Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięKoder / dekoder audio
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Tomasz Gumny, Futrzaczek, Adam Tatuś, Moderatorzy
Potrzebuje komplet 2ch układów , jeden który dokona konwersji z kompresią z audio na dane cyfrowe, drugi powinien działac w druga strone. Rozdzielczosc powina miec powiedzmy 16 bit, pasmo do 20 kHz. Czy ktos spotkal sie z takimi ukladami dostepnymi w polsce ?
Na początku jaka to ma być kompresja?
Jeżeli ci chodzi o S/PDIF to są odbiorniki i nadajniki współpracujące z I2S, czyli z większością DAC'ów i ADC'ów. Jeżeli chodzi o Polskę, to ceny tych układów są wysokie. Za komplet nadajnik i odbiornik S/PDIF musiałbyś zapłacić około 200PLN + 50PLN za lepsze ADC i DAC.Jeśli chodzi o rozdzielczość to uzyskasz minimum 16bitów stereo przy próbkowaniu 44,1KHz, standard dla tych układów to jest 24bit i 96KHz, ale to jest już raczej dla audiofila.
Jeżeli masz kogoś za granicą (stara unia lub USA) to te wszystkie scalaki możesz zamówić jako sample. Do Polski raczej nikt Ci, nic nie wyśle (m.in. przez naciągaczy z Allegro , ale to już inna historia).
Jakbyś mógł to wybierz produkty firmy Cirrus Logic. Ładnie grają , ale cena też jest ładna.
Jeżeli ci chodzi o S/PDIF to są odbiorniki i nadajniki współpracujące z I2S, czyli z większością DAC'ów i ADC'ów. Jeżeli chodzi o Polskę, to ceny tych układów są wysokie. Za komplet nadajnik i odbiornik S/PDIF musiałbyś zapłacić około 200PLN + 50PLN za lepsze ADC i DAC.Jeśli chodzi o rozdzielczość to uzyskasz minimum 16bitów stereo przy próbkowaniu 44,1KHz, standard dla tych układów to jest 24bit i 96KHz, ale to jest już raczej dla audiofila.
Jeżeli masz kogoś za granicą (stara unia lub USA) to te wszystkie scalaki możesz zamówić jako sample. Do Polski raczej nikt Ci, nic nie wyśle (m.in. przez naciągaczy z Allegro , ale to już inna historia).
Jakbyś mógł to wybierz produkty firmy Cirrus Logic. Ładnie grają , ale cena też jest ładna.
Mam akurat układ z dekoderem mp3 (Vs1001) moim koleinym zadaniem bedzie zrobienie czegos na wzór radio telefonu o zasiegu do kilkunastu metrów , niestety rozwiazania czysto analogowe nie wchodzą tu raczej w gre. Do przesyłania informacji chce wykorzystac mini moduły Chipcona - CC1000. Teoretynie przy nadawaniu z predkoscią 76,8 powino sie udac wyciagnac 22 kHz z rozdzielczoscia 16 bitów ... jednak chciałbym troszke skompresowadz dzwiek zeby zaoszczedzic troszke pasma na inne cele, pozatym kodeki mają wbudowaną czesc analgową w siebie co zaoszczedzi sporo miejsca na PCB i zabawy z procesem uruchamiania. Udało mi sie znalezc u Texasa troszke scalaczków , próbuje sie zorientowac czy ktos w PL tym nie handluje. Jednak jak ktos miał by jakies inne scalaki/ pomysły to bede bardzo wdzieczny.Na początku jaka to ma być kompresja?
Jeżeli ci chodzi o S/PDIF to są odbiorniki i nadajniki współpracujące z I2S, czyli z większością DAC'ów i ADC'ów. Jeżeli chodzi o Polskę, to ceny tych układów są wysokie. Za komplet nadajnik i odbiornik S/PDIF musiałbyś zapłacić około 200PLN + 50PLN za lepsze ADC i DAC.Jeśli chodzi o rozdzielczość to uzyskasz minimum 16bitów stereo przy próbkowaniu 44,1KHz, standard dla tych układów to jest 24bit i 96KHz, ale to jest już raczej dla audiofila.
Jeżeli masz kogoś za granicą (stara unia lub USA) to te wszystkie scalaki możesz zamówić jako sample. Do Polski raczej nikt Ci, nic nie wyśle (m.in. przez naciągaczy z Allegro , ale to już inna historia).
Jakbyś mógł to wybierz produkty firmy Cirrus Logic. Ładnie grają , ale cena też jest ładna.
Jeżeli chodzi o kompresję MP3 to są scalaczki, ale raczej ich nie dostaniesz, bo jest to jakiś scalak wyspecializowany już do konkretnego urządzenia, a na dodatek w min. 80pinowej obudowie PQFP (o zgrozo) lub innej, co się praktycznie nie da przylutować.
Pewnie zostaje Ci samemu opracować algorytm kompresji MP3, bo jak mówię, nie znalazłem żadnego, samego kodera MP3 bez zbędnych dodatków.
Sam próbuję zrobić układ kodeka MP3, ale na razie jestem na procesie dekompresji MP3 i jak się nie myle to poprzestane na tym, bo jak sobie poczytałem o kompresji MP3 to troche się przestraszyłem procesem analizowania każdego sampla próbki. Chyba, że się przerzuce na Pentium, to wtedy by się dało. Może zapoznaj się z DAB (Digital Audio Broadcasting). Reasumując, samego koder'a MP3 nie znajdziesz, bo sam jest niepotrzebny, prędzej znajdzie się kodek MP3, ale on jest niedostępny w detalicznej ilości i jeszcze po rozsądnej cenie.
Pewnie zostaje Ci samemu opracować algorytm kompresji MP3, bo jak mówię, nie znalazłem żadnego, samego kodera MP3 bez zbędnych dodatków.
Sam próbuję zrobić układ kodeka MP3, ale na razie jestem na procesie dekompresji MP3 i jak się nie myle to poprzestane na tym, bo jak sobie poczytałem o kompresji MP3 to troche się przestraszyłem procesem analizowania każdego sampla próbki. Chyba, że się przerzuce na Pentium, to wtedy by się dało. Może zapoznaj się z DAB (Digital Audio Broadcasting). Reasumując, samego koder'a MP3 nie znajdziesz, bo sam jest niepotrzebny, prędzej znajdzie się kodek MP3, ale on jest niedostępny w detalicznej ilości i jeszcze po rozsądnej cenie.
zobacz na http://focus.ti.com/docs/general/distri ... tryCode=PLpróbuje sie zorientowac czy ktos w PL tym nie handluje
na wzór jesli chodzi o zasade działania, parametry akustyczne muszą byc minimum takie jak podałem, byc moze 12 bit starczy. Nie miałem przyjemnosci bawic sie nigdy DSP, ale z tego co sie orientuje to nie wychodzi najtaniej ...Jezeli ma to byc cos na wzor radiotelefonu, to dlaczego az 22kHz i 16bit ?
Pasmo telefoniczne to 8kHz i 8bit o ile dobrze pamietam.
LucASWw - Co do programowej de/kompresji mp3 to niekoniecznie Pentium
Juz predzej jakis DSP.
hmm, lutowania sie nie boje .. moim solomonem polutowałem sporo rzeczy. ostatnio zainwestowałem w hot -air. mam pytanko, czy ktos z was go urzywal ? zastanawiam sie jak dobierac temperature i moc wydmuchu zeby zminimalizowac praw. przegrzania. Wymyslilem ze po rozlucie bede wrzucal scalaczka do wody... co o tym myslicie ?PQFP da sie jeszcze lutowac w war. amatorskich , ale to juz chyba blisko granicy... min. 80pinowej obudowie PQFP (o zgrozo) lub innej, co się praktycznie nie da przylutować....
Z pewnoscia nie zaszkodzi, ale mysle ze kluczowe znaczenie ma temperatura podczas (wy)lutowania oraz czas grzania. jesli te beda zle dobrane uklad przegrzeje sie zanim wrzucisz go do wody. A jesli dobrze - nic mu sie nie stanie nawet gdy bedzie stygl normalnie.Wymyslilem ze po rozlucie bede wrzucal scalaczka do wody... co o tym myslicie ?
Ja używam opalarki do rozlutowywania układów SMD. Ma to swoją zaletę, że jest tanie i jak dotąd żadnego scalaka nie przegrzałem. Temperaturę powietrza mam równo 300 oC (stabilizowana KTY i 89C20C51).
A i grzeję od spodu, aby równomiernie się rozgrzało. Wylutowanie każdego zajmuje ok. 10 sekund. Też myślę jak tego używać, aby coś przylutować i nie spalić .
A i grzeję od spodu, aby równomiernie się rozgrzało. Wylutowanie każdego zajmuje ok. 10 sekund. Też myślę jak tego używać, aby coś przylutować i nie spalić .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości