Problem z układem w samochodzie

[Press]

Witam.

W załączniku schemat układu. na stole wszystko działa jak należy zasilane zasilaczem komputerowym. Ale gdy zamontuje to w aucie to zaczynają sie problemy z diodami RGB. Zasilane są jak widać wtórnikami emiterowymi, a jasność sumy kolorów regulowana jest wspólnym tranzystorem kluczowanym wyjściem PWM z procesora. Ale po pewnym czasie gdy spełnione są warunki zgaszenia diod one nie gasną tylko świeca mniej więcej połową ustawionej jasności. Dzieje sie tak nawet po zgaszeniu silnika, wiec odpadają szumy alternatora. Nie wydaje mi się też żeby wykrzaczył sie z powodu zakłóceń program uP, bo pozostałe funkcje programu działają bez zarzutu (ale może się mylę).
Stosuję oczywiście sprzętowy PWM procesora.

Czy ktoś ma pomysł jak pozbyć się tego efektu?

[Medicus]

Witam.

W załączniku schemat układu. na stole wszystko działa jak należy ....ciach..... Dzieje sie tak nawet po zgaszeniu silnika, wiec odpadają szumy alternatora......ciach Czy ktoś ma pomysł jak pozbyć się tego efektu?

no to wyciągnij wnioski, jak podłączysz w samochodzie to co się dzieje póki nie uruchomisz silnika? to jest najistotniejsza informacja, jeśli na początku ok a uruchomienie silnika wszystko kaszani tak że nawet po zgaszeniu jest źle to wniosek jest tylko jeden: W technice car electronic sosuje się albo Motorolki albo Pice, na Atmelkach to się mrugające lampki na Boże Narodzenie robi

[Press]

no ale to są mrugające lampki, tyle że całoroczne a nie bożonarodzeniowe

A tak poważnie to nie podejrzewałem żeby wysypywał sie procesor bo reszta programu działa OK.
To może zamiast sprzętowego PWM zrobić programowy? Choć to wydaje sie byc działaniem na opak

[Press]

Może trochę odświerze temat

Opisane cuda dzieją sie w dwóch BMW z silnikami benzynowymi.
Po zainstalowaniu w VW z silnikiem diesla wszystko działa poprawnie.
Wiec czy dobrym tropem idę ze to nie zakłócenia od alternatora tylko od zapłonu?
I jeśli tak to jak je skutecznie odfiltrować?