
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięProblem z napisaniem ekspertyzy uszkodzonego sprzętu Audio!!
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
Mam następujący problem iż ostanio miałem wypadek samochodowy w którym uległ zniszczeniu mój sprzęt Car Audio czyli Wzmacniacz oraz skrzynia basowa. Problem dokładniej polega w tym iż żeby ubezpieczalnia zwróciła mi za tą szkodę kasę musze dostarczyć im EKSPERTYZĘ uszkodzonego sprżętu która ma byc dokonana w jakimś serwisie. Dogadałem sie z jednym serwisantem kóry zrobi mi to za free ale musze napisać to samemu!!! No i TUTAJ TKWI MóJ PROBLEM!! JAK ma wyglądać taka ekspertyza? Wzmacniacz ma uszkodzony mechanicznie cały przedni panel regulacji (poołamane potencjometry, wej chinch, w środku pękła płyta główna wzmacniacza) w głóśniku basowym zosatał pogięty kosz oraz naderwany resor górny!! PROSZE O POMOC JAK NAJSZYBCIEJ!!!!!!! JAKIś SZABLON LUB KONKRETNY PRZYKłAD NAPISANIA TEGO TEKSTU Z USZKODZENIAMI W MOIM SPRZęCIE tymi co podałem!! Był bym bardzo wdzięczny!!!
Na początku skoro ubezpieczalnia miałaby Ci zwrócić jakieś tam koszty przydałby sie papier ile to coś kosztowało, bo zwrot 400 zł a 4.000 zł to jednak różnica.
Po kolejne mile byłyby widziane w takim przypadku fotki zniszczonego sprzętu. Zapewne opis musi zawierać informacje o zewnętrznych ogledzinach i stanie uszkodzeń...
No i dobrze byłoby żeby "jakiś" fachowiec szczegółowo opisał uszkodzenia wewnętrzne elektroniki czyli co padło oraz czy nadaje się do naprawy/wymiany.
Przynajmniej tak mi się wydaje...
Po kolejne mile byłyby widziane w takim przypadku fotki zniszczonego sprzętu. Zapewne opis musi zawierać informacje o zewnętrznych ogledzinach i stanie uszkodzeń...
No i dobrze byłoby żeby "jakiś" fachowiec szczegółowo opisał uszkodzenia wewnętrzne elektroniki czyli co padło oraz czy nadaje się do naprawy/wymiany.
Przynajmniej tak mi się wydaje...

To postaw serwisantowi przysłowiową flaszkę i niech Ci to zrobi porządnie, oglądnie itp. żeby było napisane zgodnie z rzeczywistością.
Dla niego to pewnie 5 min. powymieniać nazwy uszkodzonych części - chyba, że nie wie jak.. bo takich fachowców jakby nie patrzeć coraz więcej.
Ja tam nie mówię, że ja fachowiec, ale widzę co się dzieje...
Dla niego to pewnie 5 min. powymieniać nazwy uszkodzonych części - chyba, że nie wie jak.. bo takich fachowców jakby nie patrzeć coraz więcej.
Ja tam nie mówię, że ja fachowiec, ale widzę co się dzieje...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości