Chwaliłem sie juz moim preampem na lampach PCL86, a teraz pochwalę sie drugą częścią zestawu: wzmacniaczem na HEXFET'ach opisanym w polskiej wersji Elektora 12/94.
Jest to wzmacniacz o bardzo dobrych parametrach i dlatego jest budowany przez wielu o czym świadczą dyskusje na polskich forach i forum diyaudio.com.
O wrażeniach słuchowych nie bedę się rozpisywał bo nie jestem zwolennikiem audiofilskiego blebleble . Powiem tylko, że subiektywnie cały zestaw brzmi rewelacyjnie. Jest to pinia moja i paru jeszcze osób, które tego słuchały.
Schemat wzmacniacza jest podany na stronie http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/files/120MOS.gif
Zasilacz jest wyposażony w układy miekkiego załaczania transformatorów sieciowych.
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięwzmacniacz na HEXFET'ach
Moderatorzy:Jacek Bogusz, robertw, Moderatorzy
Obudowa został wypiłowana pilnikiemi na razie jest taka jak jest. Było a nią więcej roboty niż z cała resztą malowanie może kiedyś nastąpi.WOW fajne troche pracy w niego wlozyles ja lubie czarny kolor obudowy i tak bym go pomalowa
Wręcz przeciwnie - oporniki te nie grzeją sie wcale Kolor brązowy płytki, to krajobraz po bitwie . Wzmacniacz jest trudny do uruchomienia i conieco sie popaliło w trakcie .czy te oporniki przy tranzystorze na plytce tak sie grzeja ze az plytka zrobila sie brazowa? Caly wzmacniac robi wrazenie
Długo było 1:0 dla niego, ale teraz jest pokonany. Nie uszkadza sie i gra grzecznie juz ok 2 miesięcy:lol:.
Co do warażenia to dzięki
gra dla mnie porównywalnie (subiektywnie) z dobrymi wzmacniaczami za 1,5...2kPLN. Nie pytaj o typy bo nie pamiętam. Porównywałem u znajomych znajomychSuper, ciekaw jestem jak on gra
Bardzo ładnie to wygląda, fajnie, znowu estetycznie
Płytka robiona emulsją Positiv z wzoru zamieszczonego w Elektorze. Scieżki zostały pocynowane tak jak w lampowym preampie. Jeżeli masz ochote robić to daj znać.A plytkę końcówki mocy projektowałeś sam czy skorzystałeś z gotowej płytki zrobionej przez kogoś?
Masz może wzór ?
Czu moglbys zdradzic tajemnice na czym polegal ten pojedynek i w jaki sposob wygrales? moze ktos pojdzie Twoim przykladem i dzieki Tobie bedzie mial ulatwione zadanie... Wręcz przeciwnie - oporniki te nie grzeją sie wcale Kolor brązowy płytki, to krajobraz po bitwie . Wzmacniacz jest trudny do uruchomienia i conieco sie popaliło w trakcie .
Długo było 1:0 dla niego, ale teraz jest pokonany. Nie uszkadza sie i gra grzecznie [fade]juz ok 2 miesięcy[/fade]
To wygląda tak: układ wzmacniacza został zaprojektowany pare lat temu. Tranzystory końcowe HEXFET produkowane dzisiaj mają lepsze parametry od tych starszych- mają oznaczenie N na końcu. Lepsze parametry to głównie szersze pasmo i mniejsze pojemności bramka-kanał. Powoduje to poszerzenie pasma wzmacniacza i niestety wzbudzanie. Wzbudzanie objawia sie wzrostem prądu zerowego po włączeniu zasilania, aż do uszkodzenia HeHFEt'ów. Ogólnie jest tak ,że włącza się wzmacniacz, reguluje prąd zerowy tak jak w opisie i wszystko jest OK nawet przez godzinę . Jednak po wyłączeniu i ponownym włączeniu puuuffff i nie ma obu hexfetów i kilku rezystorów - słady widać na zdjęciu. Z problemem tym walczą ludzie na całym świecie - co widać na przykład na audiodiy.com. Antidotum na to jest zwiększenie rezystorów bramkowych do wartości 47R....150R, wlutowanie zamiast bezpieczników rezystorów 0,1R (BEZINDUKCYJNYCH - w żadnycm razie nie moga byc drutowe). Bezpieczniki zabezpieczają układ całego wzmacniacza, a nie tylko obwód kanału hexfeta jak w oryginale.Czu moglbys zdradzic tajemnice na czym polegal ten pojedynek i w jaki sposob wygrales? moze ktos pojdzie Twoim przykladem i dzieki Tobie bedzie mial ulatwione zadanie... Wręcz przeciwnie - oporniki te nie grzeją sie wcale Kolor brązowy płytki, to krajobraz po bitwie . Wzmacniacz jest trudny do uruchomienia i conieco sie popaliło w trakcie .
Długo było 1:0 dla niego, ale teraz jest pokonany. Nie uszkadza sie i gra grzecznie [fade]juz ok 2 miesięcy[/fade]
Poza tym konieczny jest dobór elementów tak jak w opisie, stosowanie dobrych rezystorów (metalizowanych - także tych większej mocy).
Dalaczego ta konstrukcja mimo trudności w uruchamianiu? Bo ma bardzo dobre parametry. wystarczy popatrzec na układ, zeby stwierdzić, że jest to wzmacniacz niebanalny, a jednocześnie w zasiegu średnio zaawansowanego elektronika.
Witam, bardzo fajnie ci wyszedl ten wzmacniacz, znam ten projekt i kojaze ta obudowe wiem nakim sie wzorowales i nawet ci dobrze wyszla ta obudowa. Ile cie kosztowal ten wzmacniacz, sam wzmacniacz(modul wzmacniacza,monoblok czy jak to nazwac, bez obudowy,trafa i innych pierdol). Jezeli ktos chce to mam artykul otym wzmacniaczu.
pozdrawiam
pozdrawiam
jezeli masz artykul, to jest tam zestawienie elementow. Dla samego monobloku nie kosztuje duzo, z kondensatorami i radiatorem ok 50..70PLN. Cena calosci bardzo zalezy od zasilacza: transformatorów i kondensatorów w filtrze. Mysle ze moj wzmacniacz kosztowal w calosci ok 300PLN - oczywiscie koszt samych elementow.
Co do obudowy, to nie pamietam bym sie na czyms szczegolnie wzorowal. Byc moze ze zobaczylem gdzies kiedys podobne rozwiazanie
Co do obudowy, to nie pamietam bym sie na czyms szczegolnie wzorowal. Byc moze ze zobaczylem gdzies kiedys podobne rozwiazanie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości