Witam!
Czy ktoś z Was ma może schematy kilku ciekawych i przetestowanych wzmacniaczy do gitarki z serii practise-amp, taki do gry w domu??
Oczywiście tylko na scalakach lub układach dyskretnych - nie na lampach - AVT 815 także odpada.
Z góry dzięki.
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięwzmacniacz do gitarki
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam
Polecam tą stronę :
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/schematics.htm
Myślę że jeśli chodzi o mały wzmacniacz tranzystorowy to dobry jest Fender Frontman15.
Jednocześnie namawiam do zrobienia sobie czegoś na ECC83 i ECL86 , takie cacko bije na głowę wszystkie wzmacniacze tranzystorowe.
Polecam tą stronę :
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/schematics.htm
Myślę że jeśli chodzi o mały wzmacniacz tranzystorowy to dobry jest Fender Frontman15.
Jednocześnie namawiam do zrobienia sobie czegoś na ECC83 i ECL86 , takie cacko bije na głowę wszystkie wzmacniacze tranzystorowe.
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! Jeżeli chcesz się zabrać za budowę piecyka, to musisz zacząć od głośnika, musi to być naprawdę dobry głośnik, typowo gitarowy np. 12GU Beyma 100W do12kHz 101db. nie jest drogi. Skrzynia nie może być za mała bo bas musi sam się w niej wytworzyć, a przy małych wymiarach jest to nie możliwe. Najważniejszą rzeczą oprócz głośnika jest przed wzmacniacz, to on decyduje o brzmieniu wzmacniacza i o jego klanku, wiec musi być naprawdę gitarowy, a nie uniwersalny. Wejście musi być dopasowane do źródła sygnału, bo stracisz na sopranach. Weź wejście z Vermony, korektor z Fendera, lub z Mar szala, końcówka odgrywa najmniejszą rolę, możesz nawet zrobić na kości.
Tomku! czy byłbyś w stanie położyć 1000zł na stół, by porównać twoją lampę z tranzystorem pod względem jakości, bo ja tak.
Pozdrawiam
Tomku! czy byłbyś w stanie położyć 1000zł na stół, by porównać twoją lampę z tranzystorem pod względem jakości, bo ja tak.
Pozdrawiam
Witam
Janku - czytając twoją wypowiedź wnioskuję że myślisz o piecyku do gitary basowej. Tommy nie sprecyzował o jaki rodzaj gitary elektrycznej chodzi. Uważam że do zwykłej gitary elektrycznej (nie do basu)wzmacniacze lampowe są najlepsze, i myślę że mój pogląd nie jest odosobniony. Budując wzmacniacz w oparciu o 1xECC83 i 1xECL86 można uzyskać całkiem spory przester pod warunkiem zastosowania rezystorów anodowych 240k. Stopień końcowy pracujący w klasie A nie wymaga inwertera więc do budowy przedwzmacniacza pozostają 3 triody. Głośnośc takiego cacka nie jest bardzo duża, ale do grania w domu to w zupełności wystarcza.
Jeśli chodzi o porównanie jakości tranzystora z lampą to nie dam sobie obciąć głowy że lampa zawsze wypadnie na korzyść, ale z reguły tak jest. To co się komu podoba jest kwestią subiektywną. Podkreślam że nie piszę tu o wzmacniaczu do basu. One sie znacznie różnią budową, pasmem przenoszenia i ogólnymi założeniami przy projektowaniu.
Janku - czytając twoją wypowiedź wnioskuję że myślisz o piecyku do gitary basowej. Tommy nie sprecyzował o jaki rodzaj gitary elektrycznej chodzi. Uważam że do zwykłej gitary elektrycznej (nie do basu)wzmacniacze lampowe są najlepsze, i myślę że mój pogląd nie jest odosobniony. Budując wzmacniacz w oparciu o 1xECC83 i 1xECL86 można uzyskać całkiem spory przester pod warunkiem zastosowania rezystorów anodowych 240k. Stopień końcowy pracujący w klasie A nie wymaga inwertera więc do budowy przedwzmacniacza pozostają 3 triody. Głośnośc takiego cacka nie jest bardzo duża, ale do grania w domu to w zupełności wystarcza.
Jeśli chodzi o porównanie jakości tranzystora z lampą to nie dam sobie obciąć głowy że lampa zawsze wypadnie na korzyść, ale z reguły tak jest. To co się komu podoba jest kwestią subiektywną. Podkreślam że nie piszę tu o wzmacniaczu do basu. One sie znacznie różnią budową, pasmem przenoszenia i ogólnymi założeniami przy projektowaniu.
-
- -
- Posty:682
- Rejestracja:5 cze 2004, o 10:57
Witam! Nie wiem Tomku dlaczego akurat na sunęła się Tobie myśl że mowa jest o piecu do basu, nic podobnego, o piecu pod gitarę solowa. Jest to moja własna konstrukcja i mój własny pomysł który dał całkiem inny odsłuch, czystość dźwięku i inne spojrzenie na to, chciałem to nawet opublikować i napisałem do Elektroniki Praktycznej, ale jak usłyszeli że to piec gitarowy, to na wet nie chcieli zemną rozmawiać. W zasadzie to się nie dziwie, bądź co bądź, to tego leży na pułkach jak siana. Lampa nie jest mi obca, trochę się tego zrobiło, ale obecnie wole tranzystor, ale jak powiedziałeś, to rzecz gustu jak i lampa ma swoje zalety, tak i tranzystor.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Tak mi się skojażyło dlatego że napisałeś że głośnik beyma ma pasmo przenoszenia do 12kHz, jak na gitarę to dużo, do basu jak w sam raz. Pozatym pisałeś o "klanku" co mi się skojarzyło z klangiem - techniką gry na gitarze basowej.
Czy mógł byś zamieścić na forum lub przesłać mi na maila schemat swojego wzmacniacza ? Jestem ciekaw jakie w nim zastosowałeś rozwiązania.
Czy mógł byś zamieścić na forum lub przesłać mi na maila schemat swojego wzmacniacza ? Jestem ciekaw jakie w nim zastosowałeś rozwiązania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości