WIRUSY

ADRIAN · Postautor: **ADRIAN** » 22 gru 2005, o 21:05

WITAM serdecznie...i znowu problem,skąd ma pobrać jakiś bardzo dobry program antywirusowy,już mnie dopadł TROJAN i musiałem wszystko wyczyścić ,a teraz pojawia mi się napis że system windows wykrył 55 błedów krytycznych- nie wiem o co chodzi i ogólnie stał się ten komp jakiś wolny. proszę o odp. pozdro.

RcTomek · Postautor: **RcTomek** » 22 gru 2005, o 21:11

Ja używam antywirusa Avast 4.6 Home Edition. Program bardzo dobrze się spisuje, no i jest darmowy (freeware)

http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=533&t=30

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 22 gru 2005, o 21:33

a teraz pojawia mi się napis że system windows wykrył 55 błedów krytycznych

może przydałby się zwyczajny upgrade windowsa?

Strona WWW · Postautor: **end** » 23 gru 2005, o 12:15

Polecam przeskanowanie tym:
http://www3.ca.com/securityadvisor/virusinfo/scan.aspx

Ponoć w porownaniu z innymi skanerami online w tym (MKS, PANDA, Kaspersky itp.) ten ma 100% wykrywalności.
Podawano spakowane około 450 wirusów i własnie tylko ten znalazł wszytskie, inne poznajdywały tylko do 80%

Tu jest wersja free tego antywira, używam go i z firewalle Zone Alarm Pro mam spokój z atakami itp.
http://www.dobreprogramy.com/index.php? ... d=989&t=30

petersz · Postautor: **petersz** » 23 gru 2005, o 18:09

Ja używam antywirusa Avast 4.6 Home Edition. Program bardzo dobrze się spisuje, no i jest darmowy (freeware)
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=533&t=30

Zgadzam się, też używam avast'a i wszystko jest OK.

Również polecam.

Ja jeszcze robię taki trick: czasem nie da się czegoś usunąć, bo plik jest np. aktualnie używany... pewnie każdy się z czymś takim spodkał. Czasami jest tak, że jakiś exe-k wbije się do np. Temp - tam często się syfy zalęgają i nie da się ich usunąć bo niby "pracują". Ale na szczęście drugiego (i trzeciego też

) Windows'a z którego bez problemu usunę dowolny plik...

Jest jeszcze jedno rozwiązanie jeśli chodzi o brak wirusów - instalacja Linux'a.

Mój wujek używa właśnie Linux'a do internetu i żaden najmniejszy syf mu jeszcze się nie wkradł na dysk...

. Ja jednak z powodu braku miejsca na dysku, jak również braku "umiejętności" obsługi tegoż systemu, nie mogę sobie na niego, niestety, pozwolić...

Pozdr.

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 24 gru 2005, o 14:32

Jest jeszcze jedno rozwiązanie jeśli chodzi o brak wirusów - instalacja Linux'a. Mój wujek używa właśnie Linux'a do internetu i żaden najmniejszy syf mu jeszcze się nie wkradł na dysk... . Ja jednak z powodu braku miejsca na dysku, jak również braku "umiejętności" obsługi tegoż systemu, nie mogę sobie na niego, niestety, pozwolić...

Pozdr.

Nie znam sie na Linuksie, ale jego odpornosc wynika chyba rowniez z tego, ze jest mniej popularny niz Wingroza, zwlaszcza wsrod mniej swiadomych userow i pisanie roznego badziewia nie koniecznie jest oplacalne... Ale moge sie mylic (i to nawet bardzo).

BTW. Po polsku w mianowniku mamy Linux, ale w pozostałych przypadkach x->ks, np. Linuksa. Nie pisze tego zeby sie czepiac, po prostu warto wiedziec zeby nie palnac byka w jakims oficjalnym dokumencie, co niejednemu sie juz zdarzylo

petersz · Postautor: **petersz** » 24 gru 2005, o 15:54

Nie znam sie na Linuksie, ale jego odpornosc wynika chyba rowniez z tego, ze jest mniej popularny niz Wingroza, zwlaszcza wsrod mniej swiadomych userow i pisanie roznego badziewia nie koniecznie jest oplacalne... Ale moge sie mylic (i to nawet bardzo)

Nie myli się Pan nic, a nic.

Nie tylko różnej maści firewall'e chronią go przed syfami, ale również inny system plików, układ katalogów systemowych, jądro... wszystko się liczy

. Ponieważ pewnie 99% wirusów pisanych jest na Windows'a ze względu na jego powszechność, to te 99% badziewia kompletnie nie czepia się Linux'a...

BTW. Po polsku w mianowniku mamy Linux, ale w pozostałych przypadkach x->ks, np. Linuksa. Nie pisze tego zeby sie czepiac, po prostu warto wiedziec zeby nie palnac byka w jakims oficjalnym dokumencie, co niejednemu sie juz zdarzylo

Nie wiem jak jest "dorze", nie jestem polonistą...

Ale to oznacza, że powinniśmy pisać: Linuksa, a nie np.: Linux'a? Czy to się tyczy wszystkich wyrazów zakończonych na 'x'? Jak to jest?

Pozdrawiam...

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 25 gru 2005, o 13:14

Ale to oznacza, że powinniśmy pisać: Linuksa, a nie np.: Linux'a? Czy to się tyczy wszystkich wyrazów zakończonych na 'x'? Jak to jest?

Pozdrawiam...

Jest ogólna zasada, że apostrof stawia się gdy wyraz kończy się na samogłoskę a nie stawia się go gdy wyraz kończy się na spółgłoskę. W przypadku Linuksa dodatkowo "x" przechodzi w "ks" (a może to tez ogólna zasada? tego nie wiem).

petersz · Postautor: **petersz** » 25 gru 2005, o 16:19

Jest ogólna zasada, że apostrof stawia się gdy wyraz kończy się na samogłoskę a nie stawia się go gdy wyraz kończy się na spółgłoskę. W przypadku Linuksa dodatkowo "x" przechodzi w "ks" (a może to tez ogólna zasada? tego nie wiem).

Acha, nie wiedziałem, dzięki

. Nie przypominam sobie, żebym miał coś o tym na polskim, ale może kiedyś będzie o tym lekcja - jeszcze pare lat szkoły przede mną...

Pozdr.

pajaczek · Postautor: **pajaczek** » 25 gru 2005, o 16:41

Nie zadne roznej masci firewalle, w Linuxie* jest jeden firewall ogolnie stosowany (obecnie dla wersji 2.4.x/2.6.x oparty o iptables).

Pozatym o jego bezpieczenstwie nie swiadczy tyle uklad katalogow, czy inne wymienione cuda.
Przedewszystkim znacznie lepszy system praw, jaki mamy w Linuxie, znacznie utrudniajacy dostep osob/programow niepowolanych, do nieprzeznaczoneych dla nich danych.
Na drugim miejscu wymienilbym dostepnosc kodu, ktory moze przejrzec i poprawic znacznie wieksza rzesza programistow, niz ma to miejsce w przypadku produktow M$. Nie ukrywajmy, i jeden i drugi system JEST dziurawy, rzecz tylko w tym, ze tak naprawde ich slabosci zna, i potrafi wykozystac grono kilkuset, moze kilku tys programistow na swiecie. Nie zdradzaja oni swojej wiedzy, ale wlamac mozna sie do kazdego systemu.
Faktem jest tez, ze linux jest jeszcze mniej popularny, ale nie sa to az takie dysproporcje jak by sie wydawalo, np. na rynku serwerowym (serwery male/srednie) szacuje sie ok 50% rynku dla NT, ok 30% dla Linuxow** i ciagle sie zmienia, na kozysc Linuxa i BSD/UNIXa, a byc moze niedlugo, zwlaszcza po modnych ostatnio akcjach migracji roznych urzedow europejskich, moze sie szala przechylic w druga strone. Zwlaszcza ze nie dotyczy ona tylko serwerow, ale i stacji roboczych.

*) Pisze prowokacyjnie, narazie nikt z jezykoznawcow mnie nie przekonal ze powinno byc inaczej, albo ja poprostu takiego wykladu nie slyszalem. Slyszy sie rozne teorie, w ktorych powinno sie np. pisac rowniez w mianowniku spolszczone 'linuks'. Nie bede sie jednak upieral, ani tez nikogo przekonywal.

**) Dane te moga sie nieco roznic, w zaleznosci od prowadzacego badania instytutu.

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 25 gru 2005, o 21:24

Faktem jest tez, ze linux jest jeszcze mniej popularny, ale nie sa to az takie dysproporcje jak by sie wydawalo, np. na rynku serwerowym ....

Wiem, ale ja pisalem o przecietnej blondynce (blonynki - bez urazy

), ktora raczej Linuksa nie uzywa, ma winde, nalapie trojanow i nie wi co z tym zrobic. Jak pisalem - nie znam sie na tym. Mysle jednak ze bezpieczenstwo Linuksa wynika po czesci z tego ze po prostu jest lepiej zrobiony pod tym wzgledem, ale po czesci z tego ze wciaz jest mniej popularny niz M$-owa konkurencja. Zobaczymy za pare lat, bo jego popularnosc wyraznie wzrasta

.

*) Pisze prowokacyjnie, narazie nikt z jezykoznawcow mnie nie przekonal ze powinno byc inaczej

Chyba trzeba bedzie zadzwonic do Bralczyka

petersz · Postautor: **petersz** » 26 gru 2005, o 11:42

Chyba trzeba bedzie zadzwonic do Bralczyka

Warto by było, żeby nie strzelać byków w ojczystm języku... Też czasami popełniam błędy, ale staram się ich robić jak najmniej - nie świadczą dobrze o piszącym przecież

.

Pozdr.

WIRUSY

Re: WIRUSY

Kto jest online