Witam!
Piszę w takiej sprawie:
Mam sobie piec(Coxx, combo, 10W RMS) i teraz problem polega na tym że chciałbym zagrać z perkusją bez całego estradowego nałośnienia, wydaje mi się że na tym piecyku to raczej zbyt głośno nie zagram, więc pierwsza myśl brzmi:
Zbudować sobie kolumnę
Tylko ze kurde mam tylko te 10W znamionowej, więc:
Dobudować jakiś wzmacniacz
(najpierw sygnał podawany na głośnik zmienia na sygnał liniowy, potem wzmacnia)
Dobrzę myślę??
Jeżeli tak to znacie jakieś schematy takich urządzeń??
Jezeli nie to jak mogę to zrobić?? (bez budowania całej głowy od podstaw, chyba ze dodanie paru funkcji(oprócz końcówki itd. nie będzie drogie))
Pozdrawiam.
Michał M.
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięPaczka do piecyka :)
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
Hmmm... domyślam się, że ten piec, to pewnie tranzystor, 8" głośnik? Ja na Twoim miejscu nie nastawiałbym się na dobudowywanie kolumny do 10W pierdzipudełka; postawiłbym na zrobienie nowego wzmacniacza (najlepiej lampy, ale nie wiem, jak tam z Twoim warsztatem elektronicznym). Nie wiem też, gdzie będziesz grał, więc musiałbyś zdecydować, czy robisz combo i wozisz je ze sobą, czy head i pakę osobno (wtedy raczej musiałbyś zostawiać sprzęt). Zależy też, czy dysponujesz jakimś osobnym wzmacniaczem - mikserem, to można by podłączyć się do wyjścia liniowego z tego comba, lub lepiej zbierać to mikrofonem i dać to na końcówkę mocy, ale to już inna bajka... W każdym bądź razie nie sądzę, ażeby 10W pociągnęło pakę i zagłuszyło perkę... Bez sensu takie przerabianie...
Pozdr.
P.S.
Mam pewien pomysł na "uniwersalny" wzmacniacz combo (lampa): jest oto sobię combo np. 5W do ćwiczeń w domku, więc waży ok. 7kg i da się łatwo przenosić. Gdy podłączymy do tego comba jakąś pakę uruchamia się inna końcówka mocy (np. 100W) i jedziemy z wtedy spokojnie kapelą .
Pozdr.
P.S.
Mam pewien pomysł na "uniwersalny" wzmacniacz combo (lampa): jest oto sobię combo np. 5W do ćwiczeń w domku, więc waży ok. 7kg i da się łatwo przenosić. Gdy podłączymy do tego comba jakąś pakę uruchamia się inna końcówka mocy (np. 100W) i jedziemy z wtedy spokojnie kapelą .
no właśnie to miałoby mieć dokładaną razem z kolumną końcówkę, narazie nie mam miksera i reszty(dopiero mam zamiar kupować, do tychczas nagrywałm wszystko przez preamp na kompa więc miksera i reszty nie potrzebowałem, ale myślę o obsługiwniu jakichś małych imprez, więc sprzętowo chce wejsc na scenę).
Właśnie chodzi o taki układ:
Combo -wyjście na głośnik---> końcówka mocy ---->paczka
Chciałem zrobić tak bo końcówkę mam więc kwestia paczki.
I ponawiam moje główne pytanie:
Co powinienem wstawić między Combo a końcówkę mocy, jakiś reduktor czy coś w tym guście??(widziałem takie do radii samochodowych)
I czy to w ogóle zadziała??
Pozdrawiam.
Michał M.
Właśnie chodzi o taki układ:
Combo -wyjście na głośnik---> końcówka mocy ---->paczka
Chciałem zrobić tak bo końcówkę mam więc kwestia paczki.
I ponawiam moje główne pytanie:
Co powinienem wstawić między Combo a końcówkę mocy, jakiś reduktor czy coś w tym guście??(widziałem takie do radii samochodowych)
I czy to w ogóle zadziała??
Pozdrawiam.
Michał M.
Muszę powiedzieć, że nie dokońca rozmumiem co masz na myśli mówiąc "wstawić między Combo a końcówkę". Domyślam się, że chodzi Ci o coś takiego (mówiłem już o tym w poprzednim poście):Co powinienem wstawić między Combo a końcówkę mocy, jakiś reduktor czy coś w tym guście??(widziałem takie do radii samochodowych)
gitara -> wzmacniacz -> wyjście liniowe -> końcówka mocy - nie musisz tutaj stosować żadnych hamulców, reduktorów itp. Musisz ustawić jedynie głośność w piecu i czułość końcówki, żeby nie przesterowywało nic
Pozdr.
Może być słuchawkowe, to jest praktycznie to samo.No nie do końca, bo ja nie mam wyjścia liniowego:)
Chyba że chodzi o słuchawkowe??
Co do głośników, to mogę Ci powiedzieć tyle, że powinny być szeroko pasmowe, na sztywnym zawieszeniu, o dużej skuteczności i rozmiarze najlepiej 12" Zależy też w sumie ile głośników chcesz wpakować (pewnie 4), ale najlepsze są 12-stki, ew. 10-tki dla brzmienia podlatującego pod vintage . Pamiętaj też, że paka nie może być byle jakich wymiarów, gdyż to ma duży wpływ na brzmienie i można wszystko popsuć. To w ogóle nie jest takie proste, że kupujesz głośniki, wstawiasz w starą szafę i ładnie to to gra, więc najlepiej znaleźć jakiś gotowy, sprawdzony projekt kolumny (problem w tym, że nie wiem, gdzie szukać, ale jest tu kilka osób interesujących się szkoroko pojętym tematem gitarowym, więc może oni... ).
Pozdr.
combo gitarowe
Witam.Kupiłem niedawno głośnik estradowy firmy STX 27-150 i sprawdziłem jak gra ze wzmakiem gitarowym.Okazało się, ze całkiem nieżle jak za 69 zl.Kolumnę możesz zrobić
półotwartą z tyłu a wymiary nie są krytyczne:szerokość-35cm, wysokość-35cm i głębokość-25cm.Z tyłu szpara powinna mieć szerokość ok.15-20cm.Końcówka mocy może być na TDA 7294 z firmy Altron za 45zł kit i 10zł wysyłka.Do tego zasilacz i radiator 165/100/35mm
i będzie całkiem nieżle grało.Pozdrawiam i zyczę owocnej pracy-Zygmunt.
półotwartą z tyłu a wymiary nie są krytyczne:szerokość-35cm, wysokość-35cm i głębokość-25cm.Z tyłu szpara powinna mieć szerokość ok.15-20cm.Końcówka mocy może być na TDA 7294 z firmy Altron za 45zł kit i 10zł wysyłka.Do tego zasilacz i radiator 165/100/35mm
i będzie całkiem nieżle grało.Pozdrawiam i zyczę owocnej pracy-Zygmunt.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości