Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięProsty sterownik IO do makiety
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam,
Buduję makietę kolejki...
Potrzebuję prosty sterownik programowalny z liczbą we/wy od 24 do 64.
Nie jestem elektronikiem i nie wiem jak najlepiej opisać co potrzbuję, spróbuję tak:
Sterownik będzie zamykal jedną zwrotnicę, gdy otwarta zostanie inna, bądź zamykał szlaban, gdy jeden, bądź kika czujników zostanie zwatych itp.
Chcę mieć możliwość uruchomienia jednego urządzenia na wyjściu (na przykład żarówki) gdy na jednym bądź kilku wejściach pojawi się napięcie.
Proszę o poradę, gdzie można takie urządzenie kupić, ew. proszę mi polecić które urządzenia najlepiej nadają się do mojego zastosowania.
Pozdrawiam
windman
Buduję makietę kolejki...
Potrzebuję prosty sterownik programowalny z liczbą we/wy od 24 do 64.
Nie jestem elektronikiem i nie wiem jak najlepiej opisać co potrzbuję, spróbuję tak:
Sterownik będzie zamykal jedną zwrotnicę, gdy otwarta zostanie inna, bądź zamykał szlaban, gdy jeden, bądź kika czujników zostanie zwatych itp.
Chcę mieć możliwość uruchomienia jednego urządzenia na wyjściu (na przykład żarówki) gdy na jednym bądź kilku wejściach pojawi się napięcie.
Proszę o poradę, gdzie można takie urządzenie kupić, ew. proszę mi polecić które urządzenia najlepiej nadają się do mojego zastosowania.
Pozdrawiam
windman
Obawiam sie ze najlepiej i najtaniej bedzie wykonac takie cos samodzielnie... na jakims uC. Nie ma nawet koniecznosci lutowania czegokolwiek czy projektowania elektroniki - mozna by wykorzystac ktorys z gotowych starterkitow (jakiegos ARM'a), ale podstawy programowania sie przydadza... do tego dolozyc (napisac) sterowanie przez RS np. z kompika...
Oczywiscie mozna by to tez zrobic na jakis gotowych sterownikach (np. Siemensa), ale boje sie ze bylby to przerost formy (a przede wszytkim kosztow) nad forma.
Przejrzyj oferty starterkitow, albo dostepne uklady, jak cos wybierzesz to przeniesiemy temat do odpowiedniego dzialu.
Oczywiscie mozna by to tez zrobic na jakis gotowych sterownikach (np. Siemensa), ale boje sie ze bylby to przerost formy (a przede wszytkim kosztow) nad forma.
Przejrzyj oferty starterkitow, albo dostepne uklady, jak cos wybierzesz to przeniesiemy temat do odpowiedniego dzialu.
najlepsze chyba będzie zastosowanie układów PLD
Myslę, że najlepszym rozwiązaniem bedzie zastosowanie układów PLD Altery. Czyli programowalnych układów logicznych. Nawet nie muszą być jakieś bardzo rozbudowane wystarczy jakis MAX.
Programowanie w tym wypadku bedzie bardzo proste bo wystarczy tylko wpisać zaleznośc logiczną między wejściami a wyjściem (wyjściami) i wpisac to do układu.
np typu
wyj=(a and b and c) or d
Jeden scalak, ewentualnie jakieś rezystorki i tranzystorki jak potrzeba bedzie sterowac czyms większym i tyle, żadnych procesorów, pisania programów, wieszania się itd, łatwo też przeprogramować
Programowanie w tym wypadku bedzie bardzo proste bo wystarczy tylko wpisać zaleznośc logiczną między wejściami a wyjściem (wyjściami) i wpisac to do układu.
np typu
wyj=(a and b and c) or d
Jeden scalak, ewentualnie jakieś rezystorki i tranzystorki jak potrzeba bedzie sterowac czyms większym i tyle, żadnych procesorów, pisania programów, wieszania się itd, łatwo też przeprogramować
Oryginalne podejscie... no jak kto woli
Acha... wczesniej podszedlem jak elektronik nie automatyk powinienem tez zapytac (choc w przyblizeniu wiem) jakie napiecia i prady chcesz sterowac/zczytywac... bo to powie jakie elementy we/wy (np. przekazniki, optotriaki) bedzie trzeba wykorzystac (to byla by pewnie jedyna czesc ukladu jaka musialbys do wspomnianych starter-kitow dolozyc zewnetrznie - przy wspomnianym PLD tez Cie to nie ominie).
Acha... wczesniej podszedlem jak elektronik nie automatyk powinienem tez zapytac (choc w przyblizeniu wiem) jakie napiecia i prady chcesz sterowac/zczytywac... bo to powie jakie elementy we/wy (np. przekazniki, optotriaki) bedzie trzeba wykorzystac (to byla by pewnie jedyna czesc ukladu jaka musialbys do wspomnianych starter-kitow dolozyc zewnetrznie - przy wspomnianym PLD tez Cie to nie ominie).
Uważam, że nie ma sensu "trasy" kolejki zaszywać na stałe w programie czy też w PLD, zwłaszcza jeśli autor tematu nie jest elektronikiem (trudności przy ewentualnej zmianie trasy). Tak się składa, iż obecnie kończę wdrożenie sterownika makiety kolejki z 96 wyściami (zwrotnice, semafory itp) 16 wejsciami (czujniki położenia lokomotyw) oraz 4-kanałowym sterowaniem prędkosciami pociągów. Z konieczności całością steruje komputer PC (prostsze ustalanie trasy przez osoby nie posiadające wiedzy elektroniczno-programistycznej) a sama elektronika jest stosunkowo prosta (mikrokontroler ST7FLITE39 + drobnica CMOS ze wzmacniaczami prądu). Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość dowolnego zmieniania "rozkładu jazdy" i trasy pociągów. Oczywiście w przypadku gdy pociąg jest jeden i jeździ po jednej pętli sens takiego rozwiazania jest niewielki, tu trasę można po prostu ustalić na sztywno.
Absolutnie nie myslalem zeby zaszywac trasy na sztywno... raczej o wersji konfigurowalnej z podlaczeniem do pc umozliwiajacym zmiany ustawien. A Twoja wersja wykorzystania uC tylko jako sterownika-posrednika z glownym zarzadca -> PC jest tu jeszcze dalej idacym rekonfigurowalnosc wariantem... i chyba faktycznie prostszym w realizacji. Jedyny jego minus jaki widze, to koniecznosc wlasnie uzycia PC zawsze razem z makieta (czy raczej makiety zawsze razem z PC).
Można temu zaradzić : PC wykorzystać tylko do określenia trasy natomiast sam "program jazdy" wgrać do dodatkowego urządzenia (uC + pamieć jakaś) odtwarzającego ten program i podłaczonego do sterownika makiety. Każdy uC z UARTem sobie z tym poradzi, gdyż całe działanie programu sprowadza sie do oczekiwania na pojawienie się sygnału na wejściu i odesłania odpowiedniego stanu wyjść (dochodzi jeszcze płynna zmiana prędkości, ale to też nie powinno stanowić problemu).Jedyny jego minus jaki widze, to koniecznosc wlasnie uzycia PC zawsze razem z makieta (czy raczej makiety zawsze razem z PC).
Najprościej do na Atmelu albo PIC,
co prawda ograniczenia wynikające z obudowy 40-nózkowej dla tanich uP dadzą gdzieś koło 36we/wy które sam sobie przypiszesz ile będzie wejść a ile wyjść
Jak trochę łykniesz uP to liczbę wyjść bardzo łatwo możesz rozbudować poprzez expandery
Jak napiszesz program w C to bardzo łatwo będziesz mógł zmodyfikować go pod dowolny uP
co prawda ograniczenia wynikające z obudowy 40-nózkowej dla tanich uP dadzą gdzieś koło 36we/wy które sam sobie przypiszesz ile będzie wejść a ile wyjść
Jak trochę łykniesz uP to liczbę wyjść bardzo łatwo możesz rozbudować poprzez expandery
Jak napiszesz program w C to bardzo łatwo będziesz mógł zmodyfikować go pod dowolny uP
Moze byc na atmelu... moze na nxp...
Cena malego procka z expanderami moze przewyzszyc zakup duzego procka, a sterowanie tego napewno przewyzszy...
Tylko wybierac... i naprawde zwlaszcza jak nie milo sie lutownicy w reku... zestaw startowy... troche drozej i nie na 100% dopasowane (zaledwie na 97% jak sie dobrze poszuka ), ale ile to problemow odpada...
Cena malego procka z expanderami moze przewyzszyc zakup duzego procka, a sterowanie tego napewno przewyzszy...
Tylko wybierac... i naprawde zwlaszcza jak nie milo sie lutownicy w reku... zestaw startowy... troche drozej i nie na 100% dopasowane (zaledwie na 97% jak sie dobrze poszuka ), ale ile to problemow odpada...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości