Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięchciałbym zacząć z elektroniką
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Witam,
jestem tu nowy. Jesli umiescilem temat w niewlasciwym subforum to prosze o przeniesienie do odpowiedniego.
Chciałbym zacząc sie interesowac tematem elektroniki - praktycznie od podstaw. Prosiłbym o podanie jakiś pozycji książkowych typu "elektronika od podstaw" i tym podobne , ktore Wy jako spece polecacie dla takiego laika jak ja. Czasem z ojcem cos w domu naprawiamy - telefony , wideo , cd-player itd. Ale nasze metody sa bardzo prymitywne. Dzisiaj w nocy naprawilem ( jesli mozna to tak nazwac ) swoja komorke, ktora wpadla mi do wody. Rozebralem ja na czesci pierwsze, osuszylem suszara i przylutowalem jedna rzecz. Nastepnie wszystkie zasniedziale styki i sciezki przeczyscilem denaturatem.Bardzo sie ucieszylem jak zaczela ponownie dzialac i w sumie fajnie by bylo poszerzyc wiedze w tej dziedzinie. Niestety na studia elektroniczne nie moge isc bo poszedlem na budownictwo na PWr ale tak bardziej hobbystycznie chcialbym sie tym zajac, zeby wlasnie moc sobie w domu cos naprawiac albo przynajmniej poprobowac.
Czekam na jakiegos zyczliwego forumowicza, ktory udzieli mi rad na poczatek. Najlepiej jakby to byla ksiazka typu jak napisalem wyzej - od podstaw i najlepiej z jakimis prostymi rzeczami do zrobienia samemu (np. nie wiem - radio proste?). Czy jakis tutorial/prezentacja. I jaki sprzet zakupic bo obecnie posiadam miernik, srubokrety itd. oraz lutownice ale taka duża ( pistolet ). Naprawde sie zaciekawilem tym i bardzo prosze o odpowiedz.
Pozdrawiam
Bartek z Wrocławia
jestem tu nowy. Jesli umiescilem temat w niewlasciwym subforum to prosze o przeniesienie do odpowiedniego.
Chciałbym zacząc sie interesowac tematem elektroniki - praktycznie od podstaw. Prosiłbym o podanie jakiś pozycji książkowych typu "elektronika od podstaw" i tym podobne , ktore Wy jako spece polecacie dla takiego laika jak ja. Czasem z ojcem cos w domu naprawiamy - telefony , wideo , cd-player itd. Ale nasze metody sa bardzo prymitywne. Dzisiaj w nocy naprawilem ( jesli mozna to tak nazwac ) swoja komorke, ktora wpadla mi do wody. Rozebralem ja na czesci pierwsze, osuszylem suszara i przylutowalem jedna rzecz. Nastepnie wszystkie zasniedziale styki i sciezki przeczyscilem denaturatem.Bardzo sie ucieszylem jak zaczela ponownie dzialac i w sumie fajnie by bylo poszerzyc wiedze w tej dziedzinie. Niestety na studia elektroniczne nie moge isc bo poszedlem na budownictwo na PWr ale tak bardziej hobbystycznie chcialbym sie tym zajac, zeby wlasnie moc sobie w domu cos naprawiac albo przynajmniej poprobowac.
Czekam na jakiegos zyczliwego forumowicza, ktory udzieli mi rad na poczatek. Najlepiej jakby to byla ksiazka typu jak napisalem wyzej - od podstaw i najlepiej z jakimis prostymi rzeczami do zrobienia samemu (np. nie wiem - radio proste?). Czy jakis tutorial/prezentacja. I jaki sprzet zakupic bo obecnie posiadam miernik, srubokrety itd. oraz lutownice ale taka duża ( pistolet ). Naprawde sie zaciekawilem tym i bardzo prosze o odpowiedz.
Pozdrawiam
Bartek z Wrocławia
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Mozesz uczyc sie z ksiazki ale mozesz tez z netu google bardzo Ci w tym pomoze na poczatek polecam strone Wojtka kilka linkow dziala ale ciagle jest tam duzo informacji. Napoczatek zainteresuj sie co to jest napiecie, prad, czym sie rozni stale od zmiennego lub przemiennego. Potem przyjdzie czas na rezystacje, pojemnosc oraz indukcje. Majac ta wiedze latwiej bedzie zrozumiec jak dziala dioda tranzystor. A potem juz bardziej skaplikowane uklady. Moze pojdziesz w strone elektroniki analogowej a moze cyfrowa (procki maja duze mozliwosci)
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Jak pisał ACeK, net to dobre źródło wiedzy. Tobie myślę na początek to potrzebne są z 2 kity (zestawy do zmontowania), wybierz sobie coś z oferty AVT, NordElektronik... kto tam jeszcze obecnie kity robi? Możesz kupić sobie w kiosku z 2 numery Elektroniki dla Wszystkich (to siostrzane pismo EP dla początkujących, właśnie z różnymi podstawowymi kursami). Jak złożysz z 2 proste układy (zaznaczam proste, bo kity bywają też skomplikowane, z niezbędną podstawową wiedzą), to zastanowisz się, czy chcesz poznać teorię, wówczas strona Wojtka, dalsza lektura EdW, elportal, archiwalne numery EP/EdW a jeśli książka to polecam Sztukę Elektroniki. Uprzedzam jednak że jest to niezbędna i łatwo przyswajalna, ale teoria, nie gotowe układy do zmontowania.
No wiesz... zawsze można 2-gi kierunek to dla ambitnych i wszechstronnie zdolnych, ale możesz też popytać kolegów z innych wydziałów, gdzieś w akademiku pogadać... btw. istnieje jeszcze instytucja wolnego słuchacza?? Kiedyś, przynajmniej na PZ można było będąc studentem dowolnego wydziału, wybrać się na wykłady innych kierunków/wydziałów i posłuchać... o ile nie były przepełnione oczywiście.Niestety na studia elektroniczne nie moge isc bo poszedlem na budownictwo na PWr
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Dobry kierunek na który kieruje ośmionogi.
W czasopiśmie "Elektronika dla wszystkich" znajdziesz kolumny jak „ośla łączka lub szkoła konstruktorów” jest to bardzo przyjaźnie i zrozumiale napisane.
W czasopiśmie "Elektronika dla wszystkich" znajdziesz kolumny jak „ośla łączka lub szkoła konstruktorów” jest to bardzo przyjaźnie i zrozumiale napisane.
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Dzieki za odpowiedzi!
Na wstepie :
nie jestem taki calkiem zielony jesli chodzi o prad, napiecia itd. pracowalem przy instalacjach elektrycznych duzo a poza tym mamy na budownictwie wyklad o tym, wiec nie jest tak zle. Obczaje to co napisaliscie. A co do chodzenia na wyklady innych - owszem mozna ale mysle , ze bez laborek/cwiczen to i tak nic nie da. Poza tym mam w ciagu semestru tyle roboty u siebie , ze nie da rady kompletnie. Teraz bede mial wakacje i postanowilem sobie cos pogmerac w tym temacie. Dzieki wielkie za odpowiedzi. Widzialem na allegro po smiesznych cenach takie male lutownice ale nie wiem czy zakupic - w sensie czy to jest ok sprzet. Mysle , ze zaczne od naprawienia drobnych sprzetow w domu i poczytania teorii itd. Ale ta moja lutownica co posiadam jest po prostu za duza! A moze sie przejde do jakiegos sklepu elektronicznego we Wroclawiu i popytam po prostu.
Pozdrawiam
Na wstepie :
nie jestem taki calkiem zielony jesli chodzi o prad, napiecia itd. pracowalem przy instalacjach elektrycznych duzo a poza tym mamy na budownictwie wyklad o tym, wiec nie jest tak zle. Obczaje to co napisaliscie. A co do chodzenia na wyklady innych - owszem mozna ale mysle , ze bez laborek/cwiczen to i tak nic nie da. Poza tym mam w ciagu semestru tyle roboty u siebie , ze nie da rady kompletnie. Teraz bede mial wakacje i postanowilem sobie cos pogmerac w tym temacie. Dzieki wielkie za odpowiedzi. Widzialem na allegro po smiesznych cenach takie male lutownice ale nie wiem czy zakupic - w sensie czy to jest ok sprzet. Mysle , ze zaczne od naprawienia drobnych sprzetow w domu i poczytania teorii itd. Ale ta moja lutownica co posiadam jest po prostu za duza! A moze sie przejde do jakiegos sklepu elektronicznego we Wroclawiu i popytam po prostu.
Pozdrawiam
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Na początek to dobra jest lutownica grzałkowa, za kilka (naście) zł, do tego trochę kalafonii/pasty lutowniczej i szpulka cyny. Do elektroniki transformatorówki (czyli te "pistoletowe") nie są wskazane, można nimi uszkodzić niektóre podzespoły zwłaszcza scalone - rezystorom czy kondensatorom raczej nie zaszkodzą - ale już drobnicy smd to sobie nie wyobrażam lutować transformatorem.
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Na początek dobre są zestawy do samodzielnego montażu
A co potem? Ja zacząłem od elektroniki cyfrowej klasycznej, czyli jakieś liczniki, sterowniki wyświetlaczy 7 segmentowych i tego typu rzeczy na układach 74xx i 4000. Jest to bardzo proste, jak klocki LEGO. Jak to ogarniesz to wypadałoby trochę uzupełnić wiedzę z elektroniki analogowej, byle tylko nie katować się jakąś teorią z kosmosu. Dalej można pójść w stronę mikrokontrolerów AVR. Zależy co Cię interesuje.
Kup sobie płytkę stykową!!! Koniecznie!!!
Z książek polecam Sztukę Elektroniki - tom 1 jest o analogówce, tom 2 o cyfrówce. Fajna choć stara jest książka Układy scalone w pytaniach i odpowiedziach, bardzo przyjemnie się czyta.
A co potem? Ja zacząłem od elektroniki cyfrowej klasycznej, czyli jakieś liczniki, sterowniki wyświetlaczy 7 segmentowych i tego typu rzeczy na układach 74xx i 4000. Jest to bardzo proste, jak klocki LEGO. Jak to ogarniesz to wypadałoby trochę uzupełnić wiedzę z elektroniki analogowej, byle tylko nie katować się jakąś teorią z kosmosu. Dalej można pójść w stronę mikrokontrolerów AVR. Zależy co Cię interesuje.
Kup sobie płytkę stykową!!! Koniecznie!!!
Z książek polecam Sztukę Elektroniki - tom 1 jest o analogówce, tom 2 o cyfrówce. Fajna choć stara jest książka Układy scalone w pytaniach i odpowiedziach, bardzo przyjemnie się czyta.
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Jeżeli mogę coś doradzić, to radzę nie porywać się na samym początku na opanowanie "wielkiej teorii", tylko zawsze postawić sobie konkretne zadanie, np. muszę zrobić tak, aby automatycznie włączało się światełko gdy otwieram pokrywkę "czegoś tam", ale to światełko musi zgasnąć po np. 1 minucie.
Postawienie sobie takiego (przykładowego) zadania zmusi do opanowana kilku zagadnień i rozwiązania kilku problemów, a więc do poszukania w necie, książkach, czyli wlaśnie do opanowania teorii.
Samo naczytanie się "mądrości" bez zweryfikowania tego działaniami praktycznymi tak naprawę nic nie daje.
Wiem to z wlasnego doświadczenia, bo w tej dziedzinie tkwię od 1958 roku. Niema lepszej nauki niż rozwiązywanie konkretnych zadań/problemow. Zbudowanie czegoś wg. własnych założeń i na konkretną potrzebę daje zawsze najwięcej satysfakcji, i oczywiście skutkuje powiększeniem wiedzy.
Tematów i problemów do opanowania jest mnóstwo: np. dom, samochód, ogródek, sprzęt AGD, radio, telewizja, zabezpieczenia wszelkiego typu, i inne. W każdej z tych dziedzin można coś wykombinować, czego "fabryka nie wymyśliła".
Postawienie sobie takiego (przykładowego) zadania zmusi do opanowana kilku zagadnień i rozwiązania kilku problemów, a więc do poszukania w necie, książkach, czyli wlaśnie do opanowania teorii.
Samo naczytanie się "mądrości" bez zweryfikowania tego działaniami praktycznymi tak naprawę nic nie daje.
Wiem to z wlasnego doświadczenia, bo w tej dziedzinie tkwię od 1958 roku. Niema lepszej nauki niż rozwiązywanie konkretnych zadań/problemow. Zbudowanie czegoś wg. własnych założeń i na konkretną potrzebę daje zawsze najwięcej satysfakcji, i oczywiście skutkuje powiększeniem wiedzy.
Tematów i problemów do opanowania jest mnóstwo: np. dom, samochód, ogródek, sprzęt AGD, radio, telewizja, zabezpieczenia wszelkiego typu, i inne. W każdej z tych dziedzin można coś wykombinować, czego "fabryka nie wymyśliła".
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Jeśli kiedyś dojdziesz do własnego tworzenia płytek drukowanych, to polecam artykuł z "Elektroniki dla Wszystkich" 07/2011 pt. "Porady dla (bardzo) początkujących".
Re: chciałbym zacząć z elektroniką
Albo blog Leona:Jeśli kiedyś dojdziesz do własnego tworzenia płytek drukowanych, to polecam artykuł z "Elektroniki dla Wszystkich" 07/2011 pt. "Porady dla (bardzo) początkujących".
http://leon-instruments.blogspot.com/
polecam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 122 gości