Witam wszystkich
Podczas moich "zabaw z diodami led" zauważyłem dziwną rzecz, otóż podpiąłem najpierw jedną diodę bezpośrednio pod zasilacz 8v(wiem ,że nie wolno ale wtedy nie wiedziałem:P:P)
i zmierzyłem prąd przez nią płynący, który wyniósł 140 mA (dioda jakoś przeżyła:P) . Przy dwóch diodach prąd wyniósł 60 mA przy 6 diodach prąd spadł do ok kilku mikroA. A druga sprawa to to,że przy 6 diodach napięcie na każdej wynosiło ok 0,45 V co w sumie dawało ok 3 V . Teraz proszę o wyjaśnienie tego zjawiska i ile w 1 przypadku wynika to chyba z charakterystyki diod to przypadek drugi jest dla mnie niezrozumiały bo gdzieś ucieka 5 V . Z góry dzięki za wyrozumiałość bo wiem, że to dla was banały
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj siędiody led w szeregu
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
W drugim przypadku również, ale w innym sensie - charakterystyka diod powoduje, że pomiar napięcia jest nieprawidłowy.
Sprawdź, jaka jest rezystancja wewnętrzna woltomierza na zakresie, z którego korzystałeś podczas pomiaru wartości 0,45 V, i oblicz, jaki prąd płynął przez woltomierz podstawiając do prawa Ohma 0,45 V. Niewątpliwie okaże się, że woltomierz przechwytywał znaczną część z tych kilku mikroamperów płynących przez pozostałe 5 diod (sądzę, że może nawet większość), i przez diodę badaną płynął wtedy prąd na tyle mniejszy, niż przez pozostałe, że i napięcie na niej występujące musiało być znacznie mniejsze, niż na diodach pozostałych, a więc mnożenie wartości 0,45 V przez 6 (w nadziei, że w tym samym czasie na pozostałych diodach jest również po 0, 45 V) jest bezsensowne.
A ogólnie - woltomierz mierzy napięcie prawidłowo (w sensie nie wprowadzania zaburzeń do obwodu mierzonego) tylko wtedy, gdy jego rezystancja wewnętrzna jest znacznie większa, niż rezystancja zastępcza widziana między punktami pomiarowymi. Rezystancja dynamiczna diod w stanie, gdy prawie nie przewodzą (t.j. przy kilku µA) jest duża, i aby mierzyć prawidłowo napięcie na nich w takim stanie, trzeba byłoby zapewne dysponować jakimś specjalnym miernikiem, przykładowo wyposażonym w tranzystory polowe gwarantujące b. dużą rezystancję wejściową.
W opisanym układzie między punktami pomiarowymi widać rezystancję dynamiczną jednej diody połączoną równolegle z pięciokrotną rezystancją dynamiczną diody (pochodzącą od pozostałych diod) plus praktycznie zerowa rezystancja wewnętrzna zasilacza. Czyli wypadkowo jest to 5/6 rezystancji dynamicznej pojedynczej diody. Przy małym prądzie diod - sytuacja stawiająca b. ostre wymagania na rezystancję wewnętrzną woltomierza, aby pomiar był prawidłowy.
Gdyby natomiast do pojedynczej diody podłączyć zasilacz regulowany, na którym wstępnie ustawi się napięcie bezpieczne dla diody, i wtedy mierzyć napięcie na diodzie, to między punktami pomiarowymi widać rezystancję dynamiczną diody połączoną równolegle z bardzo małą rezystancją wewnętrzną zasilacza, i każdy woltomierz w tej sytuacji się nada - w taki sposób można sensownie badać charakterystykę diody.
Pozdrawiam, i życzę sukcesów, w zdobywaniu wiedzy i w działalności praktycznej.
Sprawdź, jaka jest rezystancja wewnętrzna woltomierza na zakresie, z którego korzystałeś podczas pomiaru wartości 0,45 V, i oblicz, jaki prąd płynął przez woltomierz podstawiając do prawa Ohma 0,45 V. Niewątpliwie okaże się, że woltomierz przechwytywał znaczną część z tych kilku mikroamperów płynących przez pozostałe 5 diod (sądzę, że może nawet większość), i przez diodę badaną płynął wtedy prąd na tyle mniejszy, niż przez pozostałe, że i napięcie na niej występujące musiało być znacznie mniejsze, niż na diodach pozostałych, a więc mnożenie wartości 0,45 V przez 6 (w nadziei, że w tym samym czasie na pozostałych diodach jest również po 0, 45 V) jest bezsensowne.
A ogólnie - woltomierz mierzy napięcie prawidłowo (w sensie nie wprowadzania zaburzeń do obwodu mierzonego) tylko wtedy, gdy jego rezystancja wewnętrzna jest znacznie większa, niż rezystancja zastępcza widziana między punktami pomiarowymi. Rezystancja dynamiczna diod w stanie, gdy prawie nie przewodzą (t.j. przy kilku µA) jest duża, i aby mierzyć prawidłowo napięcie na nich w takim stanie, trzeba byłoby zapewne dysponować jakimś specjalnym miernikiem, przykładowo wyposażonym w tranzystory polowe gwarantujące b. dużą rezystancję wejściową.
W opisanym układzie między punktami pomiarowymi widać rezystancję dynamiczną jednej diody połączoną równolegle z pięciokrotną rezystancją dynamiczną diody (pochodzącą od pozostałych diod) plus praktycznie zerowa rezystancja wewnętrzna zasilacza. Czyli wypadkowo jest to 5/6 rezystancji dynamicznej pojedynczej diody. Przy małym prądzie diod - sytuacja stawiająca b. ostre wymagania na rezystancję wewnętrzną woltomierza, aby pomiar był prawidłowy.
Gdyby natomiast do pojedynczej diody podłączyć zasilacz regulowany, na którym wstępnie ustawi się napięcie bezpieczne dla diody, i wtedy mierzyć napięcie na diodzie, to między punktami pomiarowymi widać rezystancję dynamiczną diody połączoną równolegle z bardzo małą rezystancją wewnętrzną zasilacza, i każdy woltomierz w tej sytuacji się nada - w taki sposób można sensownie badać charakterystykę diody.
Pozdrawiam, i życzę sukcesów, w zdobywaniu wiedzy i w działalności praktycznej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 51 gości