Podróżowanie i bezpieczeństwo

[jno]

Czy macie jakieś przykre doświadczenia dot. bezpieczeństwa w krajach Ameryki Łacińskiej?
Gdzie czuliscie się najbezpieczniej, a gdzie zdecydowanie nie?
Jestem teraz w dłuższej podróży, zaczęliśmy trip od Boliwii i szczerze mówiąc w żadnym innym kraju nie czułam się tak fatalnie pod wzgl.bezpieczenstwa jak tam... okradziono nas w autobusie ze sprzętu pozostawiając pusty plecak, plecak, który mieliśmy w zasięgu ręki, potem na zorganizowanej wycieczce na Salar de Uyuni okradziono ludzi z 2 grup w jednym ze schronisk, w którym spaliśmy, zniknęły iPhon'y, ładowarki, powerbanki; ponadto prawie codziennie słyszeliśmy od innych podróżujących historię ataków z rabunkiem na ulicy.. gorzej nie mogła zacząć się ta podróż. Pierwszy raz w życiu w ogóle spotkaliśmy się z przypadkiem okradania ludzi na zorganizowanych wyjazdach..tyle wcześniej słyszeliśmy o Brazylii, Peru, Ekwadorze- że tam musimy naprawdę uważać, Boliwia całkowicie nas zaskoczyła- byliśmy tak zmęczeni tym krajem i ciągłą czujnoscią ( nawet barykadowalismy drzwi przed pójściem spać i wyjściem z pokoju, oczywiscie spaliśmy z pieniędzmi i cennymi rzeczami przy pasie). Wszyscy umieszczają szczęśliwe, piękne zdjęcia z Salaru i okolic i nigdy nie słyszałam o tych nieszczęsnych przypadkach. Ogólnie warto jest sprawić sobie tego typu torbę antykradzieżową https://www.niedajsieokrasc.pl/torby-antykradziezowe
Dajcie znać w komentarzu jak z tym było u Was, Waszych znajomych?
Ja np nie polecam Boliwii rodzinom z dziećmi zdecydowanie, a sama zawiodłam się też jeśli chodzi o Boliwijczykow, są dość zimnym narodem- zdecydowane przeciwieństwo w stosunku do Peruwianczykow, Brazylijczyków czy Kubanczykow