Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięNajprostszy nadajnik, odbiornik - Shematy
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Prosze o schematy najprostszego nadajnika, odbiornika stosowanego w samochodzikach sterowanych.
Witam,
kontynuuję temat, ponieważ mój jest mocno związany z tematem przedmówcy.
Czytałem ostanio trochę o radiotechnice. Bardzo zastanawia mnie jedna rzecz: jeśli ktoś nadaje fale akustyczne, to "miesza" je z falami nośnymi, aby pole elektromagnetyczne które wytworzy nadając, nie zakłucało np. odtwarzaczy czy wzmacniaczy sąsiadów, innymi słowy aby w elementach indukcyjnych nie wytwarzać im sygnału który nadje(bo by nas podsłuchiwali nawet nieświadomie). Nom to powiedzmy, nadaje na częstotliwości f=xHz, modulacją amplitudy, ale teraz, jeśli ktoś chce zdemodulować ten sygnał, musi stosowac specjalne urządenia detekcyjne itp, co strasznie utrudnia cały proces nadawania i budowe urządzeń komunikujących się. Ale jeśli ktoś chce nadać(chodzi o mnie ) sygnał cyfrowy, gdzie samo urzadzenie działa już na jakiejś częstotliwości, która nadawałaby się do nadawania(powiedzmy 11MHz - chodzi mi o procesor AT89C2051). To czy trzeba bawić się w tą całą modulację i robic generatory itp?.
Czy można zrobić w ten sposób:
Dane, które chciałbym przesyłać mają postać sygnału szeregowego(idzie przez jeden kabel), jest to prąd impulsowy, ablo 0, albo 1. Teraz, gdymym dał do tej nóżki wzmacniacz w.cz a za wzmacniaczem antenę to czy po zamontowaniu anteny odbiorczej i wzmacniacza w.cz drugi procek, który pracowałby na identycznej częstotliwości, ale byłby oddalony(bo przecież o to mi chodzi) "odebrałby" sygnał nadawany przez procek nr 1?
Na mój prosty rozum, to raczej by działało! Przecież częstotliwość mam, która wcale nie jest tak tłumiona, czyli mógłbym nadawać na jakieś nawet 20m(jak bym dał mocniejszczy wzmacniacz w.cz). sygnał w postaci fali elektromagnetycznej coprawa nie miałby teraz postaci simusoidalnej(bo w pewnych momentach amplituda fali równaby była zero, myslę o niskim stanie nózki procka). Cały problem własnie polega na tym, czy jest możliwe nadawanie sygnałów radiowo, gdy fala wcale nie bedzie miała charakteru sinusoidalnego, i nie bedzie mieć stałego okresu. Jeśli nie zrozumieliscie o co mi chodzi, to narysuje prosty rysunek schematyczny, o wytłumacze w opraciu o niego.
kontynuuję temat, ponieważ mój jest mocno związany z tematem przedmówcy.
Czytałem ostanio trochę o radiotechnice. Bardzo zastanawia mnie jedna rzecz: jeśli ktoś nadaje fale akustyczne, to "miesza" je z falami nośnymi, aby pole elektromagnetyczne które wytworzy nadając, nie zakłucało np. odtwarzaczy czy wzmacniaczy sąsiadów, innymi słowy aby w elementach indukcyjnych nie wytwarzać im sygnału który nadje(bo by nas podsłuchiwali nawet nieświadomie). Nom to powiedzmy, nadaje na częstotliwości f=xHz, modulacją amplitudy, ale teraz, jeśli ktoś chce zdemodulować ten sygnał, musi stosowac specjalne urządenia detekcyjne itp, co strasznie utrudnia cały proces nadawania i budowe urządzeń komunikujących się. Ale jeśli ktoś chce nadać(chodzi o mnie ) sygnał cyfrowy, gdzie samo urzadzenie działa już na jakiejś częstotliwości, która nadawałaby się do nadawania(powiedzmy 11MHz - chodzi mi o procesor AT89C2051). To czy trzeba bawić się w tą całą modulację i robic generatory itp?.
Czy można zrobić w ten sposób:
Dane, które chciałbym przesyłać mają postać sygnału szeregowego(idzie przez jeden kabel), jest to prąd impulsowy, ablo 0, albo 1. Teraz, gdymym dał do tej nóżki wzmacniacz w.cz a za wzmacniaczem antenę to czy po zamontowaniu anteny odbiorczej i wzmacniacza w.cz drugi procek, który pracowałby na identycznej częstotliwości, ale byłby oddalony(bo przecież o to mi chodzi) "odebrałby" sygnał nadawany przez procek nr 1?
Na mój prosty rozum, to raczej by działało! Przecież częstotliwość mam, która wcale nie jest tak tłumiona, czyli mógłbym nadawać na jakieś nawet 20m(jak bym dał mocniejszczy wzmacniacz w.cz). sygnał w postaci fali elektromagnetycznej coprawa nie miałby teraz postaci simusoidalnej(bo w pewnych momentach amplituda fali równaby była zero, myslę o niskim stanie nózki procka). Cały problem własnie polega na tym, czy jest możliwe nadawanie sygnałów radiowo, gdy fala wcale nie bedzie miała charakteru sinusoidalnego, i nie bedzie mieć stałego okresu. Jeśli nie zrozumieliscie o co mi chodzi, to narysuje prosty rysunek schematyczny, o wytłumacze w opraciu o niego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości