Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięNaprawa wzmacniacza samochodowego
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Grzegorz Becker, Moderatorzy
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Wzmacniacz naprawiony, elektronik przywrócił tą rzeźbę do stanu fabrycznego oraz wymienił kondensator, koszt naprawy 40zł. Oto jak ośmieszyć fachowca z centrum elektroniki w Zelowie który stwierdził "Mam dość tego wzmacniacza, nie będę go więcej naprawiał". Na prawdę odradzam zanoszenia na serwis w Zelowie jakichkolwiek urządzeń, oszust i partacz. Dziękuje wszystkim za pomoc, i życzę MatyAs powrotu do zdrowia. Jeszcze raz dziękuje
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Eh.. wzmacniacz nów odmówił współpracy.. znowu robi zwarcie... z początku zapaliła się dioda pwr po chwili zgasła a przewody zrobiły się gorące..
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Może masz za duży spadek napięcia na tych przewodach przez co przetwornica głupieje? Teoretycznie nie powinna się uszkodzić, ale wiadomo że to nie jest wzmacniacz z górnej półki. Wiem jak wygląda odpowiedni kabel zasilający taki wzmacniacz, i wiem ile może przenieść. Jeśli masz dobrze dobrane bezpieczniki to powinny prysnąć przy takim zwarciu. A jeśli są źle dobrane, to polecą ścieżki albo eksplodują tranzystory. Coś musi puścić, ale nie będzie to kabel zasilający, bo dobry kabel wzmacniaczowy może przenieść 60A jak nie lepiej i nie "piśnie" (w stanie zwarcia będzie ponad 300A. Nie zdąży się zagrzać, bo bezpieczniki polecą na miejscu)
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Spadek napięcia na przewodach... Nie wydaje mi się, by to mogło być przyczyną. Ostatecznie (z tego co wyczytałem) Autor miał jakiś (dłuższy) czas tak podłączone i nic złego się nie działo...?
Ponieważ jest to sprzęt wożony w bagażniku (?) sądzę, że jeśli już jakiś niekontakt - to prędzej na samej płycie wzmacniacza - być może właśnie w okolicach przetwornicy - zanieś ten sprzęt do tego fachowca i poproś by sprawdził mikropęknięcia.
Albo faktycznie coś się dzieje nadal z samym kluczowaniem...
Centrum elektroniki nie odsądzałbym na razie od czci i wiary - tego typu usterki (gdy raz działa, a raz nie) są niezwykle upierdliwe dla serwisanta - kiedyś miałem tak z wieżą - u mnie na stole grała po naprawie (zimne luty w końcówce) przez trzy dni non stop (właśnie w celu "wygrzania" i sprawdzenia), a po odebraniu klient wrócił za dwa tygodnie że znów nie działa. Podłączyłem - gra aż miło... Przez dwa tygodnie co dzień na "dzień dobry" była włączana, a na "do widzenia" wyłączana. Oczywiście nic się nie działo złego. Nawet obstukałem całą płytę w celu ujawnienia niekontaktu - wszystko ok. Dopiero za trzecim razem (oczywiście znów u Klienta przestała działać) znalazłem przyczynę - mikropęknięcie w układzie zabezpieczeń.
Nie mówię, ze na 100% jest to (mikropęknięcie) i w Twoim sprzęcie przyczyną - po prostu pewne usterki o występowaniu okresowym trudno wyłapać "na gorącym uczynku".
Powodzenia.
Ponieważ jest to sprzęt wożony w bagażniku (?) sądzę, że jeśli już jakiś niekontakt - to prędzej na samej płycie wzmacniacza - być może właśnie w okolicach przetwornicy - zanieś ten sprzęt do tego fachowca i poproś by sprawdził mikropęknięcia.
Albo faktycznie coś się dzieje nadal z samym kluczowaniem...
Centrum elektroniki nie odsądzałbym na razie od czci i wiary - tego typu usterki (gdy raz działa, a raz nie) są niezwykle upierdliwe dla serwisanta - kiedyś miałem tak z wieżą - u mnie na stole grała po naprawie (zimne luty w końcówce) przez trzy dni non stop (właśnie w celu "wygrzania" i sprawdzenia), a po odebraniu klient wrócił za dwa tygodnie że znów nie działa. Podłączyłem - gra aż miło... Przez dwa tygodnie co dzień na "dzień dobry" była włączana, a na "do widzenia" wyłączana. Oczywiście nic się nie działo złego. Nawet obstukałem całą płytę w celu ujawnienia niekontaktu - wszystko ok. Dopiero za trzecim razem (oczywiście znów u Klienta przestała działać) znalazłem przyczynę - mikropęknięcie w układzie zabezpieczeń.
Nie mówię, ze na 100% jest to (mikropęknięcie) i w Twoim sprzęcie przyczyną - po prostu pewne usterki o występowaniu okresowym trudno wyłapać "na gorącym uczynku".
Powodzenia.
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Kiedyś miałem przypadek z mikropęknięciami, ale sprzęt był chyba rwany. W normalnych przypadkach przeważnie są to zimne luty.
Tak czy inaczej przewody zasilające nie powinny się grzać w czasie zwarcia. (Nawet jak są tam bezpieczniki 2 X 20A, to przysną w trybie natychmiastowym). Kabel zasilający wzmacniacz nie może być opornikiem. TL494 nie lubi być zasilany napięciem mniejszym niż 9V. Ponadto nie wiemy jak została obliczona przekładnia trafo. Deficyt w niezabezpieczonym układzie zasilania może narobić sporego bałaganu.
Tak czy inaczej przewody zasilające nie powinny się grzać w czasie zwarcia. (Nawet jak są tam bezpieczniki 2 X 20A, to przysną w trybie natychmiastowym). Kabel zasilający wzmacniacz nie może być opornikiem. TL494 nie lubi być zasilany napięciem mniejszym niż 9V. Ponadto nie wiemy jak została obliczona przekładnia trafo. Deficyt w niezabezpieczonym układzie zasilania może narobić sporego bałaganu.
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Z tego co wiem padł kolejny tranzystor (padają losowo, raz jeden raz drugi), najlepsze jest to ze stosowałem się do waszej rady podłączałem wzmacniacz na bezpieczniku 10a i nie padał... dopiero 7,5 wystrzelił o.O Zauważyłem też że na przewodzie rem mam dość niskie napięcie 10/9v na pozostałych napięcie jest w porządku około 13v czy to może powodować że układ szaleje? Co do podłączenia to pracował on ledwo kilka minut ponieważ nie jeździłem samochodem, a dziś gdy próbowałem go włączyć zaświeciła się dioda pwr po czym zgasłą i natychmiast zaczęły rozgrzewać się przewody, a ze samego wzmacniacza było czuć spalenizną.
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
napięcie rem może być trochę niższe, bo z niektórych radyjek wychodzi poniżej 12V. Ważne aby było ono stabilne i nie tańcowało w trakcie wysterowania wzmacniacza, chodziarz teoretycznie urządzenie powinno być zabezpieczone przed takim zjawiskiem. Napięcia rem powinny znajdować się w dwóch progach dla zał. oraz dla wył. Powinno być też opóźnienie pomiędzy wysterowaniem rem, a pracą wzmacniacza.
Co do tych bezpieczników, to jak to dokładnie jest. ? Wzmacniacz się uszkodził, a bezpiecznik 10A nie przepalił się ?
Co do tych bezpieczników, to jak to dokładnie jest. ? Wzmacniacz się uszkodził, a bezpiecznik 10A nie przepalił się ?
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Tak, podłączyłem przez taki bezpiecznik, przewody rozgrzewały się powoli, ale bezpiecznik nie padał, a gdy wziąłem bezpiecznik 7,5 natychmiast padł. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje...
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Toć to jest rezystor a nie kabel zasilający. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo spada ci napięcie na zaciskach wzmacniacza w czasie jego wysterowania, co może prowadzić do nieprawidłowej pracy przetwornicy. Wzmacniacz powinien być zabezpieczony przed zbyt niskim napięciem zasilającym, ale w twoim przypadku napięcie spada podczas uderzenia basu, czego mogli nie przewidzieć konstruktorzy.
Co do bezpieczników, to tak się będzie dziać tym bardziej jeśli one są bezzwłoczne. (prawdopodobnie prąd zwarcia wynosi ok. 10A dlatego przepala się tylko ten 7,5A)
Co do bezpieczników, to tak się będzie dziać tym bardziej jeśli one są bezzwłoczne. (prawdopodobnie prąd zwarcia wynosi ok. 10A dlatego przepala się tylko ten 7,5A)
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Dzisiaj może odbiorę wzmacniacz z kolejnej naprawy... Może podłącze go najpierw pod zasilacz komputerowy, że by sprawdzić czy wszystko będzie ok? Tylko nie wiem czy zasilacz komputerowy da rade..
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
eh.. dzwoniłem przed chwilą do elektronika powiedział że na tej cewce robi się choinka przy zgaszonym świetle i nic nie zrobi.. Mogę po prostu nawinąć na nią nowy drut?
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Co za bzdury. Wyślij to na konkretny serwis, i nie słuchaj takich bajek.
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Facet oddał mi cześć pieniędzy powiedział że skaczą iskry po tej cewce, i że bym jeszcze spróbował zalać to jakiś sylikonem rzadkim to może pomoże. Nie ma żadnych serwisów w okolicy to najlepszy elektronik jakiego znalazłem..
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
kolejna bajka.
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
No bajka czy nie wyboru nie mam już... wylutuje ten element zaleje go całego jakąś gumą rzadką, wlutuje znów, jak nie będzie dalej działać to kupie nowy wzmacniacz, bo już nie mam sił naprawdę, w okolicy ciężko jest znaleźć jakiegokolwiek elektronika..
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
i znalazłem duża diode zenera która przepuszcza sygnał z miernika w obie strony wymienię ją. Tylko jest ona strasznie duża za duża nie wiem czy znajdę taka w jakimś starym tv czy muszę kupić. Diody zenera maja jakieś oznaczenia którymi muszę sie kierować przy wymienię? Po za tym w jednym miejscu widzę zamiast jednego rezystora znalazłem 2 połączone ze sobą śmiesznie to wygląda ale czy ma prawo działać? jutro podeślę fotkę jak będzie trochę lepsze światło.
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Na wcześniejszym zdjęciu nie ma śmiesznie połączonych rezystorów. (wszystko wygląda normalnie)
Jeżeli sam coś kombinujesz z rezystorami na zasilaniu przedwzmacniacza (+/- 15V), to nie dziwię się że mogła polecieć ci dioda zenera.
Jeżeli sam coś kombinujesz z rezystorami na zasilaniu przedwzmacniacza (+/- 15V), to nie dziwię się że mogła polecieć ci dioda zenera.
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Niee, ja tylko wlutowałem tą cewkę, a rezystory połączył w ten sposób ostatni elektronik. http://images68.fotosik.pl/31/a618cdb5cb375909.jpg Mierzyłem je miernikiem razem mają 650, a oznaczenie obok to 680. Musze sie wybrać do sklepu i kupić odpowiedni rezystor.
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Wiesz... chyba zakończymy tą dyskusję, bo dalsze dywagacje nie mają sensu.
Wymyślasz tu straszne bajki. (Szczerze mówiąc, to już wcześniej się zorientowałem, ale.. Ciekaw byłem jaką historyjkę znowu wymyślisz.)
Wymyślasz tu straszne bajki. (Szczerze mówiąc, to już wcześniej się zorientowałem, ale.. Ciekaw byłem jaką historyjkę znowu wymyślisz.)
-
- -
- Posty:46
- Rejestracja:7 lip 2014, o 22:57
Re: Naprawa wzmacniacza samochodowego
Nie wymyślam żadnych bajek, ale skoro tak uważasz to ok.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości