sklepy

Gość · Postautor: **Gość** » 28 kwie 2003, o 20:51

Czy macie czasem obawy, że jak idziecie do sklepu i prosicie o jakiś układ to dostaniecie jakiś bubel. Mam tu na mysli "dpady" fabryczne, podróby... ogólnie towar nie pierwszej klasy... Jak z tym walczyć?

Gość · Postautor: **Gość** » 28 kwie 2003, o 22:02

Masz racje czasami dostaniesz jakiegos cemosa prosto z reki panienki, dla niej to nie istotne czy bedzie chodzil czy nie, a nawet sa tacy co uszkodza, bys mial kupic jeszcze jeden uklad.
Najlepiej to kupowac w pewnym sklepie takim, gdzie sprzedawca zna sie na rzeczy, umie znalezc zamiennik, cos doradzi po prostu dba o klienta. Osobiscie jezdze prawie 50km do innego miasta po elektronike, bo tu na miejscu to szkoda mowic co mozna dostac za badziew.

Jest metoda dobry sklep utrzyma sie na rynku, a badziew wyleci bo ceny najczesciej maja podobne, a w tym przypadku to nawet taniej.

jasiek · Postautor: **jasiek** » 29 kwie 2003, o 08:21

I tak i nie. Elektronika zajmuje sie juz 9 lat i raz zadarzyl mi sie przypadek w "renomowanym" ( jesli mozna tak nazwac) sklepie; zakupilem takie cudo jak TDA2005 i byl uszkodzony. Dwa dni pózniej kupilem ponownie TDA2005 i też nie dzialal. Numer seri na obu układach ten sam. Pozdrowienia dla wszystkich

sklepy

Kto jest online