Najlepszym rozwiązaniem byłby zasilacz stabilizowany, ale przy prądzie rzędu kilku A stabilizowane napięcie stanowi już kłopot. Proponuje więc użycie transformatora o napięciu 10-11V, do tego standardowy mostek i kondensatory filtrujące. Transformator powinien mieć moc znamionową większą niz całkowita moc pobierana przez radio, a to ze względu na jego nieco niższe napięcie, które jest konieczne by w czasie nieobciążenia na wyjściu zasilacza nie pojawiało się zbyt wysokie napięcie. O takich zasilaczach możesz poczytać na stronie Wojtka

Dobrym i nie drogim rozwiązaniem będzie też użycie zasilacza komputerowego, trzeba tylko zastosować jakiś układzik regulacji obrotów wiatraczka (żeby Ci cały czas nie szumiał


Pamiętaj by przed podłączeniem radia zawsze sprawdzić biegunowość, oraz czy napięcie mieści się w granicach 11...15V.