Mam do zaprezentowania efekt ktory niedawno zrobilem - jest to kopia Marschall BluesBreakera Plytke kupilem na allegro, uzylem zwyklych weglowych rezystorow (metalizowane cos by zmienily??) i kondensatorow MKT. IC to TL072, diody 1N4148 - czyli wedlug schematu z GGG. Przelacznik hebelkowy bo nie potrzeba mi DPDT. Obudowa to zwykla puszka aluminiowa po cukierkach Calosc dziala nawet niezle - raczej niewielkie przesterowanie, ewentualnie do lekkiego rocka. Musze go pomalowac ladnie (prosze nie smiac sie
Jak na razie mam problem tylko z brumami - troche burczy jak sie go podkreci - czesciowo eliminowane jest to przez przylozenie reki do strun lub obudowy efektu. Czy ktos moze mi poradzic co moge zrobic ??
A oto i moje dzielo :
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięMarshall BluesBreaker
Moderatorzy:Jacek Bogusz, robertw, Moderatorzy
- Futrzaczek
- -
- Posty:782
- Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
- Lokalizacja:Piotrków Tryb
- Kontaktowanie:
No fajne, fajne...
Ta puszka może Ci służyć jako ekran
metalizowane mają mniejszą tolerancjęuzylem zwyklych weglowych rezystorow (metalizowane cos by zmienily??)
A mój OTL jest w kartonie po mlekuObudowa to zwykla puszka aluminiowa po cukierkach
Ta puszka może Ci służyć jako ekran
Tą puszkę podłącz do masy (-) układuJak na razie mam problem tylko z brumami - troche burczy jak sie go podkreci - czesciowo eliminowane jest to przez przylozenie reki do strun lub obudowy efektu. Czy ktos moze mi poradzic co moge zrobic ??
To by się przydałoMusze go pomalowac ladnie
Struny powinne być połączone z masą przez np. mostek. Domyślam się, że masz stratocaster'a z trzema singlami . Jeśli da radę, to wrzuć jakieś sample . Gratuluję!
Pozdr.
To nie dla mnie. Ja to co najmniej ShadeMaster'a, czy coś w tym stylu .Calosc dziala nawet niezle - raczej niewielkie przesterowanie, ewentualnie do lekkiego rocka.
Pozdr.
Podejrzewam ze puszka jest podlaczona do masy ukladu poprzez wejscie jack - czy tylko mi sie tak wydaje ?? Bezposrednio do masy mam podlaczone kabelkiem - wejscie i wyjscie jack, oraz przelacznik. Jacki polaczone sa z obudowa wiec i ona musi (??) byc umaszona Potencjometry dotykaja obudowy i takze raczej przez nia sa podlaczone do masy...Czy proponujecie oddzielny kabelek laczacy obudowe z masy (a moze rowniez potencjometry ??)
Jak na razie nie moge nagrac sampli bo nie mam mikrofonu lub przejsciowki duzy jack->maly jack, ale postaram sie cos wykombinowac
Jak na razie nie moge nagrac sampli bo nie mam mikrofonu lub przejsciowki duzy jack->maly jack, ale postaram sie cos wykombinowac
Hehe no... rewelacja To ja swojego doda wmontowałem w puszkę aluminiową po transformatorze od ciągnikia ale z tym opakowaniem po cukierkach to rewelacyjny patent I całkiem fajnie wygląda. Mam nadzieje, ze fajnie brzmi. Grałem w sklepie na oryginale to raczej mnie do kupna nie przekonał, ale handmade zawsze brzmi lepiej .
Pozdrawiam i gratuluje.
Pozdrawiam i gratuluje.
Ma ktos jeszcze jakies pomysly na zlikwidowanie tych szumow - czy mam zrobic tak jak napisalem wczesniej ?? Dodam ze podlaczam efekt do radia Diora Dss 402 ktore nie jest uziemione. I jak juz wczesniej napisalem przestaje buczec jak dotykam strun lub pudelka od efektu...
Taki maly off-top: Moja gitara zachowuje sie dziwnie. Tzn cos chyba jest z przelacznikiem trojpozycyjnym - czasami przelacza przystawki a czasami nie. Dzis doszedlem do tego ze jesli chce przelaczyc, to lekkie pukniecie w okolice przelacznika powoduje ze zaczyna wreszcie dzialac - a po chwili znowu jest tak samo - ze mozna ruszac wajcha i nic nie przeskakuje. Co to moze byc ??
Taki maly off-top: Moja gitara zachowuje sie dziwnie. Tzn cos chyba jest z przelacznikiem trojpozycyjnym - czasami przelacza przystawki a czasami nie. Dzis doszedlem do tego ze jesli chce przelaczyc, to lekkie pukniecie w okolice przelacznika powoduje ze zaczyna wreszcie dzialac - a po chwili znowu jest tak samo - ze mozna ruszac wajcha i nic nie przeskakuje. Co to moze byc ??
Sprawdź, czy nie ma zimnych lutów, albo odrazu przelutuj jeszcze raz wszystkie złącza . Jeśli to nie pomoże (a powinno ), to najprawdopodobniej sam przełącznik się zużył i jest do wymiany...Taki maly off-top: Moja gitara zachowuje sie dziwnie. Tzn cos chyba jest z przelacznikiem trojpozycyjnym - czasami przelacza przystawki a czasami nie. Dzis doszedlem do tego ze jesli chce przelaczyc, to lekkie pukniecie w okolice przelacznika powoduje ze zaczyna wreszcie dzialac - a po chwili znowu jest tak samo - ze mozna ruszac wajcha i nic nie przeskakuje. Co to moze byc ??
Pozdr.
P.S.
Sorry, że napisałem, że pownieneś połączyć struny z masą... Masz już przecież połączone, jeśli po dotknięciu szumy cichną . Po prostu, gdy dotykasz strun, uziemiasz całość i mniej buczy, dlatego pownieneś uziemić swów "wzmacniacz" i podłączać do gniazdka z bolcem .
Fajnie by bylo gdyby istniala taka mozliwosc, ale niestety to radio ma wtyczke na dwa bolce i pupa raczej nie da sie z tym nic zrobic - musze poczekac az kupie piec - szykuje sie do Marshalla MG15 taki maly mi wystarczy
[ Dodano: 06-03-2006, 21:15 ]
A z tym przelacznikiem to napisalem do firmy Kisielewski - bo mam jeszcze gwarancje niech oni sie martwia. Od poczatke cos bylo z nim nie tak wiec oczekuje naprawy
[ Dodano: 06-03-2006, 21:15 ]
A z tym przelacznikiem to napisalem do firmy Kisielewski - bo mam jeszcze gwarancje niech oni sie martwia. Od poczatke cos bylo z nim nie tak wiec oczekuje naprawy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości