Zimne katody ==> przetwornice a połączenie szeregowe

[scania-tuning]

Witam

Mam taki dylemat.
Potrzebuję podłaczyć zimne katody pod napięcie 24V, tyle że przetwornice są na 12V. W takim razie czy będzie dobrym rozwiązaniem połączenie ich szeregowo, czy zacznie wariować elektronika w środku? Czy może lepiej do każdej przetwornicy dołożyć stabilizatorek na 12V? Co o tym myślicie?

[Futrzaczek]

jeżeli pobierają one niezbyt duży prąd, można podłączyć przez stabilizator 7812 umieszczony na radiatorze(nie zapomnieć o paście termoprzewodzącej ). Bardziej proponuję układ LM350 - mozna regulować napięcie i ma wyższą wydajność prądową(do 3A). Też go trzeba umieścić na radiatorze, smarując przy okazji pastą termoprzewodzącą.

[scania-tuning]

Z tego co wiem każdy zestaw katod pobiera około 3W prądu czyli na 12V jest to 0,25A. Czy przy takim ukladzie musi być umieszczony radiator przy stabilizatorze, czy przy takim przeplywie nie bedzie sie grzał? Zależy mi na jak najwiekszej kompaktowości zestawu.

[Futrzaczek]

Wykonujemy obliczenia:
(24V - 12V) * 0,25A = 3W
Czyli, ze stabilizatora trzeba będzie odprowadzić 3W ciepła. Dla większej ilości przetworniczek ta moc będzie się zwiększać n * 3W gdzie n to ilość dołączonych przetwornic.

Możesz powiedzieć, ile tych przetwornic będzie?
Jeżeli jedna, dwie albo trzy to poczciwy 7812 da radę

[scania-tuning]

Przetwornic będzie jedna, bo stabilizatorów bedzie po jednym na każdą, czyli można powiedzieć że jedna. Chodzi mi po prostu o grzanie się, i możliwość zapalenia ewentualnego, bo to bedzie instalacja w samochodzie.

[Futrzaczek]

Jeżeli dasz radiatorek, na przykład taki to się nic nie stanie. Mocno przykręć i najlepiej, jakbyś dał jeszcze trochę pasty termoprzewodącej między 7812 a radiator. Będzie działało