Witam!
Chciałbym wykonać układ umożliwiający zasilanie płyty głównej PC-ta (ATX) z akumulatora DC. Pomóżcie mi zrobić coś takiego bo sam nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Może już ktoś bawił się w takie rzeczy.
Dzięki i pozdrawiam
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięzasilanie PC z akumulatora
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
A do czego to ma być?
Bo jeżeli chcesz chronić się przed zanikami napięcia w domu to lepiew zainwestuj w UPS'a. W zasilaczu do PC jest wiele problemów do rozwiązania.
Generalnie musisz wypracować +5V (duży prąd obciążenia), +12V (też kilka amperów), -12V (może być słabe), +3,3V (duży prąd obciążenia) oraz dodatkowo wypracować sygnał typu PG (wszystkie napięcia gotowe).
Jeżeli ma być pełna funkcjonalność, to jeszcze trzeba zrobić elektroniczne włączanie zasilacza (komp może sam się włączyć i sam się wyłączyć).
Bo jeżeli chcesz chronić się przed zanikami napięcia w domu to lepiew zainwestuj w UPS'a. W zasilaczu do PC jest wiele problemów do rozwiązania.
Generalnie musisz wypracować +5V (duży prąd obciążenia), +12V (też kilka amperów), -12V (może być słabe), +3,3V (duży prąd obciążenia) oraz dodatkowo wypracować sygnał typu PG (wszystkie napięcia gotowe).
Jeżeli ma być pełna funkcjonalność, to jeszcze trzeba zrobić elektroniczne włączanie zasilacza (komp może sam się włączyć i sam się wyłączyć).
Chodzi mi o to, aby zasilać z akumulatora wyłącznie płytę główną z podpiętym dyskiem twardym i kartą sieciową PCI. Nie trzeba zasilać monitora, ani grafiki. Dlatego myslę, że pobór prądu nie będzie duży. Bardziej zależy mi na zbudowaniu układu, który zapewni tym urzadzeniom stabilne zasilanie (zapewniając jednocześnie stabilną pracę).
konfiguracja: płyta główna + pentium II 400MHz, dysk 4GB ATA33
konfiguracja: płyta główna + pentium II 400MHz, dysk 4GB ATA33
Musisz zbudować przetwornicę napięcia. Typowo robi się to na bazie gotowych układów, ale problem polega na tym, że znane mi układy do sterowania przetwornicami impulsowymi nie działają z tak niskich napięć. Trzeba by to zrobić na elementach tranzystorach, ale temat jest złożony. Dodatkowym problemem będzie zrobienie transformatora impulsowego. Do jego budowy musisz mieć odpowiedni rdzeń ferrytowy. Niestety rdzeni takich nie da się pozyskać ze starych zasilaczy pctowych, ponieważ są klejone i nierozbieralne.
-
- -
- Posty:3
- Rejestracja:2 lut 2004, o 17:33
Myślę, że rozwiązanie problemu nie jest tak skomplikowane,
ja spróbowałbym dostosować napięcie z akumulatora za pomocą zwykłych stabilizatorów(+5V,+3.3V itp. a 12V mamy już bezpośrednio
z akumulatora). Mimo to radziłbym zastosować rozwiązanie najprostsze -UPS, można także pokuśić się o zrobienie czegoś podobnego we własnym
zakresie mianowićie jakiś najprostszy falownik do zamiany 12V na 220V!
ja spróbowałbym dostosować napięcie z akumulatora za pomocą zwykłych stabilizatorów(+5V,+3.3V itp. a 12V mamy już bezpośrednio
z akumulatora). Mimo to radziłbym zastosować rozwiązanie najprostsze -UPS, można także pokuśić się o zrobienie czegoś podobnego we własnym
zakresie mianowićie jakiś najprostszy falownik do zamiany 12V na 220V!
-
- -
- Posty:9
- Rejestracja:8 sty 2004, o 08:35
- Lokalizacja:Łęczna
Cześć
Domyślam się, że chcesz gromadzić na komputerze jakieś dane w miejscu odludnym...
Zbudowanie przetwornicy, która z 12V zrobi +12, -12, +5, +3,3...(niestety kilka amper pobiera procesor, dysk mniej, ale też dużo...) Wydaje mi się rozwiązaniem co najmniej karkołomnym i nie sądze aby rzecz była wykonalna w rozsądnej cenie...
Znam co najmniej dwa rozwiązania:
1. O którym, już ktoś pisał, to zastosowanie przetwornicy 12V/220V Koszt od 200 zł za przetwornicę 100W, ale czy 100W wystarczy mam wątpliwości... Minusem tego rozwiązania jest jego karkołomność i niska sprawność. Najpierw z 12V robimy 220V (sprawność 70-80%). 220V podłączamy już normalnie do zasilacza od PC (sprawność na pewno mniejsza od 90%). Nie sądze aby akumulator wystarczył na więcej niż kilka godzin pracy. Ja stosowałem to rozwiązanie do zasilania laptopa na wakacjach - ale przetwornicę już miałem (ogólnie przydatna rzecz za miastem) a i laptop myślę że pobiera mniej prądu niż niż płyta z dyskiem...
2. Założyłem że układ ma służyć do gromadzenia danych.
2A. Jeśli danymi ma być obraz z kamery lub dźwięk to niestety komputer klasy pentium z HDD jest konieczny (na uparte 486 też by sobie dał radę) Koszt zakupu komputera klasy Pentium I z uszkodzonym wyświetlaczem jest porównywalny z zakupem przetwornicy 12V/220V. Przy odrobinie szczęścia kupimy nawet laptop na 12V (najczęściej około 12V lub mniej ma akumulator w laptopie - tak więc koszt przróbki jest minimalny)
2B. Jeśli dane mają pochodzić z przetworniką/ów A/D a czas próbkowania jest rzędu sekund czy minut (np. temperatura, napięcie...) to w zupełności wystarczy laptop 386 - koszt takiego rozwiązania na pewno poniżej ceny przetwornicy 12V/220V (zakładając cztery przetworniki i próbkowanie co 1s to dane z 24h zajmują tylko 350Kb (dokładnie 345 600 bajtów przy 8 bitowej rozdzielczości przetwornika) - gdyby ktoś był zainteresowany bliższymi danymi proszę o kontakt
Rzecz można jeszcze bardziej uprościć stosując Palma (koszt porównywalny z zastowaniem laptopa 386, ale rozwiązanie dużo bardziej eleganckie, kieszonkowe, a zasilanie z dwóch baterii "paluszków" wystarczy na kilka - kilkanaście godzin) Zgodnie z danymi producenta Palm serii III w swoje strukturze co najmniej dwa przetworniki A/D, obsługiwane programowo: jeden służy do pomiaru napięcia baterii zasilającej (łatwo go odłączyć) a drugi w ogóle nie jest podłączony. Ja używałem Palma III do akwizycji danych, ale nie chciałem ingerować w jego wnętrze, i podłączylem do jego portu RS przetwornik A/D TLC549- gdyby ktoś był zainteresowany bliższymi danymi proszę o kontakt
Najbardziej eleganckie rozwiązanie akwizycji danych z przetwornika A/D to oczywiści mikrokontroler (np PIC 16F715 - w jednym układzie 4 przetworniki A/D i procesor który to obsługuje oraz troszeczkę pamięci) w tym rozwiązaniu akumulator byłby absurdem bo bateria wystarczy na kilka dni...- gdyby ktoś był zainteresowany bliższymi danymi proszę o kontakt
Coraz bardziej odchodzę od tematu... Pozdrawiam wszystkich którzy przebrneli przez mój wywód... Cambodja
Domyślam się, że chcesz gromadzić na komputerze jakieś dane w miejscu odludnym...
Zbudowanie przetwornicy, która z 12V zrobi +12, -12, +5, +3,3...(niestety kilka amper pobiera procesor, dysk mniej, ale też dużo...) Wydaje mi się rozwiązaniem co najmniej karkołomnym i nie sądze aby rzecz była wykonalna w rozsądnej cenie...
Znam co najmniej dwa rozwiązania:
1. O którym, już ktoś pisał, to zastosowanie przetwornicy 12V/220V Koszt od 200 zł za przetwornicę 100W, ale czy 100W wystarczy mam wątpliwości... Minusem tego rozwiązania jest jego karkołomność i niska sprawność. Najpierw z 12V robimy 220V (sprawność 70-80%). 220V podłączamy już normalnie do zasilacza od PC (sprawność na pewno mniejsza od 90%). Nie sądze aby akumulator wystarczył na więcej niż kilka godzin pracy. Ja stosowałem to rozwiązanie do zasilania laptopa na wakacjach - ale przetwornicę już miałem (ogólnie przydatna rzecz za miastem) a i laptop myślę że pobiera mniej prądu niż niż płyta z dyskiem...
2. Założyłem że układ ma służyć do gromadzenia danych.
2A. Jeśli danymi ma być obraz z kamery lub dźwięk to niestety komputer klasy pentium z HDD jest konieczny (na uparte 486 też by sobie dał radę) Koszt zakupu komputera klasy Pentium I z uszkodzonym wyświetlaczem jest porównywalny z zakupem przetwornicy 12V/220V. Przy odrobinie szczęścia kupimy nawet laptop na 12V (najczęściej około 12V lub mniej ma akumulator w laptopie - tak więc koszt przróbki jest minimalny)
2B. Jeśli dane mają pochodzić z przetworniką/ów A/D a czas próbkowania jest rzędu sekund czy minut (np. temperatura, napięcie...) to w zupełności wystarczy laptop 386 - koszt takiego rozwiązania na pewno poniżej ceny przetwornicy 12V/220V (zakładając cztery przetworniki i próbkowanie co 1s to dane z 24h zajmują tylko 350Kb (dokładnie 345 600 bajtów przy 8 bitowej rozdzielczości przetwornika) - gdyby ktoś był zainteresowany bliższymi danymi proszę o kontakt
Rzecz można jeszcze bardziej uprościć stosując Palma (koszt porównywalny z zastowaniem laptopa 386, ale rozwiązanie dużo bardziej eleganckie, kieszonkowe, a zasilanie z dwóch baterii "paluszków" wystarczy na kilka - kilkanaście godzin) Zgodnie z danymi producenta Palm serii III w swoje strukturze co najmniej dwa przetworniki A/D, obsługiwane programowo: jeden służy do pomiaru napięcia baterii zasilającej (łatwo go odłączyć) a drugi w ogóle nie jest podłączony. Ja używałem Palma III do akwizycji danych, ale nie chciałem ingerować w jego wnętrze, i podłączylem do jego portu RS przetwornik A/D TLC549- gdyby ktoś był zainteresowany bliższymi danymi proszę o kontakt
Najbardziej eleganckie rozwiązanie akwizycji danych z przetwornika A/D to oczywiści mikrokontroler (np PIC 16F715 - w jednym układzie 4 przetworniki A/D i procesor który to obsługuje oraz troszeczkę pamięci) w tym rozwiązaniu akumulator byłby absurdem bo bateria wystarczy na kilka dni...- gdyby ktoś był zainteresowany bliższymi danymi proszę o kontakt
Coraz bardziej odchodzę od tematu... Pozdrawiam wszystkich którzy przebrneli przez mój wywód... Cambodja
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości