Czym "pokopać" przekaźnik ?

[Spark89]

Wlasnie buduje uklad na przekazniku. Pierwszy raz cos na nich robie takze jestem kompletnie z nich zielony... I mam taki oto klopocik... Przekaznik 250VAC; 5VDC; 16A; Podlaczylem go do pradu zmiennego (z transformatora) o napieciu 7V - czego wynikiem bylo "latanie" okladek przekaznika wte i wewte... zapewne "lataly" 50 razy na sekunde bo taka jest przecierz czestotliwosc pradu w gniazdku. Ok, tylko ja chcem zeby przekaznik wlaczal sie np. dwa razy na sekunde a nie 50 Oczywiscie zbudowalem odpowiedni generator. Po pierwszej probie nastepnie wsadzilem przekaznik pod prad zmienny (100Hz) przepuszczony pod prostownik dwopolkowy czego wynikiem bylo wlaczenie przekaznika na stale - i oto chodzi (he,he) tylko jeden maly problemik - to ma byc na prad staly =). Wiec nic nie zastanawiajac sie dozucilem do mojego prostownika filtr pojemnosciowy oraz stabilizator napiecia zbudowany na diodzie zenera i oporniku. Podlanczam pod wyprostowany prad moj kochany przekaznik... i o-kura nic Nic sie nie stalo. Troszke rozjuszony wzielem z polki troszke rozladowana baterie 9V (pod obciazeniem ok. 5V) i podlaczylem do niej moj przekaznik. Znowu nic... I wlasnie o to mi chodzi - czemu na przekazniku pisze ze dziala przy pradzie stalym jak nie dziala ???

Please Help me...

[ACeK]

Pierwsze czy masz miernik? Jesli tak to podlacz go szeregowo z przekaznikiem i spraw jaki plynie przez niego prad bo mozliwe ze zrobiles zasilacz na 5V tak jak trzeba tylko ze jego wydajnosc pradowa (moc) jest nie wystarczajaca, to samo dotyczytej starej baterii. Zrob tak zmierz za pomoca omomierza jak jest opornosc cewki tego przekaznika i wtedy bedziesz mog wyliczyc jaki jest potrzebny prad by przekaznik zlapal. Jesli chodzi o przekazniki to nie musi byc napiecie stabilizowane wystarczy ze jest wyprostowane i oczywiscie nie za wysokie bo wtedy wymuszony jest wiekszy prad, cewka sie zaczyna grzac i przekaznik moze sie spalic

[Spark89]

A więc tak:

Prądów nie zmierzyłem bo mi bezpiecznik w mierniku się przepalił (ten który jest odpowiedzialny za mierzenie prądu, kurde ze to akurat teraz )

Wszystko inne jednak jest

Opornosc cewki elektromagnesu wyszlo mi rowniutkie 47 ohm.
A napięcia wyglądają następująco:

VAC 50Hz - 6,8V - przekaznik latal jak zwariowany (50 razy na sekunde)
VAC 100Hz - 12,5V - przekaznik zalaczyl sie raz a dobrze
VDC - 5,1V - przekaznik nie zalaczyl sie , nic sie nie stało

Jaka jest potrzebna moc aby elektromagnes w przekaźniku poprawnie zadziałał ?
Czy moc dla prądu zmiennego wylicza sie inaczej niz dla pradu stalego ?
Czy po przejsciu pradu zmiennego (50Hz) przez mostek prostowniczy, na jego wyjsciu napiecie (100Hz) jest dwa razy wieksze niz na wejsciu ? (tak mi wyszlo z powyzszych pomiarow)
A moze byc taka mozliwosc, ze dla pradu stalego cewka elektromagnesu zachowuje sie jak zwykly rezystor ?

Nie mam wiecej pytan

Postaram sie jak najszybciej kupic nowy bezpiecznik i zmierzyc te prady, wyniki pomiarow oczywiscie czym predziej przedstawie w tym temacie...

Pozdrawiam i dziekuje
IVAN

[ACeK]

VAC (voltage of alternating-current) to jest prad przemienny. I charakteryzuje sie tym ze jesli zalorzymy ze N (neutral) jest staly i wynosi 0V to na L (live) napiecie sie zmienia z 0V na +V potem 0V na -V i tak w kolko ma ksztalt sinusoidy i ta zmiana jest 50 razy na sekunde (dla napiecia sieci).
VDC (voltage of direct-current) to jest napiecie stale i jego wartosc sie w czasie nie zmienia.
Ale tez moze byc VDC z tak zwanym napieciem zmiennym to znaczy ze jego wartosc nie jest stala w czasie ale jego jego polaryzacja sie nie zmienia.

...VAC 50Hz - 6,8V - przekaznik latal jak zwariowany (50 razy na sekunde)
[glow=yellow]VAC 100Hz[/glow] - 12,5V - przekaznik zalaczyl sie raz a dobrze
VDC - 5,1V - przekaznik nie zalaczyl sie , nic sie nie stało ...

Czy po przejsciu pradu zmiennego (50Hz) przez mostek prostowniczy, na jego wyjsciu napiecie (100Hz) jest dwa razy wieksze niz na wejsciu ? (tak mi wyszlo z powyzszych pomiarow)
A moze byc taka mozliwosc, ze dla pradu stalego cewka elektromagnesu zachowuje sie jak zwykly rezy[fade]stor ? [/fade]

Napiecie przemienne (VAC) jest prostowane za pomoca mostka prostowniczego (jak nazwa wskazuje) i juz za nim jest napieciem (VDC) ale o zmienym napieciu to znaczy ze jest to napiecie pulsujace o czestotliwosci 100Hz i jesli zastosujesz uklad stabilizujacy np kondensator opornik z dioda zenara to otrzymasz napiecie stale (sa tez specjalne ulady scalone do stabilizacji napiecia itp.). Wyprostowane napiecie zawsze jest wyzsze niz przemienne. Pamietaj ze napiecie za mostkiem mierzy sie juz na mierniku z ustawieniem na VDC Cewke dla pradu stalego mozesz traktowac jak zwykly opornik. Jesli twoja cewka ma 47R to prad pracy bedzie okolo 100mA. Proponuje Ci zrobic tak ze to napiecie VAC 6V8 prostujesz tylko jedna dioda prostownicza (prostownik jedno polowkowy) do tego dajesz za dioda kondensator jakies 100uF i Twoj przekaznik powinien pracowac juz normalnie. Dobra praktyka jest wstawianie diody rownolegle do cewki tylko spolaryzowana zaporowo


Ps. Jesli masz jakies pytania to nie wachaj sie pytac

[ROM]

Z tego wynika ,że przekaźnik jest na wyższe U niż 5V (pewnie 12V).
Przy 6V8 AC max. nap. na cewce wyniesie: 6,8*1.41 więc....wystarczy pomnożyć .

[Spark89]

Dzięki ACek. Zrobiłem tak jak mi doradziłeś i jakoś działa. =)

Pozdrawiam i dziękuje.

[pajaczek]

Wyprostowane napiecie zawsze jest wyzsze niz przemienne.

[ACeK]

Troche mnie nie bylo, ale wracam (jak bumerang)...
...[fade]cieszycie sie ??[/fade]

bardzo a bylo juz tak fajnie

[ROM]

ACeK napisał:
Wyprostowane napiecie zawsze jest wyzsze niz przemienne.

Aby to zdanie było prawdziwe należałoby dodać, że chodzi o V skuteczne, gdyż Vss będzie znacznie wyższe .