Generator M.cz. Przestrajanie

[ECC88]

Wymyśliłem sobie taki Generator M.CZ.
Nie podoba mi się jednak rozwiązanie przestrajania częstotliwości; napięciem.
Myślę i myślę jak by przestrajać go pojemnościowo. Mam do dyspozycji precyzyjny kondensator nastawny z dwoma sekcjami 1x 330p i 1 x 270p. Macie może jakiegoś pomysła lub sugestie jakby to skonstruować?

Datas ICL8038:
http://www.datasheetcatalog.org/datashe ... fn2864.pdf

[r-mik]

Nie podoba mi się jednak rozwiązanie przestrajania częstotliwości; napięciem.
Myślę i myślę jak by przestrajać go pojemnościowo.

Krok w tył?
Regulacja napięciowa umożliwi Ci modulację FM. Możesz łatwo zbudować wobulator.

[ECC88]

Przemiatacz już mam w generatorze W.cz.
To ma być zwykły miniaturowy generatorek funkcyjny. Sądzę że precyzyjność strojenia pojemnościowego by była lepsza. Cz źle myślę?

[Medicus]

Może i dobrze myslisz, tylko po co ci ta precyzja w prostym jak to piszesz, generatorku?

[ECC88]

Może i dobrze myslisz, tylko po co ci ta precyzja w prostym jak to piszesz, generatorku?

Jestem Emerytem (po pierwsze), który lubi precyzyjne narzędzia precyzyjne przyrządy i lubię pomajstrować (rękoma też ).
Nie jest to miło popatrzeć w oscyloskop przy n.p. dobieraniu idealnych par komplementarnych jak sinus w zakresie całego pasma jest idealny, bez zniekształceń trzasków i szumów w poszczególnych miejscach?

Nie cieszyło by cię, po zakończeniu budowy twojego generatora, jak byś postawił go obok, n.p. Rohde&Schwarz i twoje urządzenie nie różniło by się parametrami od markowego?
A propos generatorów profesjonalnych. Wszystkie są przestrajane dwoma generatorami z mostkiem WIENA pojemnościowo.
Dla mnie generator jest urządzeniem pomiarowym, chcę i muszę mu zaufać. Jeżeli przyniesie ktoś do mnie wzmacniacz żeby wyrównać charakterystykę od początku do końca na płaskie 45° to jest się miło tego podjąć.
Nie którzy biorą to co mają po ręką, lub to co jest tanie i budują pseudo generatory, ich sprawa.
Mogłem też w regulacje amplitudy i ofset wstawić 741 bo mam ich całą szufladę, ale ja wolałem się poinformować i porównać charakterystyki, właściwości tych znaczących o późniejszym efekcie elementów.

Znajdujemy się na forum elektronicznym, dlatego zadałem też takie pytanie. Ja też nie pytam się jednego z drugim dlaczego używa lutownicy z Lidla a nie Wheler'a. Dlatego chciał bym wrócić do mojego tematu i byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie i pomysły pomagające w osiągnięciu mojego założenia.

Serdecznie Pzdrawiam
P.S.

Dla zainteresowanych
chętnie udostępnię kompletną dokumentacje schematy, opracowane płytki itd. itp. w formacie Eagle