Automatyczny wyłącznik ogrzewania tylnej szyby w samochodzie.
Często zdarza się zapomnieć wyłączyć ogrzewanie tylnej szyby w samochodzie. Nie potrzebnie jest wtedy obciążony bardzo dużym prądem alternator, oraz instalacja elektryczna, co w krańcowym przypadku może doprowadzić nawet do nie doładowania akumulatora.
Rozwiązaniem problemu jest zastosowanie wyłącznika czasowego, wyłączającego grzejnik po pewnym, optymalnie dobranym czasie.
Opisywany wyłącznik czasowy wyłącza grzejnik po czasie około 5 minut od chwili włączenia istniejącym wyłącznikiem. Gdyby czas ten okazał się zbyt krótki, wyłączenie i ponowne włączenie wyłącznika uruchamia ogrzewanie na następne 5 minut.
Tym samym wyłącznikiem można wyłączyć ogrzewanie w dowolnej chwili.
Szczegółowy opis budowy modułu czasowego, i sposób zamontowania dotyczy samochodu Skoda Octavia, jednak bez przeszkód można go stosować w każdym samochodzie z uwzględnieniem odpowiedniego sposobu podłączenia.
Schemat modułu jest pokazany na rys.1. Moduł składa się ze stopnia odmierzającego czas z układem scalonym CD4541, układu wykonawczego z tranzystorem T1 i przekaźnikem P1, oraz stopnia załączającego z tranzystorem T2.
Aplikacja i zasada działania układu CD4541 jest pokazana na rys.2. Układ ten składa się z generatora o częstotliwości dobieranej elementami RC dołączonymi do nóżek 1 i 2, oraz licznika impulsów, zmieniającego stan wyjścia Q (n8) na przeciwny po zliczeniu określonej liczby impulsów. Liczbę tych impulsów wybiera się odpowiednim podłączeniem nóżek 12 i 13.
W samochodzie Skoda Octavia (także w Volkswagenach), ze względu na żaróweczkę kontrolną, sygnalizującą włączenie grzejnika, umieszczoną wewnątrz modułu wyłącznika, a wyłącznik jest nie rozbieralny (bardzo trudno rozbieralny), konieczne było zastosowanie specjalnego stopnia włączenia z tranzystorem T2. Przy innym podłączeniu żaróweczka kontrolna świeciła by cały czas, chociaż układ czasowy wyłączy ogrzewanie.
Układ działa w następujący sposób.
Włączenie wyłącznika powoduje podłączenie bazy tranzystora T2 przez rezystor R4 i rezystancję grzejnika, do masy. Tranzystor T2 zacznie przewodzić, i tym samym włączy zasilanie modułu. Układ czasowy zaczyna odliczać czas, na wyjściu Q (n.jest stan wysoki, tranzystor T1 przewodzi, zadziała przekaźnik P1, i stykiem S1 włączy grzejnik. Zwarcie styków S1 powoduje zwarcie obwodu baza-emiter tranzystora T2, i on przestaje przewodzić, ale napięcie 12V z grzejnika, podane przez diodę D2 podtrzymuje zasilanie układu.
W takiej konfiguracji jak na rys.1, częstotliwość generatora wynosi około 220Hz, a licznik zliczy 65536 impulsów, a więc , po czasie około 5 minut stan wyjścia Q zmieni się na niski. Niski stan będzie również na wejściu 10, licznik zostanie zatrzymany. Tranzystor T1 przestaje przewodzić, przekaźnik P1 rozwiera styki, grzejnik wyłączony. Rozwarte styki S1 powodują przewodzenie tranzystora T2, i tym samym podtrzymanie zasilania układu.
Taki stan utrzyma się dowolnie długo, aż do wyłączenia zasilania wyłącznikiem, lub stacyjką.
Kondensator C2 zapewnia stabilne działanie układu w stanach przejściowych.
Na rys.3 pokazany jest bardziej prosty sposób włączenia układu w przypadku gdy żaróweczka kontrolna jest włączona poza modułem wyłącznika.
Płytka montażowa jest pokazana na rys.4, a budowa modułu na rys.5
Obudowę modułu wykonano z zewnętrznej części pudełka po zapałkach. Można ją kilkakrotnie zanurzyć w farbie nitro, lub owinąć taśmą izolacyjną, i trwałość takiej obudowy będzie wystarczająca.
W Octavii przewody należy podłączyć około 4cm od wtyku połączeniowego modułu wyłącznika, wykorzystując do tego celu gwintową listwę połączeniową, stosowaną w energetyce (popularna „kostka”), a moduł czasowy położyć na odbiorniku radiowym, na warstwie gąbki.
Po kilku latach bezproblemowego użytkowania układu w wersji z rys.1, zmodernizowałem układ na wersję z rys.3.
Zadałem sobie trud rozebrania wyłącznika, i dobudowałem jeszcze jedną kontrolkę, co też wiązało się z wyprowadzeniem dodatkowego przewodu z wyłącznika.
Teraz oryginalna, żółta kontrolka sygnalizuje włączony wyłącznik, a dodatkowa czerwona włączony grzejnik. Takie rozwiązanie jest bardziej funkcjonalne, ale niestety bardziej pracochłonne, jeżeli nie chce się montować kontrolki gdzieś na pulpicie, tylko w wyłączniku.
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięAutomatyczny wyłącznik ogrzewania tylnej szyby w samochodzie
Moderatorzy:Jacek Bogusz, robertw, Moderatorzy
co ty stary kombinujesz, tylna szyba w Octavii czy VW to nie szyba Poloneza, zadałem trochę trudu i włączyłem amperomierz w szereg z moją szybą, zimna szarpie prawie 30A ale jak się nagrzeje to tylko 2A, więc po co ta zabawa ?? a gotowe moduły są dostępne na szrocie, od MR93 były montowane w Poldolotach a te roczniki od dawna są już stałymi bywalcami złomowisk.
Dodatkowo masz tam fajnie programowaną przednią wycieraczkę. Nawet mój Pasek "Comfortline" ma tylko 3 czasy ustawiane przełącznikiem, a tam regulacja była bezstopniowa i zapisywało się do pamięci czas między kolejnymi impulsami z dźwigni wycieraczki
Dodatkowo masz tam fajnie programowaną przednią wycieraczkę. Nawet mój Pasek "Comfortline" ma tylko 3 czasy ustawiane przełącznikiem, a tam regulacja była bezstopniowa i zapisywało się do pamięci czas między kolejnymi impulsami z dźwigni wycieraczki
Istnieją na świecie nie tylko Octavie i VW, są też inne samochody. W każdym razie, u mnie się sprawdza, a zdarzyło się nie raz zapomnieć wyłączyć ogrzewanie szyby. Po co ma się grzać nie potrzebnie? Kupić w obecnych czasach można wszystko, nawet samochód z już zamontowanym takim wyłącznikiem, ale można też taki wyłącznik sobie zrobić, jeżeli go niema.
Po to między innymi jest to forum.
Po to między innymi jest to forum.
Marian B, Wszystko dobrze ale po kazdym przekreceniu kluczyka przy zalaczonym wlaczniku szyba bedzie podgrzewana, wiec staje sie to malo sesowne bo idea projektu jest aby szyba nie zalaczla sie niepotrzebnie. Rozwiazaniem byloby stale zasilenie modulu, ale wtedy przyspieszymy rozladowanie aku. Wiec?
Nie, no ze schematu wynika, że wyłącznik ogrzewania tylnej szyby załącza też układ. Oczywiście, jeśli ten będzie wciśnięty, to układ zadziała, ale jeśli nie, to nie ma "rozładowywania akumulatora". U mnie w aucie jest przycisk monostabilny. Myślę, że jeśli dałoby się przerobić tak włącznik ogrzewania, aby był monostabilny i dodać jeszcze jedne styki przekaźnika (tylko styki jakieś 25-30A), które by go zbocznikowały (zwarły i zastąpiły), to byłoby jakieś rozwiązanie. Tylko, że w moim aucie, oprócz tego, że przycisk jest monostabilny, to jeszcze powtórne naciśnięcie wyłącza ogrzewanie. Oczywiście jest też czasówka, która wyłącza całość po 15 minutach. Proste styki bocznikujące włącznik tu nie dadzą rady. Trzeba by było zrobić jakiś licznik do 2 (np. z przerzutnika D albo JK) z czasówką (555, 4541 jak na układzie?), przycisk monostabilny i puścić główny obwód ogrzewania przez styki przekaźnika.Wszystko dobrze ale po kazdym przekreceniu kluczyka przy zalaczonym wlaczniku szyba bedzie podgrzewan
Moim zdaniem, żadne urządzenie nie jest doskonałe i prezentowany układ jest znacznie lepszy, niż żaden
Rozwiązań problemu może być wiele. Też myślałem o zastosowaniu przycisku monostabilnego. Wtedy, rzeczywiście po wyłączeniu zapłonu ogrzewanie szyby zostanie wyłączone, i po ponownym włączeniu zapłonu nie włączy się. Ale są plusy i minusy takiego rozwiązania. Przede wszystkim, trzeba zlikwidować istniejący wyłącznik, pokażnych rozmiarów, pozostaje dziura w pulpicie, i inne problemy z tym związane, jak np. zamontowanie nowego przycisku monostabolnego, a więc znalezienie miejsca, wiercenie otworów itp., nie mówiąc już o bardziej skomplikowanym układzie.
Pozostawienie wyłącznika bistabilnego ma też swoje zalety. Można go włączyć na stałe i "zapomnieć" o istnieniu ogrzewania szyby, gdyż włączy się i wyłączy ono automatycznie po stosunkowo krótkim czasie, po każdym włączeniu zapłonu. Może to zapobiec zaparowaniu szyby zaraz po wejściu do samochodu np. kilku osób.
Pozostawienie wyłącznika bistabilnego ma też swoje zalety. Można go włączyć na stałe i "zapomnieć" o istnieniu ogrzewania szyby, gdyż włączy się i wyłączy ono automatycznie po stosunkowo krótkim czasie, po każdym włączeniu zapłonu. Może to zapobiec zaparowaniu szyby zaraz po wejściu do samochodu np. kilku osób.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości