Ałaaa...

czarutek · Postautor: **czarutek** » 30 mar 2004, o 06:08

Panowie litości!!! Aż mi się łzy leją ze wzruszenia...

Tak bym chciał, a nie mam czasu, buuu...

I boję się napięć natych Waszych żarówkach, buuu...

Moje radio z wioski, pomożecie mi?

Strona WWW · Postautor: **end** » 30 mar 2004, o 14:06

Cześć Czarutku! możesz jaśniej ?

czarutek · Postautor: **czarutek** » 30 mar 2004, o 15:36

No mam na wiosce takie stare, ale na oko bardzo zadbane radio lampowe, rodzynek jak dla mnie i chciałbym je odrestaurować. Nie pamietam nazwy, bo już je miałem tu, ale remonty w mieszkaniu i znów musiałem wywieźć. Rozmawiałem wstępnie z Aleksandrem, ale skoro jest Was już dwóch... Czym to 'pachnie', jakiego rzędu z grubsza wydatki i w ogóle... Bardzo chciałbym zostawić w nim jak najwięcej oryginału. Nie włączałem go, bo sie po prostu bałem

Strona WWW · Postautor: **end** » 30 mar 2004, o 18:17

Najpierw przydałoby się zobaczyć schemat tego radia a jeszcze lepiej napisałbys jak ono się nazywa.
Wtedy można coś pomysleć.

czarutek · Postautor: **czarutek** » 30 mar 2004, o 18:38

A gdybym je przytachał, rozebrał i porobił zdjęcia, albo filmy...?
Ja się na żarówkach nie znam nic a nic, jak bym zaczął Wam rysować... Wstydzę się...

Strona WWW · Postautor: **end** » 30 mar 2004, o 18:49

A gdybym je przytachał, rozebrał i porobił zdjęcia, albo filmy...?
Ja się na żarówkach nie znam nic a nic, jak bym zaczął Wam rysować... Wstydzę się...

Nierozbieraj od razu tego lampowca,poprostu zobacz jak się nazywa i to będzie najbardziej pomocne teraz.
Później będziemy myśleć jak Ci pomóc.
Bez tego to jak dziecko we mgle.
Chociaż linki fotek mógłbyś dać na forum

czarutek · Postautor: **czarutek** » 1 kwie 2004, o 02:50

Jak dziś (wczoraj) wychodziłem z roboty, to kątem oka dostrzegłem cósik...
Zawróciłem i przyjrzałem się z bliska najdokładniej jak umiałem... Nie znam się na tym na tyle, ale to wygląda mniej więcej tak:
- zaokrąglona z góry dookoła decha drewniana, politurowana na oko, z przodu po lewej jakby lniane beżowe płótno do połowy, a z prawej szklana skala, na której od groma informacji. Tak po spirali jakby. Najszybciej jak mi się uda uruchomię swojego eftepa i położę zdjęcie, może i film. Potem przy najbliższej okazji podejrzę od tyłu, czy to nie jest tylko pudełko przypadkiem...

Piotr36 · Postautor: **Piotr36** » 3 kwie 2004, o 09:30

Takich "pudełek" mogą być dziesiątki i to różnych producentów. Przyjrzyj się uważnie, a na płycie czołowej musi być jakaś nazwa. Podaj ją /chyba że jest to tajemnicą

/, a na pewno wśród nas ktoś ma schemat do tego cacka. Ja również posiadam wiele takich "prehistorycznych" schematów i nie tylko do radia. Wytęż wzrok i postaraj się odczytać jego nazwę. The End ma rację - rozebranie tego "cudu techniki" może się skończyć 100% śmiercią bez możliwości reinkarnacji !!!

czarutek · Postautor: **czarutek** » 6 kwie 2004, o 09:07

Jest to 'Pionier MAZUR', już wiecie. Niby działa, ale bardzo kiepsko chodzą długie, a Koledzy kupili je na Allegro, żeby słuchać przy pracy interesujących Ich audycji...
Rozebrałem, zdjęcia Wam rozesłałem. Teraz czekam na podpowiedzi, żeby zamiast polepszyć, to czegoś przypadkiem nie popieprzyć...

Na szasi widać jeszcze niewyraźne już stemple, a numer seryjny: 047140.
Będę bardzo wdzięczny za każdą poradę.

peter falk · Postautor: **peter falk** » 12 kwie 2004, o 20:53

Schemat mazura z diory posiadam. Posłałem Ci obrazek tego radia-czy możesz potwierdzić czy to ten odbiornik ew wyślij do mnie swoją fotke tego radia.
Niestety obrazka nie mogę wstawić na forum bo wyłączona "usługa"

, za to mogę poradzić w sprawie naprawy

.

Wiem, że juz dotarł obrazek z potwierdzeniem, że to jest to, wysłałem dla czarutek schemat, będziemy naprawiać

obiekt.

czarutek · Postautor: **czarutek** » 13 kwie 2004, o 08:20

Mam obiecane nówki ECH21 i EBL21. Czekam aż dojdą, bo chciałbym go uruchomić najpierw na nowych lampach, żeby nie mnożyć błędów. AZ1 jest chyba już nie do zdobycia. Ta co jest niby działa, ale ma odklejoną podstawkę od bańki. Czym to najłatwiej skleić? Podobno jakąś miksturą opartą na szkle wodnym, ale może jest jakiś gotowy klej? Czy do klejenia odlutować podstawkę? Boję się, że przy czyszczeniu mogłem już tam coś urwać...

peter falk · Postautor: **peter falk** » 13 kwie 2004, o 17:46

Mikstura ta to zwykły kit mineralny do szyb okiennych plus niewielki dodatek szkła wodnego. W AZ to w zasadzie nie ma co urwać. W ostateczności zrobisz prostownik na diodach, tyle że z walorów czysto zabytkowych to już będą nici

.

czarutek · Postautor: **czarutek** » 19 kwie 2004, o 13:03

Czy w nieużywanej lampie, np. ECH21 ma prawo być lustrzany osad na bańce?

Piotr36 · Postautor: **Piotr36** » 20 kwie 2004, o 20:57

Każda nowa lampa ma coś takiego wewnątrz. To jest geter - substancja która w procesie produkcji lampy powoduje związanie chemiczne po wypompowaniu resztek pozostałego powietrza z jej wnętrza. Ten osad to właśnie jest świadectwo, że dana lampa nie jest zapowietrzona. Spróbuj delikatnie rozszczelnić jaką kolwiek lampę, zobaczysz jak ten srebrny nalot zamieni się w biały proszek - lampa będzie do wyrzucenia. Każda lampa powinna być jednak wygrzana przed jej obciążeniem, a bezwarunkowo dotyczy to lamp mocy. Polega to na włączeniu żarzenia w urządzeniu przez kilka godzin. Po tym zabiegu lampa jest gotowa do pracy, a jej żywotność się wydłuża.

czarutek · Postautor: **czarutek** » 1 maja 2004, o 00:46

Te lampy kupiłem chyba ze śmietnika...

Szkoda czasu i kasy, złodziej i tak się prześliźnie, jadę dalej z tymi.

Piotr36 · Postautor: **Piotr36** » 1 maja 2004, o 17:35

Spróbuj - to nic nie kosztuje, a może się uda? Powodzenia.

Leszekjed · Postautor: **Leszekjed** » 16 lip 2004, o 11:54

Postarajcie się nie zniszczyć tej AZ1. Może wystarczy wpuścić do wnętrza oprawki nieco poxipol-u ? Jeśli w odbiorniku są lampy serii E to prawdopodobnie ma transformator sieciowy i napięcie żarzenia 6.3V. W klasycznym Pionierze obwód żarzenia jest szeregowy, prąd żarzenia wynosi zawsze 100mA co oznacza konieczność zastąpienia lampy diodami i rezystorem szeregowym na podstawce o odpowiedniej rezystancji i mocy.
Przy okazji pamiętajcie, że w takim odbiorniku nie ma separacji pomiędzy obwodem 230V a obwodami wewnątrz odbiornika i jak się pechowo włoży wtyczkę sieciową do gniazdka to faza napięcia sieci będzie na chassis odbiornika !! To jedna z pułapek, na którą trzeba uważać przy starych odbiornikach bez transformatora sieciowego, dołączenie uziemienia do chassis takiego odbiornika - dla polepszenia odbioru - może się skończyć poważną katastrofą !
leszekjed

czarutek · Postautor: **czarutek** » 13 mar 2006, o 15:44

"Jam to, nie chwaląc się, sprawił..."
Gotowy, wygląda chyba ładniej, niż nowy.

Pełny oryginał, zmieniłem właściwie tylko kabel sieciowy, dla bezpieczeństwa.
Z odbiorem tak sobie, sporo zakłóceń, słaba czułość, zależy od pory dnia... Przy okazji spróbuję spreparować mu antenę ferrytową.
Właściciel zadowolony, to najważniejsze.

Piotr36 · Postautor: **Piotr36** » 13 mar 2006, o 22:30

Brawo !!!!! Jeszcze jedna magiczna skrzynka odzyskała życie.

Ałaaa...

Kto jest online