Moja dziewczyna przez przypadek uprała w pralce swoją Nokie 6300... pech, telefon rozebrałem i suszyłem przez noc na grzejniku. Bateria padła, więc ją naładowałem i innym tel. Po próbie uruchomienia zapalają się jedynie dwie niebieskie diody na obudowie i zero reakcji. W środku jest jeszcze wilgoć bo soczewka aparatu jest zaparowana.
Moje pytanie, co w takim przypadku zrobić, czym przepłukać? Jest tego trochę na necie ale rozbieżne są porady. WD40? Denaturat? Woda destylowana? Spirytus?
Miał ktoś podobny problem?
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięUprany telefon kom
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam.
Takie postępowanie z zalanym/wypranym telefonem to poważny błąd i zazwyczaj kończy się to trupem telefonu.
Nigdy nie suszy się na grzejniku takiego telefonu.
Telefon od razu rozbiera się i do spirytusu na kilka godzin - moczysz płytę główną a złącza od LCD itp. przemywasz delikatnie.
Jednak jak praktyka w takich przypadkach pokazuje, telefon mimo tego, że być może "wstanie" i tak czego go niedługo śmierć, bo powolutku będzie sobie korodował aż zepsuje się nieodwracalnie.
Jedyną i rozsądną opcją jest wymycie płyty w wanience ultradźwiękowej w płynie do tego celu przeznaczonym. Ten płyn nazywa się chyba CLEANSER, ale nazwy handlowe mogą być różne.
W każdym razie nierozsądne też było ładowanie baterii i podpinanie telefonu w takim stanie, to jeszcze bardziej mogło go uszkodzić, bo to, że z zewnątrz wysechł nic nie znaczy...
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo można by coś nad nim jeszcze podumać ;)
Takie postępowanie z zalanym/wypranym telefonem to poważny błąd i zazwyczaj kończy się to trupem telefonu.
Nigdy nie suszy się na grzejniku takiego telefonu.
Telefon od razu rozbiera się i do spirytusu na kilka godzin - moczysz płytę główną a złącza od LCD itp. przemywasz delikatnie.
Jednak jak praktyka w takich przypadkach pokazuje, telefon mimo tego, że być może "wstanie" i tak czego go niedługo śmierć, bo powolutku będzie sobie korodował aż zepsuje się nieodwracalnie.
Jedyną i rozsądną opcją jest wymycie płyty w wanience ultradźwiękowej w płynie do tego celu przeznaczonym. Ten płyn nazywa się chyba CLEANSER, ale nazwy handlowe mogą być różne.
W każdym razie nierozsądne też było ładowanie baterii i podpinanie telefonu w takim stanie, to jeszcze bardziej mogło go uszkodzić, bo to, że z zewnątrz wysechł nic nie znaczy...
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo można by coś nad nim jeszcze podumać ;)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości