Jak to połączyć!

areczkas · Postautor: **areczkas** » 11 sty 2006, o 14:17

i coś tam:) .... w bascomie wpiszesz lcd i nie wiesz co wogole sie dzieje....to takie ...glupie sorki..dla mnie elektronika to cos wiecej, i chce wiedziec jak cos dziala

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 11 sty 2006, o 14:23

A po kiego grzyba wiedzieć konkretnie jak to działa?
Robi to co chcę - wyświetla tekst na LCD i nic więcej nie chcę.
Chyba, że ktoś jest dociekliwy i koniecznie musi wiedzieć którędy płyną dane bity.
Ja obstaję nadal przy BASCOM-ie

areczkas · Postautor: **areczkas** » 11 sty 2006, o 14:26

nie będę tego komentował.......

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 11 sty 2006, o 14:28

...i znowu niemerytoryczna wypowiedź...

A ja nie będę komentował tego co napisałeś

Guru · Postautor: **Guru** » 11 sty 2006, o 14:38

Ty futrzaczek2 zmień profesję bo taki kabaret odstawiasz na tym forum,
po prostu boki rywać.

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 11 sty 2006, o 14:48

no i kto tu spam produkuje?
Oczywiście, wszystko na mnie, jak zawsze

radzio · Postautor: **radzio** » 11 sty 2006, o 17:26

Koledzy, spokojnie. Kazdy pisze w tym co lubi i trudno namawiać go do zmany upodobań. Jedni z uporem maniaka słuchają pewnego radia, inni przedstawiają im racjonalne powody do niesłuchania i kończy się tak jak widać powyżej, kłótnią. Moher jest cierpliwy. Tak samo z językami programowania. Skoro Futrzaczkowi wystarcza sam efekt bez poznania przyczyn tego efektu to trundo. Jego sprawa. Może kiedyś zrozumie...
Ja sam nie przepadam za Bascomem, ale widzę że misja "nawracania" ludzi na drogę C czy ASM nie bardzo mi wychodzi. Człowiek sam musi poczuć potrzebę poznania tego, co siedzi "w środku", poznania elektroniki "od kuchni". Złożenie kitu, czy wklepanie w odpowiedniej kolejności komend Bascoma nie czyni z człowieka elektronika. Skoro większości ludzkości odpowiada bycie odtwórcą - trudno, ich strata. Ja (i niektóre osoby wypowiadające sie w tym temacie) wolę być twórcą, nawet jeśli tworzę na nowo koło.

PICIA · Postautor: **PICIA** » 11 sty 2006, o 18:15

Panowie spokój!!

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 11 sty 2006, o 18:49

Dzięki Ci, o wielki Radziu, żeś mnie oświecił i ostudził

Mnie przez jakiś czas nie uda się nawrócić na drogę ASM bądź C - Dziś przyszła moja paczka, która miała być na wczoraj - "prorgamowanie mikrokontrolerów AVR w języku BASCOM"
Ze składacza kitów wyrosłem

i proszę mnie o to nie osądzać

Ps. Musiałem się wypowiedzieć - ulżyło mi. Może spamerowanie mi przejdzie na jakiś czas?

radzio · Postautor: **radzio** » 11 sty 2006, o 19:03

Mnie przez jakiś czas nie uda się nawrócić na drogę ASM bądź C - Dziś przyszła moja paczka, która miała być na wczoraj - "prorgamowanie mikrokontrolerów AVR w języku BASCOM"

Powiem Ci w zaufaniu, że równiez posiadam tą książeczkę, co nie przeszkadza mi w pisaniu w C i ASM

areczkas · Postautor: **areczkas** » 11 sty 2006, o 20:59

Radzio wiedziałem że mogę na Ciebie liczyć- znam Twoją stronę i Twój wkład w elektronike- futrzak powinien słuchać słuchać słuchać....i wreszcie przestać pisać

krzyzowiec1410 · Postautor: **krzyzowiec1410** » 11 sty 2006, o 21:22

Toć z izolacją nie przylutuje

Dzięki za wyjaśnienia, nie miałem do czynienia z przyciskami i nie pomyślałbym że ma on 2 wyprowadzenia, teraz to już moge klonować

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 11 sty 2006, o 21:26

e, tam, przycisk może miec nawet 4 wyprowadzenia - wtedy bierzemy mierniczek i mierzymy, co jest gdzie. A, i jeszcze coś - jak pocynujesz kabelki na końcach, to się lepiej lutują

krzyzowiec1410 · Postautor: **krzyzowiec1410** » 11 sty 2006, o 21:42

Panowie przyglądając się waszej polemice na temat tego, co jest lepsze a co nie postanowiłem podać przykład wynikający z mojego doświadczenia! Zbliżam się wielkim krokami do inżynierki. Na studiach próbują mi wcisnąć do głowy całe mnóstwo teorii, gdzie popłynie, jaki prąd i dlaczego. Analizuję układu, które w praktyce nie mają żadnego sensu. Tu kondensator, tam cewka i do tego oporniczek! Niech się pojawi jakiś przełącznik i już mamy stan nieustalony, transformaty, całki, równania różniczkowe. Aby obliczyć prąd płynący w jednej z gałęzi prostego obwodu, musze poświęcić na to kilka godzin. A co z praktyką, jak widać o wielu rzeczach nie mam w ogóle pojęcia, powiedzcie gdzie w tym sens! Mam być inżynierem, mam umieć zrobić jakiś układ w praktyce, od teorii są teoretycy. Jeżeli komuś do zrobienia układu nie są potrzebne informacje, że właśnie w tym miejscu przeleci ten a nie inny bit to, po co zaśmiecać mu takimi informacjami głowę. Układ i tak będzie działa! Jeżeli wiedza ta będzie mu potrzebna to się tego dowie! Ogólnie w Polsce w szkolnictwie jak i życiu codziennym zbyt dużą uwagę (moim zdaniem) Przykłada się do teorii niż praktyki!

a_antoniak · Postautor: **a_antoniak** » 11 sty 2006, o 21:52

Ogólnie w Polsce w szkolnictwie jak i życiu codziennym zbyt dużą uwagę (moim zdaniem) Przykłada się do teorii niż praktyki!

A to ciekawe. To jajka tez sie gotuje w Polsce liczac calke z szybkosci przeplywu ciepla od palnika do garnka (po czasie oczywiscie), oczywiscie z uwzglednieniem nieliniowych zmian start ciepla w funkcji temperatury?

A powaznie: i zgadzam sie z Toba i nie zgadzam. Rozpisywalem sie kiedys na tym forum na ten temat i wiecej mi sie nie chce. A mam doswiadczenie bo dobijam do mgr inż.

.

szymel · Postautor: **szymel** » 11 sty 2006, o 21:56

Powiem Ci w zaufaniu, że równiez posiadam tą książeczkę, co nie przeszkadza mi w pisaniu w C i ASM

Pozwólcie wtrącić słówko i wyrazić moje zdanie

Całe te dywagacje na temat Bascoma , C , Asemblera itd. , to się nawet psu na budę nie zdadzą.Czyżby o klasie , czy też profesjonaliźmie autora , świadczyła marka długopisu , którego użył lub charakter jego pisma.Najważniejsze jest to , co napisał , a nie czym napisał.To tyle

Piotrek

krzyzowiec1410 · Postautor: **krzyzowiec1410** » 11 sty 2006, o 21:57

Wiadomo że nie ma takich skrajności, ale są dziedziny w których zbyt dużo się mówi a za mało robi!

Futrzaczek · Postautor: **Futrzaczek** » 12 sty 2006, o 07:19

Zgadzam się z szymel-em.
Jeżeli napiszę program do obsługi LCD w BASCOM czy C czy ASM, to efekt końcowy będzie taki sam!

Prostota BASCOM-a
Uniwersalność C
Profesjonalność ASM

A który kto wybierze to zależy od umiejętności i chęci

Jak to połączyć!

re

No już jasne!

Z innej beki!

Re: Z innej beki!

Nie popadajmy w skrajności!

Kto jest online