiter.

[rafal.220]

To zależy do jakiej temperatury nagrzał się ten tranzystor. (zawsze możesz go zmierzyć czy nie przepuszcza)

[Darlington]

Przy potencjale masy na nóżce LED napięcie baza-emiter wynosi 0.7V. Albo jakiś felerny tranzystor mocno oddalony od normy albo konstruktor układu to niedouk. Pewno jedno i drugie.

Z tym już nic nie zrobię, nie chcę psuć wizualnie płytki.

Mam jeszcze jedno pytanie: czy mogę zasilać ten moduł napięciem 3.3V a sterować nim (wysyłać sygnały z procka) 5V?
W sumie mam obawy, bo w datasheecie pisze max VDD+0.3V na sygnałowych, z tym, że nie wiem, do jakiego VDD się to odnosi: bieżącego czy maksymalnego
http://www.taosinc.com/getfile.aspx?typ ... 00-E11.pdf
Zasilać chcę z 3.3V, sterować z 5V.

Czy tak można? To by rozwiązało sprawę.

[rafal.220]

Z tego co tu piszesz, to właśnie bardziej wygląda na konflikt napięć zasilających. (0.7V, to dobra wartość, chodź należało by jeszcze sprawdzić napięcie baza-kolektor)

Co do tych 0.3V to pewnie mowa o przewodnictwie w kierunku przeciwnym aczkolwiek przekroczenie tej wartości w kierunku przewodzenia przy zróżnicowanych poziomach napięciowych spowoduje przepływ prądu wyrównawczego, mogącego uszkodzić bramkę przy przekroczeniu znamionowej wartości prądu . (szczegół)

Co do sterowania.... No cóż powiem krótko. > Jeśli twoje bramki są sterowane napięciowo, to możesz zastosować rezystancyjny dzielnik napięcia. (ograniczenie max. wartości wejściowej)

[Wojtek]

rafal.220 - przeczytaj jescze raz o co kolega pyta na początku, popatrz na schemat (skup się na układzie diod podświetlających) i poczytaj co napisałeś w odpowiedziach.

[rafal.220]

przeczytaj jescze raz o co kolega pyta na początku,

teoretycznie R3 powinien być umieszczony miedzy emiterem, a bazą..

Nie wnikałem w sam schemat ponieważ kolega nie ma ochoty "rzeźbić" druku na płytce. (staram się pomóc w alternatywny sposób najbardziej przyjazny dla właściciela tematu)

Z tym już nic nie zrobię, nie chcę psuć wizualnie płytki.

[Wojtek]

Kolega już znalazł rozwiązanie, natomiast problem polega na tym, że układ jest niezbyt szczęsliwie zaprojektowany i przy zasilaniu prawidłowym 5V diody podświetlające D1-D3 nie chcą zgasnąć (a według założeń powinny), ponieważ na bazie T1 dalej jest napięcie ok. 0,64V, mimo zwarcia wejścia LED do masy. A dlaczego tak jest to chyba widać właśnie ze schematu. I dlatego to co napisałeś o tym, że to napięcie 0,7V to dobre napięcie może pytającego trochę wprowadzić w błąd, R3 też jest na swoim miejscu, bo zapewnia polaryzację pozwalającą na przewodzenie tranzystora, a wartość 6,8k zapewnia właściwy prąd do wprowadzenia tranzystora w stan nasycenia w całym zakresie napięć zasilających (3,3V - 5V). Najłatwiejszym (co nie oznacza ze jedynym) sposobem zaradzenia problemu jest dolutowanie równolegle do R2 rezystorka o tej samej wartości i wtedy przy podaniu na wejście LED masy napięcie na bazie T1 będzie 0,34V co zapewne zgasi te diody, a jednocześni zapewni jeszcze wystarczającą ochrone bazy tranzystora gdyby na wejście LED ktoś podał 5V.
Osobiście zaprojektowałbym to nieco inaczej ale jest jak jest .

[rafal.220]

Co do napięcia 0,7V no cóż. Autor tematu twierdził:

Ponieważ jakieś 20 cm wyżej paliła się lampka z żarówką 60 W

Chciałem wykluczyć uszkodzenie złącza, chodź w tym przypadku trudno o to aby żarówka 60W z odległości 20cm mogła przegrzać strukturę.

Co do tego całego stanu nasycenia, to szczerze mówiąc osobiście "wywalił" bym R3 i też byłoby OK. (W końcu autor chce ten układ sterować z mikrokontrolera , a takowe mają komplementarny stopień wyjściowy)
Nawet jeśli pojawiłyby się jakieś wartości na wyjściu tranzystora, to ich granice będą poniżej minimalnej wartości przewodnictwa diod elektroluminescencyjnych. (w sumie wymontowanie jednego rezystora nie "oszpeci" aż tak bardzo PCB)

[pajaczek]

Mam jeszcze jedno pytanie: czy mogę zasilać ten moduł napięciem 3.3V a sterować nim (wysyłać sygnały z procka) 5V?W sumie mam obawy, bo w datasheecie pisze max VDD+0.3V na sygnałowych, z tym, że nie wiem, do jakiego VDD się to odnosi: bieżącego czy maksymalnego

Jeżeli jest tak określone, to zawsze należy przyjąć że do bieżącego. Jedynym wyjściem było by wykonanie translacji napięć (choćby wspomniany dzielnik).