Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

Pomózcie psiakom!

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---
Pomózcie psiakom!

Postautor: petersz » 14 wrz 2006, o 20:18

Chiny, nie chiny, ale pies też człowiek... Sam mam psa (którego z resztą bardzo kocham) i nie wyobrażam sobię, gdyby "władza" chciała zrobić coś mojemu pupilkowi, gdy jestem z nim np. na spacerze... :503: Właściwie sami zobacie: http://psy.pl/petycja/

Proszę Was o pomoc!

Pozdr.

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty:782
Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja:Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Postautor: Futrzaczek » 14 wrz 2006, o 20:40

Już pomogłem. Nie mam psa ( i dobrze mi z tym ), ale to co chcą w tych Chinach robić... Chińczycy już nic dobrze nie robią - ten temat to tylko potwierdzenie tej reguły.

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 14 wrz 2006, o 21:30

Sluszna reakcja, ale ogolne zobojetnienie i brak wspolczucia dla cierpienia zwierzat nie tylko w Chinach wystepuje.

Nie wiem czy slyszeliscie, ale w ramach cwiczen przeciwko obrony cywilnej, podczas niedawnej paniki "ptasiej grypy", przeprowadzono w naszym kraju cwiczenia utylizacji fermy drobiu. Warunki tez nie byly humanitarne.

Awatar użytkownika
piterino_16
-
-
Posty:400
Rejestracja:26 paź 2005, o 21:20
Lokalizacja:Inowrocław
Kontaktowanie:

Postautor: piterino_16 » 14 wrz 2006, o 21:42

noo i ja też się podpisałem to jest nie do przyjęcia!!!! jak można tak traktować zwierzęta :o Mówi sie, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka a tu proszę co w Chinach się wyrabia to skandal niedługo dzieki temu będzie można zaliczać psy do gatunku zagrożonego wymarciem :567: ja mam też pieska i nie dam go skrzywdzić :no:

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 15 wrz 2006, o 14:31

Cieszę się, że okazaliście współczucie naszym mniejszym przyjaciołom. Mam nadzieję, że każdy kto mógł i czuje się Człowiekiem podpisał się pod petycją. Dzięki.
Nie wiem czy slyszeliscie, ale w ramach cwiczen przeciwko obrony cywilnej, podczas niedawnej paniki "ptasiej grypy", przeprowadzono w naszym kraju cwiczenia utylizacji fermy drobiu. Warunki tez nie byly humanitarne.
Fakt takiego traktowania zwierząt mnie przeraża. Nie mogę sobie nawet wyobrazić tych ludzi... Przed chwilą zarżnął (za przeproszeniem) w bestialski sposób paręnaście żyjących, czujących i na swój sposób myślących istot, po czym "wraca z roboty" i wszystko jak gdyby nigdy nic...

Przypominają mi się też zdjęcia z rzeźni, które pokazywano kiedyś bodajże w Informacjach - sposób, w jaki zabijano tam świnie... Wolę nawet nie wspominać. Tak samo przywiązywanie psiaków do drzew... Skąd się biorą tacy "ludzie"?

Pozdr.

Awatar użytkownika
bis
-
-
Posty:134
Rejestracja:12 maja 2005, o 08:11
Lokalizacja:Warszawa

Postautor: bis » 15 wrz 2006, o 16:37

Jak się żre schabowe i tatara, nosi skórzane buty, teczki i kurtki, a przede wszystkim karmi te kochane własne i cudze psiaczki to płacz nad zabijaniem zwierząt
żyjących, czujących i na swój sposób myślących istot
jest hipokryzją. Na razie to wegetarianizm nie jest powszechny (nawet w psim rodzie) i zabijanie zwierząt jest powszechną normą. Takie akcje są aberracją logiczną. I pokazują jak łatwo jest manipulować nawet dużymi grupami ludzi grając na emocjach. I pokazuje jak emocje potrafią zabić myślenie.

bis

petersz
-
-
Posty:580
Rejestracja:2 gru 2005, o 18:26
Lokalizacja:---

Postautor: petersz » 15 wrz 2006, o 19:15

Bis, chyba źle to zrozumiałeś - zdaję sobię sprawę, że jem szynkę - jest ze świni, jem schabowego - jest ze świni itd., itd... Nie mówię, żeby nie zabijać zwierząt w celach spożywczych (musimy coś jeść, tak nas stworzyła natura), ale mówię, by robić to humanistycznie. Co powiesz na wkładanie prosiaków żywcem do wrzątku lub wieszanie ich za nogi i pałowanie? Wiem, to jest straszne, tak się właśnie działo w jednej z rzeźni, o której wspominałem... Czy uważasz, że to normalne i tak właśnie Człowiek jako istota na najwyższym szczeblu rozwoju powninien postępować?

Pozdr.

Awatar użytkownika
Futrzaczek
-
-
Posty:782
Rejestracja:4 gru 2005, o 17:48
Lokalizacja:Piotrków Tryb
Kontaktowanie:

Postautor: Futrzaczek » 15 wrz 2006, o 19:45

Ba, w Ameryce (na Discovery kiedyś było) była pokazana nowoczesna ferma drobiu. Kurczaczki są dzielone ręcznie: dziewczynki jedną rynną, chłopczyki żywcem do maszynki do mięsa - olbrzymia powoli obracająca się śruba.
A o gotowaniu żywcem świń to słyszałem

Awatar użytkownika
bis
-
-
Posty:134
Rejestracja:12 maja 2005, o 08:11
Lokalizacja:Warszawa

Postautor: bis » 15 wrz 2006, o 19:55

?????
Człowiek jako istota na najwyższym szczeblu rozwoju
?????

To co człowiek robi zwierzętom to mały pikuś w porównaniu z tym co człowiek człowiekowi. Zwierzęta przynajmniej dla żarcia lub rozrywki. Ale człowiek człowiekowi robi to z nienawiści. Z tymi szczeblami to tak naprawdę to jest żródło tych zachowań, ta wiara że z najwyższego szczebla to mozna już wszystko.

A tak z ta rzeźnią, to zawsze nie mogłem zrozumieć jak Polak Polakowi zaraz po drugiej wojnie swiatowej potrafił robić takie potworności. Patrząc na to co teraz się dzieje z młodymi co dostali "władzę" wszytko jest jasne. To to samo można w stosunku do zwierząt. Tylko łatwiej przychodzi.

bis

Awatar użytkownika
pajaczek
Moderator
Moderator
Posty:2653
Rejestracja:24 sty 2005, o 00:39
Lokalizacja:Winny gród

Postautor: pajaczek » 15 wrz 2006, o 21:00

by robić to humanistycznie.
Hi hi...
Czy uważasz, że to normalne i tak właśnie Człowiek jako istota na najwyższym szczeblu rozwoju powninien postępować?
Normalne to to napewno nie jest. Czlowiekowi zas do tego najwyzszego szczebla rozwoju to jeszcze duzo brak... i szczerze watpie by ktos z rodzaju ludzkiego dozyl tego.

A ogolnie to warto by wyposrodkowac norme na cos miedzy Twoimi slowami, a tymi Bisa (bo wierze ze pisal tak ostro z przekory). Tylko kto tego dokona ??

Awatar użytkownika
ACeK
-
-
Posty:1522
Rejestracja:30 mar 2003, o 19:35
Lokalizacja:Kielce

Postautor: ACeK » 16 wrz 2006, o 09:04

[center]Obrazek [/center]
Obrazek Takie protesty :no: robia zadnego wrazenie na chinach looknij :arrow: Falun (chodzi o przesladowanie wyznawcow religi ponoc juz jest ponad 1400 ofiar) :( oni od 4 lat protestuja a od 2 lat dzien i noc (24 godziny) przed ambasada :idea: a chiny maja to gdzies Obrazek

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 16 wrz 2006, o 10:11

Witam.
Nawet nie wiecie ile takich "akcji" jest robionych po cichu... ile ginie zwierząt ot tak.
Gdyby nie ta petycja, gdyby nie ten ktoś kto to zaczął, to nic by nie było nawet słychać.
Psy zostały by zabite i tyle by było...

Owszem, nie zgadzam się z tym, żeby zabijano mi psa jak idę z nim na spacer, ale jeśli tam psy uważane są za zagrożenie to własnie chyba tak musi być.

Dlaczego nie szczepią tam psów w celu zapobiegawczym? bo tego to nie rozumiem...

Nie zgadzam się też z tym żeby je truto, rażono prądem i bito na śmierć itp.

Zwierzęta są zabijane od zawsze, ludzie też zabiają się od zawsze...

Pomyślcie jak nie było jeszcze na świecie takiego czegoś jak wspaniałe media - w 5 min. już wiemy co się stało na drugiej półkuli świata.

Pewnie w tamtych czasach w totalnym zacofaniu były jeszcze "lepsze" akcje.

Nie rozumiem takich akcji...

Niech lepiej ludzie zajmą się tym co się dzieje dookoła nich i tym co sami robią na świecie.
Psy nie wyginą... nie ma się o co bać.

Może pomyślicie o mnie źle, ale dla mnie to są rzeczy które były od zawsze i będą na zawsze... ideału we wszytskim nie znajdziemy.

Może pomyślcie o ludziach ginących na wojnach, bo nad tym naprawdę warto się zastanowić.
Tyle, że my jako jednostki nic nie możemy zrobić...

Dzięki za uwagę.

Awatar użytkownika
bis
-
-
Posty:134
Rejestracja:12 maja 2005, o 08:11
Lokalizacja:Warszawa

Postautor: bis » 18 wrz 2006, o 16:01

Tyle, że my jako jednostki nic nie możemy zrobić...
Te słowa często są usprawiedliwieniem, łatwym i przyjemnym, dla nas samych. Każda jednostka może coś zrobić, ale aby było skutecznie to nie obędzie się bez „potu, łez i krwi”. Udział w takim internetowym głosowaniu, danie grosza do skarbonki itp. są wyłącznie namiastkami działania, a jednak często bywają jedynym działaniem, a co gorzej usprawiedliwieniem dla nas samych „przecież już coś zrobiłem”, gdy trzeba zrobić dużo więcej. Gdy trzeba ponosić odpowiedzialność, zmagać się, forsować i przekonywać do jakichś racji to „rura mięknie”, „przecież Ja już coś zrobiłem, teraz niech to robią inni”.
Takie nielogiczne akcje (co my byśmy powiedzieli na akcje hindusów w obronie krów albo z nawoływaniem muzułmanów aby porzucić karmienie się takim nieczystym stworzeniem jak świnia) to czysta gra na emocjach z której pozostaje jedynie jakiś nieuświadomiony żal do Chin/Chińczyków (bo kto z biorących udział w tym proteście naprawdę wierzy w skuteczność tej formy?). Ale gdyby ci, co głosowali internetowo, mieli np. chodzić po mieście i opieprzać właścicieli psów że po nich nie sprzątają to ilu by zostało? No, ale oni „już coś zrobili” i wystarczy no nie? I przecież jako jednostki nic nie możemy zrobić...


bis

Awatar użytkownika
end
admin
admin
Posty:4977
Rejestracja:7 maja 2003, o 11:18
Lokalizacja:Jedlina Zdrój
Kontaktowanie:

Postautor: end » 19 wrz 2006, o 08:10

Te słowa często są usprawiedliwieniem, łatwym i przyjemnym, dla nas samych.
To tylko Twój pogląd na sprawę Bis ja widzę to inaczej, bardziej realnie.
Wcale nie usprawiedliwiam siebie tym co napisałem.
Chodzi o to, że co ja mogę zrobić jako jednostka? Jak przecież i tak o wszytskim co się stanie zadecyduje rząd.
Wyższość ludzi nad ludźmi...
a co gorzej usprawiedliwieniem dla nas samych „przecież już coś zrobiłem”, gdy trzeba zrobić dużo więcej.
Ja nigdy w ten sposób się nie usprawiedliwiam... Dla mnie to co się dzieje, to normalna kolej
rzeczy...
Gdy trzeba ponosić odpowiedzialność, zmagać się, forsować i przekonywać do jakichś racji to „rura mięknie”, „przecież Ja już coś zrobiłem, teraz niech to robią inni”.
Napewno nie wszyscy tak myślą, ale większość...

Ale ok. szanuję Twoja zdanie, bo zazwyczaj jest tak jak piszesz.

Wróć do „Nie(elektroniczny) Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości