Witam, ja jak to ja musiałem coś spalić.
Do rzeczy:
Otóż dwa razy odwrotnie wlutowałem C12.
Podłączyłem do USB, za pierwszym razem wybuch, przelutowałem, za drugim razem zaczęło kopcić to od razu odłączyłem.
Dopiero po tym zauważyłem, że jest odwrotnie on podłączony (kreska to plus a nie minus jak myślałem).
Poza tym za pierwszym razem było zwarcie między USBDP i masą, które potem usunąłem.
Na FT232RL brak widocznych uszkodzeń, żadnego dymu ani nic.
Pytanie: czy waszym zdaniem FT232RL przetrwał te tortury?
Aha i jeszcze dość długo go lutowałem, jak u niego z odpornością na przegrzanie?
Port USB w komputerze wygląda na sprawny, ale czy jemu mogło coś się stać?
Czy coś jeszcze na płytce mogło się uszkodzić?
Aha, C12 to kondensator tantalowy, 22uF, 6,3V
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięPytanie o uszkodzenie scalaka
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
- Darlington
- -
- Posty:574
- Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
- Lokalizacja:stąd!
Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka
Heh. kondensatory tantalowe są inaczej znaczone.
Jakieś 2 miechy temu też montowałem takie, lecz nie mając pewności sprawdziłem w necie. (obeszło się bez zbędnych eksplozji)
Co do reszty, to powinna być ok. zwłaszcza że płyty główne są zabezpieczone przed tzw. zwarciem w porcie USB (nie wiem jak u ciebie)
Jeśli połączyłeś prawidłowo zasilanie scalaka, to powinien przeżyć. (w twoim przypadku nie doszło do niebezpiecznych przepięć przy zasilaniu napięciem 5V)
Jakieś 2 miechy temu też montowałem takie, lecz nie mając pewności sprawdziłem w necie. (obeszło się bez zbędnych eksplozji)
Co do reszty, to powinna być ok. zwłaszcza że płyty główne są zabezpieczone przed tzw. zwarciem w porcie USB (nie wiem jak u ciebie)
Jeśli połączyłeś prawidłowo zasilanie scalaka, to powinien przeżyć. (w twoim przypadku nie doszło do niebezpiecznych przepięć przy zasilaniu napięciem 5V)
Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka
On akurat miał komfortowe warunki... w odróżnieniu od wyjścia USB...czy waszym zdaniem FT232RL przetrwał te tortury?
Na pewno bardziej to prawdopodobne (upalony port USB w kompie) niż uszkodzenie scalaka - chyba, ze faktycznie go przegrzałeś.Port USB w komputerze wygląda na sprawny, ale czy jemu mogło coś się stać?
Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka
Tutaj łatwo można sprawdzić. (wystarczy podpiąć np. pendrive)Na pewno bardziej to prawdopodobne (upalony port USB w kompie) niż uszkodzenie scalaka - chyba, ze faktycznie go przegrzałeś.
Kiedyś też mi się zrobiło zwarcie na porcie USB.
Windows na pasku wyświetlał komunikat o zwarciu w porcie USB. Po resecie komputera płyta nie startowała, a bios krzyczał o przeciążeniu w jednym z portów. Nie wiedziałem co było grane, dopiero później zorientowałem się że mam uszkodzony kabel od klawiatury, będący przyczyną zwarcia.
Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka
Dlatego warto zainwestować w zasilacz laboratoryjny z ogranicznikiem prądowym i uruchamiać układ pod kontrolą mierników, a nie na żywioł pomyśl co mogłoby się stać, gdybyś budował jakiś układ energoelektroniczny i tam odwrotnie wlutował kondensatory.
Wymień kodziole i wszystko powinno działać. FT232RL to twarda bestia, przeżyje nawet odwrotne wlutowanie
Wymień kodziole i wszystko powinno działać. FT232RL to twarda bestia, przeżyje nawet odwrotne wlutowanie
- Darlington
- -
- Posty:574
- Rejestracja:12 lis 2007, o 18:18
- Lokalizacja:stąd!
Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka
Wszystko śmiga. Przelutowałem kondki i hula jak ta lala. Dzięki za pomoc.
Re: Pytanie o uszkodzenie scalaka
W najlepszym wypadku były by do wymiany same kondensatory, a w najgorszym... No cóż... (zależy co by poleciało.. Jeśli procek i elektronika, to jakoś by było. Gorzej jeśli do uszkodzenia doszło by w obwodach pierwotnych)pomyśl co mogłoby się stać, gdybyś budował jakiś układ energoelektroniczny i tam odwrotnie wlutował kondensatory.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 129 gości