Witam,
Czy znacie jakieś linki do stron opisujących działanie prostych wzmacniaczy na tranzystorach polowych?
Problem jest taki, że mam prosty, jednostopniowy wzmacniacz na BF245 (oporniki w źródle i drenie i 1M od masy do bramki) i wygląda na to, że wzmacniacz działa ale ma wzmocnienie < 1 zamiast > 1. Potrzebuję informację jak dobierać oporniki w źródle i drenie.
Marek
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięWzmacniacze m.cz. na tranzystorach polowych
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Janek,
Dzięki za odpowiedź ale akurat potrzebuję wzmocnienie większe od 1. Wydawało mi się, że tak właśnie napisałem. Jeśli to był niezrozumiałe, to przepraszam.
Z tym doborem oporników to słyszałem. U mnie są oporniki 6k8 i 1k i wydawało mi się, że to da jakieś wzmocnienie ale tak nie jest. Sygnał na wyjściu jest trochę mniejszy niż na wyjściu .
Marek
Dzięki za odpowiedź ale akurat potrzebuję wzmocnienie większe od 1. Wydawało mi się, że tak właśnie napisałem. Jeśli to był niezrozumiałe, to przepraszam.
Z tym doborem oporników to słyszałem. U mnie są oporniki 6k8 i 1k i wydawało mi się, że to da jakieś wzmocnienie ale tak nie jest. Sygnał na wyjściu jest trochę mniejszy niż na wyjściu .
Marek
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! Tak szczerze mówiąc, to nie spotyka się takich tranzystorów jako układy wzmacniające, ich duże oporności wejściowe, świetnie się nadają, jako układy dopasowujące i raczej w tym kierunku się idzie, dla czego akurat chcesz taki tranzystor jako wzmacniacz, przecież można to zrobić bez problemu na bipolarnym, wie, po co sobie robić pod górkę, uchyl rąbka tej tajemnicy?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Chodzi o mini-wzmacniacz wkładany do instrumentu (np. do gitary). Trochę mnie dziwi informacja, że takich tranzystorów się nie stosuje w tego typu układach. Wiem, że wiele firm muzycznych robi tego typu wzmacniacze (chociaż ostatnio robią to częsciej na układach scalonych np. TL072). Ktoś mi powiedział, że tego typu wzmacniacze (na tranzystorach polowych) mają charakterystykę trochę zbliżoną do wzmacniaczy lampowych, ponoć lepszych do zastosowań muzycznych (i dlatego są lepsze niż tranzystory bipolarne).
PS: Sam zrobiłem kilka końcówek na tranzystorach polowych (MOSFET) i chyba jednak trochę wzmacniają sygnał (chociaż to nie były BF245). Żeby to rowikłać, chciałbym znaleźć w Internecie materiały na ten temat
Marek
PS: Sam zrobiłem kilka końcówek na tranzystorach polowych (MOSFET) i chyba jednak trochę wzmacniają sygnał (chociaż to nie były BF245). Żeby to rowikłać, chciałbym znaleźć w Internecie materiały na ten temat
Marek
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! No może i masz rację, ale nie zawsze wkładanie stopnia wzmacniającego do gitary daje właściwe efekty, to wszystko zależy, jakie napięcie daje twoja gitara, weź multimetr, nastaw go na zakres dwóch wolt napięcia zmiennego, podłącz się pod sam kabel i tak porządnie za steruj tą gitarą i zobacz, ile da tego napięcia, jeżeli możesz to napisz, jaką muzykę grasz i czy używasz przesteru?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości