Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięAVT2180 - wzmacniacz na LM3886
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
Witam!
Brak miejsca ogranicza możliwości manewru, wnętrze ma tylko 35mm wysokości. W związku z tym kondensatory muszą leżeć, a drogę kabli synganłowych ograniczają; trafo, kondensatory i radiatory.
Jedyne, co można zrobić to zaekranować 220V (znowu muszę wszystko rozkręcać ). Czy ten ekran gdzieś podłączyć?
Podłączyłem wzmacniacz do moich głośników komputerowych (JPW Mini monitor + Sub JPW). Żródłem sygnału był discman przez wyjście słuchawkowe.
No całkiem ładne cacko! Wzmacniacz Diory WS 442, który do tej pory używałem został dalekow w tyle. Kruca bomba, warto było. Zobaczymy jak zagra podłączony do karty muzycznej.
Teraz przydźwięk jest w obu kanałach, zaczyna być słyszalny z odległości 80 cm.
Pozdrawiam
Ptyś
P.S.
Na razie nie chcą mi się wyświetlać obrazki, spróbuję później
Brak miejsca ogranicza możliwości manewru, wnętrze ma tylko 35mm wysokości. W związku z tym kondensatory muszą leżeć, a drogę kabli synganłowych ograniczają; trafo, kondensatory i radiatory.
Jedyne, co można zrobić to zaekranować 220V (znowu muszę wszystko rozkręcać ). Czy ten ekran gdzieś podłączyć?
Podłączyłem wzmacniacz do moich głośników komputerowych (JPW Mini monitor + Sub JPW). Żródłem sygnału był discman przez wyjście słuchawkowe.
No całkiem ładne cacko! Wzmacniacz Diory WS 442, który do tej pory używałem został dalekow w tyle. Kruca bomba, warto było. Zobaczymy jak zagra podłączony do karty muzycznej.
Teraz przydźwięk jest w obu kanałach, zaczyna być słyszalny z odległości 80 cm.
Pozdrawiam
Ptyś
P.S.
Na razie nie chcą mi się wyświetlać obrazki, spróbuję później
Transformator otrzymał kapelusz który zrobiłem z aluminiowej tacki.
Przydźwięk zmalał tak, że jest słyszalny z ok. 40 cm . Teraz bardziej jest słyszalny szum niż przydźwięk, ale jest na tyle mały, że chyba nie warto kombinować dalej.
Czy ekran transformatora podłączyć do obudowy? A ekran kabli sygnałowych?
Pozdrawiam
Ptyś
Przydźwięk zmalał tak, że jest słyszalny z ok. 40 cm . Teraz bardziej jest słyszalny szum niż przydźwięk, ale jest na tyle mały, że chyba nie warto kombinować dalej.
Czy ekran transformatora podłączyć do obudowy? A ekran kabli sygnałowych?
Pozdrawiam
Ptyś
Witam,przydźwieku nie powinno być wcale !!!
Winą napweno jest złe prowadzenie masy ale jak widać trafo też swoje robi.
Mam prośbę jeszcze jedną...
Zewrzyj ze sobą IN z 0, ale zaraz przy samej płytce drukowanej i włącz wzmacniacz.
Napisz czy było slychać cokolwiek w głośniku.
Jakiś brum, szum....itp.
U mnie z odległości 10 cm nic nie było słychać.( w sumie w ogóle)
Musisz to wyeliminować a później tylko i słuchac ulubionej muzyki
Winą napweno jest złe prowadzenie masy ale jak widać trafo też swoje robi.
Mam prośbę jeszcze jedną...
Zewrzyj ze sobą IN z 0, ale zaraz przy samej płytce drukowanej i włącz wzmacniacz.
Napisz czy było slychać cokolwiek w głośniku.
Jakiś brum, szum....itp.
U mnie z odległości 10 cm nic nie było słychać.( w sumie w ogóle)
Musisz to wyeliminować a później tylko i słuchac ulubionej muzyki
Piwko raczej się opóźni. Chyba się
Zainstalowałem nowy potencjometr, podłączyłem do niego jeden kanał - działa.
Gdy podłączyłem drugi kanał pojawił się ten sam objaw co poprzednio - po lekkim przekręceniu robi się bardzo głośno i dalsze kręcenie nie zmnienia głośności.
Gdy odepnę od wzmacniacza jeden kanał regulacja wraca do normy. O co tutaj chodzi?
Ale to nie koniec problemów! Po podłączeniu do wzmacniacza karty dźwiękowej słychać bardzo głośne brumienie, kręcenie potencjometrem zwiększa głośność tego brumienia, ale dźwięku nie słychać w ogóle. Ze wzmacniaczem Diory karta chodzi bez problemu.
Ratunku!
Pozdrawiam
Ptyś
Zainstalowałem nowy potencjometr, podłączyłem do niego jeden kanał - działa.
Gdy podłączyłem drugi kanał pojawił się ten sam objaw co poprzednio - po lekkim przekręceniu robi się bardzo głośno i dalsze kręcenie nie zmnienia głośności.
Gdy odepnę od wzmacniacza jeden kanał regulacja wraca do normy. O co tutaj chodzi?
Ale to nie koniec problemów! Po podłączeniu do wzmacniacza karty dźwiękowej słychać bardzo głośne brumienie, kręcenie potencjometrem zwiększa głośność tego brumienia, ale dźwięku nie słychać w ogóle. Ze wzmacniaczem Diory karta chodzi bez problemu.
Ratunku!
Pozdrawiam
Ptyś
- dsrecordss
- -
- Posty:300
- Rejestracja:30 lip 2004, o 16:08
- Lokalizacja:Żory
- Kontaktowanie:
witaj,
nic nie rob sobie zlego;) piwo juz wkaldaj do lodowki;)
podłącz sygnał z karty bezpośrednio do wzmacniacza (nie podłączaj potencjometru)
zobacz jak bedzie działać
oczywiście do wyjscia sluchawkowego karty....
jak dalej bedzie marnie to jak już wcześniej pisal TheEnd polącz wejście do masy i zobacz czy dalej brumi;)
i przede wszystkim bądź dobrej mysli
nic nie rob sobie zlego;) piwo juz wkaldaj do lodowki;)
podłącz sygnał z karty bezpośrednio do wzmacniacza (nie podłączaj potencjometru)
zobacz jak bedzie działać
oczywiście do wyjscia sluchawkowego karty....
jak dalej bedzie marnie to jak już wcześniej pisal TheEnd polącz wejście do masy i zobacz czy dalej brumi;)
i przede wszystkim bądź dobrej mysli
Dzięki za wsparcie!
Pokombinowałem troszkę i oto najnowsze wieści z frontu.
Zamiast discmana podłączyłem do wzmacniacza sampler, już bez żadnych przejściówek, tylko kablem jack-jack. Efekt zkaszanionej regulacji znikł, może było coś nie tak w przejściówce minijack -> jack+jack.
Słychać za to przydźwięk sieciowy, który znika w momencie odłączenia samplera od prądu. Przy wyłączaniu wzmacniacza przydźwię jest słyszalny jeszcze przez parę sekund po odłączeniu 220V (przy włączonym samplerze).
Gdy sampler jest podłączony, to przy dotykaniu metalowych elementów toru słychać trzaski. Dodatkowo przy przekręceniu potencjometru do około 6,6 kOhma słychać dźwięk, jakby ktoś stroił radio.
Sam wzmacniacz jest już praktycznie bezgłośny, problemy zaczynają się po podłączeniu źródła dźwięku.
Pozdrawiam
Ptyś
P.S. Zamiast zdjęć, które zamieścił The End pojawia się takie coś:
inside.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 75.64 KB
wnetrze%202.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 44.83 KB
Czy to u mnie coś nie tak?
Pokombinowałem troszkę i oto najnowsze wieści z frontu.
Zamiast discmana podłączyłem do wzmacniacza sampler, już bez żadnych przejściówek, tylko kablem jack-jack. Efekt zkaszanionej regulacji znikł, może było coś nie tak w przejściówce minijack -> jack+jack.
Słychać za to przydźwięk sieciowy, który znika w momencie odłączenia samplera od prądu. Przy wyłączaniu wzmacniacza przydźwię jest słyszalny jeszcze przez parę sekund po odłączeniu 220V (przy włączonym samplerze).
Gdy sampler jest podłączony, to przy dotykaniu metalowych elementów toru słychać trzaski. Dodatkowo przy przekręceniu potencjometru do około 6,6 kOhma słychać dźwięk, jakby ktoś stroił radio.
Sam wzmacniacz jest już praktycznie bezgłośny, problemy zaczynają się po podłączeniu źródła dźwięku.
Pozdrawiam
Ptyś
P.S. Zamiast zdjęć, które zamieścił The End pojawia się takie coś:
inside.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 75.64 KB
wnetrze%202.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 44.83 KB
Czy to u mnie coś nie tak?
hm, tutaj jest naprawde duży problem z masą...echh ta masaPrzy wyłączaniu wzmacniacza przydźwię jest słyszalny jeszcze przez parę sekund po odłączeniu 220V (przy włączonym samplerze).
Na początek "walki" proponuję przezytać to co jest w załączniku.
Jutro będe myślał co dalej.
P.S. foto które załączyłem Ja sam widze w mianiaturach ale po klikięciu robią się normalnych wymiarów...
- Załączniki
-
- problemy z masa.rar
- (64.15KiB)Pobrany 329 razy
Witam
Nie przesledzilem calej tej dyskusji ale ponieważ nie dawno uruchomilem swoj wzmacniacz- troche inny bo na TDA7294 ale:
1. wzmacniacz jest bardziej rozbudowany bo ma przedwzamcniacz z ukladem SRS - przez co teoretycznie jest bardziej podatny na przydzwieki
2. jest rowniez w metalowej obudowie
3. ma podobny uklad zasilania - tyle ze sa 2 transformatory po jednym na kazdy kanal
i najwazniejsze nie ma zadnych problemow z przydzwiekiem, ale ja NIE podlaczylem punktu zerowego zasilaczy (masy) do obudowy. Moje pytanie brzmi : PO CO? Z wielu moich doswiadczen wynika, że sa z tym same problemy i chyba tutaj tez ten problem sie pojawil.
Moja rada - sprobuj odlaczyc (na probe) mase wzmacniacza od obudowy
Osobny problem to ochrona przeciwporazeniowa- obudowa w zasadzie powinna byc polaczina 3 - przewodowym kablem z zyla uziemienia - tylko kto ma takie gniazdka w pokojach? Trzeba i tak wykonac bezblednie polaczenia zasialnia 230V w trosce o swoje bezpieczenstwo
Pzdr
T.
Nie przesledzilem calej tej dyskusji ale ponieważ nie dawno uruchomilem swoj wzmacniacz- troche inny bo na TDA7294 ale:
1. wzmacniacz jest bardziej rozbudowany bo ma przedwzamcniacz z ukladem SRS - przez co teoretycznie jest bardziej podatny na przydzwieki
2. jest rowniez w metalowej obudowie
3. ma podobny uklad zasilania - tyle ze sa 2 transformatory po jednym na kazdy kanal
i najwazniejsze nie ma zadnych problemow z przydzwiekiem, ale ja NIE podlaczylem punktu zerowego zasilaczy (masy) do obudowy. Moje pytanie brzmi : PO CO? Z wielu moich doswiadczen wynika, że sa z tym same problemy i chyba tutaj tez ten problem sie pojawil.
Moja rada - sprobuj odlaczyc (na probe) mase wzmacniacza od obudowy
Osobny problem to ochrona przeciwporazeniowa- obudowa w zasadzie powinna byc polaczina 3 - przewodowym kablem z zyla uziemienia - tylko kto ma takie gniazdka w pokojach? Trzeba i tak wykonac bezblednie polaczenia zasialnia 230V w trosce o swoje bezpieczenstwo
Pzdr
T.
Ja np. zawsze łącze 0 z obudową, grunt to podłączyć to zero w dobrym miejscu tak aby nie zrobic pętli masy.Moje pytanie brzmi : PO CO?
Zwłaszcza we wzmacniaczach gitarowych metalowe chassis podłącza się z 0 aby uziom był jak najpelszy.
Przeglądając wiele fabrycznych konstrukcji widzę, że w każdym przypadku 0 jest połączone z obudową (no chyba że jest drewniana to nie).
Ja sam zawsze też podłączam w swoich konstrukcjach 0 do obudowy i nie mam problemu z przydźwiekiem.
W sumie trzeba tez praktyki by dokladnie poznac się z tym problemem i umiec go zlikwidować.
Jednak można spróbować odłączyć 0 od obudowy i tym samym przydźwięki i inne paskudztwa znikną.
Nie wiem, Ja zawsze łącze 0 z obudową jednak nie wkażdym przypadku może byc to dobre.
A więc niech kolega Ptyś spróbuje
P.S. Napisz co z tego wynikło, bo jak jest poprawa to świetnie
- dsrecordss
- -
- Posty:300
- Rejestracja:30 lip 2004, o 16:08
- Lokalizacja:Żory
- Kontaktowanie:
Witam!
Wieści z frontu ciąg dalszy
Oto podłączenie potencjometru a'la Ptyś
Podłączyłem poprawnie i problem regulacji głośności oraz przydźwięku przy samplerze znikł. Jestem prawie w domu, pojawia się jeszcze głośny przydźwięk jak podłączam kartę dźwiękową. Używam do tego kilkumetrowych kabli, spróbuję krótszego połączenia.
Pozdrawiam
Ptyś
P.S.
Wieści z frontu ciąg dalszy
Oto podłączenie potencjometru a'la Ptyś
Podłączyłem poprawnie i problem regulacji głośności oraz przydźwięku przy samplerze znikł. Jestem prawie w domu, pojawia się jeszcze głośny przydźwięk jak podłączam kartę dźwiękową. Używam do tego kilkumetrowych kabli, spróbuję krótszego połączenia.
Pozdrawiam
Ptyś
P.S.
LM3886 styka się z radiatorem za pośrednictwem pasty Arctic Silver 5. Radiator przymocowany jest do obudowy za pomocą plastikowych kątowników. Podfrezowałem radiator w miejscu nad srebrnymi listwami bocznymi.witam,
Ptysiu a odizolowałes radiatory od ukladów scalonych podkładką mikową??
bo jeśli nie to musisz bo widze że radiatory są elektrychnie podłączone do obudowy wiec na tyłku kostki pojawia sie 0 zasilania...
Podczas poprzednich prób odłączałem 0 od obudowy i nie słyszałem róźnicy, teraz jest podłączone.
Zrobiłem krótkie ekranowane kable i przy podłączaniu karty dźwiękowej ciągle słychać głośny przydźwięk.
Podłączyłem wzmacniacz do listwy z której zasilany jest komputer i ... taa daam!!! przydźwięk zniknął
Jestem w domu!!! Koniec. Kropka!!!
Dziś wieczorkiem wypiję lampkę wina za zdrowie TheEnd'a. Pokłony do ziemi i wielkie dzięki!!!
Wypiję też piwko za zdrowie dsrecordss. Dzięki!
Pozdrawiam
Ptyś
Heh, no i świetnie
Miałem kieys podobny problem z przydźwiękiem, widzisz uziom musi być
A z tym 0 to jak sam widzisz nie ma problemu że jest podpiety do obudowy...a powiem Ci że to nawet lepiej
Każdy zresztą kto takie coś robi wie.
Ciesze się, że udało CI się samodzielnie poskładać i uruchomić wzmacniacz.
Teraz to jest satysfakcja co? heheh
Jak bys miał kiedyś jakiś problem to pisz...zawsze będe starał się pomóc.
A więc temat dobiegł końca...heh, szczerze mówiąc to mogłbym o tym gadać cały czas
Teraz tylko słuchać i słuchać no i cieszyć się swoim dziełem.
Pozdrawiam i dziekuje za to, że wybrałeś wlasnie nasze forum
Miałem kieys podobny problem z przydźwiękiem, widzisz uziom musi być
A z tym 0 to jak sam widzisz nie ma problemu że jest podpiety do obudowy...a powiem Ci że to nawet lepiej
Każdy zresztą kto takie coś robi wie.
Ciesze się, że udało CI się samodzielnie poskładać i uruchomić wzmacniacz.
Teraz to jest satysfakcja co? heheh
Jak bys miał kiedyś jakiś problem to pisz...zawsze będe starał się pomóc.
Dziękuje za ciepłe słowa, też się dzisiaj napije (winka) za takich wytrwałych ludzi jak Ty.Dziś wieczorkiem wypiję lampkę wina za zdrowie TheEnd'a. Pokłony do ziemi i wielkie dzięki!!!
A więc temat dobiegł końca...heh, szczerze mówiąc to mogłbym o tym gadać cały czas
Teraz tylko słuchać i słuchać no i cieszyć się swoim dziełem.
Pozdrawiam i dziekuje za to, że wybrałeś wlasnie nasze forum
Co prawda wątek jest już zakończony ale pozwolę sobie wtrącić trzy grosze:
-ekranowanie trafo toroidalne i to w dodatku aluminium jest całkowicie pozbawione sensu bo trafa te mają bardzo mały strumień rozproszenia a tego typu pole magnetyczne można stłumić jedynie materiałami(przy założeniu sensownej grubości) typu permalloy
-być może Ptyś spotkał się z odmianą zjawiska dosyć często obecną przy podłączaniu komputera do TV - utworzyła się pętla masy przez sieć zasilającą(spadek napięcie na przewodzie neutralnym wywoany przepływem prądu przezeń powodował, że zacisk N w gniazdku do którego był podłączony wzmacniacz nie był na tym samym potencjale co zacisk N w gniazdku zasilającym komputer) i część prądu wyrównawczego popłynęła przez przewód sygnałowy(jego ekran) co powodowało "warczenie".
-ekranowanie trafo toroidalne i to w dodatku aluminium jest całkowicie pozbawione sensu bo trafa te mają bardzo mały strumień rozproszenia a tego typu pole magnetyczne można stłumić jedynie materiałami(przy założeniu sensownej grubości) typu permalloy
-być może Ptyś spotkał się z odmianą zjawiska dosyć często obecną przy podłączaniu komputera do TV - utworzyła się pętla masy przez sieć zasilającą(spadek napięcie na przewodzie neutralnym wywoany przepływem prądu przezeń powodował, że zacisk N w gniazdku do którego był podłączony wzmacniacz nie był na tym samym potencjale co zacisk N w gniazdku zasilającym komputer) i część prądu wyrównawczego popłynęła przez przewód sygnałowy(jego ekran) co powodowało "warczenie".
Wiem,że trafo toroidalne ma małe pole rozproszenia i sam nigdy nie ekraowałem trafa (toroidalnego) bo nie miałem z tym problemu...
Widziałem ekrany zmiedzi, ale "myślałem",że aluminium też pomoże...ale to chyba nie te właściwości...(amator )
Dobrze że o tym napisałeś, bo też mi się przyda...
Widziałem ekrany zmiedzi, ale "myślałem",że aluminium też pomoże...ale to chyba nie te właściwości...(amator )
Dokładnie (nie przewidziałem tego - nie wpadłem na to..), co do trafa też byłem zdziwiony bo myślałem że "sieje" ,choc toroidy mają male pole rozproszenia...ale wiesz, tak na odległośc można się dużo domyślać...być może Ptyś spotkał się z odmianą zjawiska dosyć często obecną przy podłączaniu komputera do TV - utworzyła się pętla masy przez sieć zasilającą(spadek napięcie na przewodzie neutralnym wywoany przepływem prądu przezeń powodował, że zacisk N w gniazdku do którego był podłączony wzmacniacz nie był na tym samym potencjale co zacisk N w gniazdku zasilającym komputer) i część prądu wyrównawczego popłynęła przez przewód sygnałowy(jego ekran) co powodowało "warczenie".
Dobrze że o tym napisałeś, bo też mi się przyda...
- dsrecordss
- -
- Posty:300
- Rejestracja:30 lip 2004, o 16:08
- Lokalizacja:Żory
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości