Witam.
Wiem,żetemat już był poruszany jednak nie mogę znaleźć nigdzie w bazie danych tych postów
Mam pytanko bo w sumie bardzo mi jest to potrzebne...
Czy komuś udało się zrobić samemu Hot Air ?
Kiedyś pisałem sam że jest to raczej nie możliwe ale jak to często bywa "Polak potrafi" więc może coś się zmieniło w tym temacie...
Nie stać mnie na kupno a być może samemu jakoś da się zrobić takiego Hot-a
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięHot Air własniej roboty ;)
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Ostatnio zmieniony 13 gru 2004, o 17:55 przez end, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak i nie.
Mam własnego HotAir-a zrobionego na bazie starego Elwikowego LERT-a i pompki do akwarium. Jest to jedna z pierwszych, czarnych LERT-24 (60W) z regulacją mocy w rączce, ale bez stabilizacji temperatury. Dmuchawka działa jako tako i nadaje się do _drobnych_ prac typu demontaż drobnicy smd (RCDT), lutowania drobnych elementów pastą. Aczkolwiek najchętniej używam jej do wygrzewania rurek termokurczliwych, precyzyjnego formowania i spawania termoplastów itp.
Ponieważ konstrukcja jest bardzo prosta, to zachęcony powodzeniem chciałem zrobić replikę do pokazania w EP. Tym razem z użyciem współczesnego LERT-230 ze stabilizacją temperatury. (zdjęcie w załączniku) No i poległem. Kolba grzeje, powietrze przepływa ale lutować się nie da. Manewrowalem ze zmianami dyfuzora, z różnymi pompkami, z mineralnym wypełnieniem między rurką a grzałką, zewnętrzna izoalcją. Bez powodzenia. Prawdopodobnie w starej lutownicy forsuję grzałkę do znacznie wyższej temperatury niż pozwala na to zakres regulacji w nowym Elwiku.
Ostatnio sporo korystałem z dwóch dmuchawek fabrycznych. Małej HAP-60 podłączonej do stacji Xytronic-a 988 oraz dużej stacji HotAir Xytronic 850 http://www.heinc.com/xytronic/850D.html
(znanej również pod paroma innymi nazwami).
Moje wrażenia są w skrócie następujące:
1) Mały HAP (60W) nadaje sie do demontażu _drobnicy_ (0805, SOT, SO-xx już z trudem) i prac montażowo-mechanicznych j.w. W obecnym stanie IMO nie nadaje się do lutowania pastą. Tzn. producent nie przewidział żadnej regulacji przepływu. Przy pełnym przepływie można pracować tylko krótkimi załączeniami - moc 60W jest zbyt mała, zeby utrzymać stabilizowaną temperaturę i grzałka szybko stygnie. Poza tym strumień powietrza jest tak silny że rozdmuchuje pastę i rozrzuca elementy po płytce. Potrafi nawet przesunąć SO-16. Po stłumieniu przepływu (trójnik z regulowanym bocznikiem do atmosfery) wydajność cieplna staje się zbyt mała, żeby w rozsądnym czasie przetopić pastę. Sądzę, że nie da się uzyskać nic więcej z dyszą o średnicy 2mm. Nie próbowałem innych, ale ZTCP to jest chyba największa dostępna śrdnica do tej dmuchawki. Natomiast do termokurczów, gięcia itp... bardzo przyjemna.
2) Za to dużo i chętnie korzystałem z dmuchawy "850", najczęściej z końcówką rurkową fi4.4mm. Po pierwsze 850-ka ma płynną regulację zarówno temperatury jak i wydajności pompy. Po drugie, dzięki małej masie grzałki nagrzewa się prawie w czasie rzeczywistym (kilka..naście s). Po trzecie - dysponuje mocą grzałki ok 300W a więc wielokrotnie większą niż HAP-60. Przy uzyciu 850-ki jestem w stanie zarówno:
- podnieść dużą PQFP208. Nawet bez dyszy kształtowej, a te niestety są drogie
- oraz lutować pastą - zarówno elementy duże (QFP) jak i całą lekką drobnicę.
W tej chwili, jeżeli mialbym robić coś amatorskiego, to jednak prawdopodobnie z wykorzystaniem fabrycznej nagrzewnicy (może np. z części zamiennych do tej 850-ki?). Pompę, zasilanie, regulację temperatury można kombinować z materiałów szufladowych. Z wykonaniem grzałki zdolnej do osiągnięcia temperatury >400st.C jest znacznie trudniej. Przynajmniej do takiego wniosku dochodzę po popełnieniu kilku efektownie nieudanych prób przy konstrukcji własnego HotAir-a .
--
MDz
Mam własnego HotAir-a zrobionego na bazie starego Elwikowego LERT-a i pompki do akwarium. Jest to jedna z pierwszych, czarnych LERT-24 (60W) z regulacją mocy w rączce, ale bez stabilizacji temperatury. Dmuchawka działa jako tako i nadaje się do _drobnych_ prac typu demontaż drobnicy smd (RCDT), lutowania drobnych elementów pastą. Aczkolwiek najchętniej używam jej do wygrzewania rurek termokurczliwych, precyzyjnego formowania i spawania termoplastów itp.
Ponieważ konstrukcja jest bardzo prosta, to zachęcony powodzeniem chciałem zrobić replikę do pokazania w EP. Tym razem z użyciem współczesnego LERT-230 ze stabilizacją temperatury. (zdjęcie w załączniku) No i poległem. Kolba grzeje, powietrze przepływa ale lutować się nie da. Manewrowalem ze zmianami dyfuzora, z różnymi pompkami, z mineralnym wypełnieniem między rurką a grzałką, zewnętrzna izoalcją. Bez powodzenia. Prawdopodobnie w starej lutownicy forsuję grzałkę do znacznie wyższej temperatury niż pozwala na to zakres regulacji w nowym Elwiku.
Ostatnio sporo korystałem z dwóch dmuchawek fabrycznych. Małej HAP-60 podłączonej do stacji Xytronic-a 988 oraz dużej stacji HotAir Xytronic 850 http://www.heinc.com/xytronic/850D.html
(znanej również pod paroma innymi nazwami).
Moje wrażenia są w skrócie następujące:
1) Mały HAP (60W) nadaje sie do demontażu _drobnicy_ (0805, SOT, SO-xx już z trudem) i prac montażowo-mechanicznych j.w. W obecnym stanie IMO nie nadaje się do lutowania pastą. Tzn. producent nie przewidział żadnej regulacji przepływu. Przy pełnym przepływie można pracować tylko krótkimi załączeniami - moc 60W jest zbyt mała, zeby utrzymać stabilizowaną temperaturę i grzałka szybko stygnie. Poza tym strumień powietrza jest tak silny że rozdmuchuje pastę i rozrzuca elementy po płytce. Potrafi nawet przesunąć SO-16. Po stłumieniu przepływu (trójnik z regulowanym bocznikiem do atmosfery) wydajność cieplna staje się zbyt mała, żeby w rozsądnym czasie przetopić pastę. Sądzę, że nie da się uzyskać nic więcej z dyszą o średnicy 2mm. Nie próbowałem innych, ale ZTCP to jest chyba największa dostępna śrdnica do tej dmuchawki. Natomiast do termokurczów, gięcia itp... bardzo przyjemna.
2) Za to dużo i chętnie korzystałem z dmuchawy "850", najczęściej z końcówką rurkową fi4.4mm. Po pierwsze 850-ka ma płynną regulację zarówno temperatury jak i wydajności pompy. Po drugie, dzięki małej masie grzałki nagrzewa się prawie w czasie rzeczywistym (kilka..naście s). Po trzecie - dysponuje mocą grzałki ok 300W a więc wielokrotnie większą niż HAP-60. Przy uzyciu 850-ki jestem w stanie zarówno:
- podnieść dużą PQFP208. Nawet bez dyszy kształtowej, a te niestety są drogie
- oraz lutować pastą - zarówno elementy duże (QFP) jak i całą lekką drobnicę.
W tej chwili, jeżeli mialbym robić coś amatorskiego, to jednak prawdopodobnie z wykorzystaniem fabrycznej nagrzewnicy (może np. z części zamiennych do tej 850-ki?). Pompę, zasilanie, regulację temperatury można kombinować z materiałów szufladowych. Z wykonaniem grzałki zdolnej do osiągnięcia temperatury >400st.C jest znacznie trudniej. Przynajmniej do takiego wniosku dochodzę po popełnieniu kilku efektownie nieudanych prób przy konstrukcji własnego HotAir-a .
--
MDz
Właśnie z tym Elwikiem (LERT-230) ze zdjęcia nie bardzo chce działać. Trochę lepiej działa dmuchawka ze starym LERT-em bez termostatu - tzn. jestem w stanie nią lutować, ale wolę nie myśleć o kolorze świecenia grzałkiMam identycznego elwika jak na zdjęciu
Pisał pan że do dorobnych prac się nada.
W sumie chodzi mi o naprawy telefonów GSM (wymiany koncówek mocy itp.)
Czy do tego się nada?
Mosiężnej fi2mm z nalutowanym na końcu odcinkiem fi4mm (lutowanie twarde)Jakiej rurki pan użył?
Mam zrobione zdjęcia dmuchawki w róznych stadiach montażu. Jak wrócę po świętach to spróbuję jeszcze powalczyć ze skutecznością i wtedy napiszę coś więcej. Być może poskutkuje użycie wydajniejszej pompki albo inne rozwiązanie dyfuzora. Cała sztuka polega na uzyskaniu kompromisu: Strumień powietrza ma osiągnąć ok. 350st.C, ma być na tyle wydajny żeby przenieść wymaganą moc a zarazem musi być na tyle słaby, żeby nie rozdmuchiwać elementów na płytce.Czy może pan zrobić więcej foto bardziej "dogłębnych" ?
--
MDz
- dsrecordss
- -
- Posty:300
- Rejestracja:30 lip 2004, o 16:08
- Lokalizacja:Żory
- Kontaktowanie:
witam.
tez siedzialm nad tematem z miesiac.
nawijalem, kombinowalem topilem, smrodzilem.
potem kupilem net852 i prawde powiem ze to co probowalem zrobic nie nadawalo by sie do wylutu nawet rezystora sma nie mowiac o jakimlowiek scalaku.
ostatnio na allegro stacje za 280 zl wydzialem. warto zainwestowac zwroci sie szybko.
pozdrawiam majsterkowiczow
tez siedzialm nad tematem z miesiac.
nawijalem, kombinowalem topilem, smrodzilem.
potem kupilem net852 i prawde powiem ze to co probowalem zrobic nie nadawalo by sie do wylutu nawet rezystora sma nie mowiac o jakimlowiek scalaku.
ostatnio na allegro stacje za 280 zl wydzialem. warto zainwestowac zwroci sie szybko.
pozdrawiam majsterkowiczow
Ciepłe powietrze :)
Lutownica Portasol Pro z dyszą na ciepłe powietrze po nagrzaniu spłaszczona końcówka w imadle (delikatnie bo pęka) pozatym opalarka jak złoto regulacja ful zakres wylutowuje tsopy plcc qfp i opalam topię lutuję od 1993 roku tą samą po kilka uzyć tygodniowo . Tylko gaz romsona zaden inny ...! zdjąć blokadę regulacji czarny pierscień pod tyleją bardzo wygodna dokładna wada: trzymać w górę do nagrzania lepszy cug! w pozycji w dół potrafi się zatykać po paru minutach czasu z topnikami działa super reszta to zdolności manualne BGA od GSM też wymieniałem ...
Kiepska baletnica ma w najlepszej sukience kłooty więc do boju i cierpliwości pracowałem na Renexowych narzędziach i tak samo wymagają dużej wprawy bez welera do poprwek w lutowaniu wtcp-s nie mogę się z innym sprzętem dogadać ale jak trzeba to i lutolą potrafię pracować. Powodzenia
Kiepska baletnica ma w najlepszej sukience kłooty więc do boju i cierpliwości pracowałem na Renexowych narzędziach i tak samo wymagają dużej wprawy bez welera do poprwek w lutowaniu wtcp-s nie mogę się z innym sprzętem dogadać ale jak trzeba to i lutolą potrafię pracować. Powodzenia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości