Aktyw Forum

Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.

Sprawdź punkty Zarejestruj się

czujnik (braku) zielonego koloru

Awatar użytkownika
gruszek
-
-
Posty:178
Rejestracja:20 lis 2003, o 13:31
Lokalizacja:bytom
czujnik (braku) zielonego koloru

Postautor: gruszek » 22 paź 2004, o 11:08

czy ktos wie w jaki sposob zbudowac urzadzenie ktore by reagowalo na kolor badanego przedmiotu??

chodzi o wykrywanie czy przedmiot jest zielony czy nie.
mialem taki pomysl zeby oswietlac przedmiot zielonym swiatlem (ten kolor jest troszke wchodzacy w turkusowy) oswietlac ten przedmiot a czujnik (fotodioda albo fototranzystor) bylby za zielonym filtrem (takie zielone szkielko) i wtedy przedmiot zielony bylby dla czujnika "ciemny" a inny (w tym przypadku inny oznacza srebrny) bylby jasny.
problem polega na tym ze przedmiot nie bedzie CALY zielony - to bedzie linka stalowa z warstwa kleju nawinieta dookola w formie spirali. czyli gdy linka sie bedzie posuwac (
a bedzie) to ten kolor nie bedzie jednoznaczny (bedzie jako paski: zielony-srebrny-zielony-srebrny...).

chcialbym zapytac czy za pomoca zwyklej fotodiody w w/w ukladzie da sie wychwycic ta roznice????

czy ktos ma juz jakies doswiadczenia z takimi urzadzeniami???
czy moze sa jakies gotowe moduly do badania koloru???


ps. jeszcze myslalem zeby zrobic to urzadzenie w takiej formie ze byly by dwa czujniki: jeden badal by ta linke a drugi linke wzorcowa (bez zielonego koloru) i gdyby roznica byla duza to by to sygnalizowal. ale nie wiem czy to jest dobry pomysl - prosilbym takze o wyrazenie swoiej opinii na ten temat

Duchu
-
-
Posty:6
Rejestracja:6 wrz 2004, o 21:11
Lokalizacja:Wrocław

Postautor: Duchu » 22 paź 2004, o 13:39

Nie chcę się czepiać, ale trochę niezrozumiale opisałeś obiekt... co dokładnie ma być badane? Czy mają to być testy, czy drut jest poprawnie nawinięty? Czy że wogóle jest?

Jeśli chodzi o moduły do identyfikacji kolorów, to wiele firm przemysłowych oferuje takie rozwiązania (ale nie zawsze są one tanie). Pomysł z fotodiodą może wypalić, ale nie zapomnij, że ona bada pewien obszar i wartość, jaką dzięki niej uzyskać, to będzie średnia z tego obszaru (może nie wychwyć pewnych różnic - to nie jest element CCD, CMOS).

Najistotniejsze jest, co ma być dokładnie mierzone...

Pozdrowienia, Duchu.

Awatar użytkownika
gruszek
-
-
Posty:178
Rejestracja:20 lis 2003, o 13:31
Lokalizacja:bytom

Postautor: gruszek » 22 paź 2004, o 15:09

badana bedzie linka taka jaka sie stosuje do przesuwania szyberdachow.
wyglada ona tak ze na zwykla stalowa linke nawija sie drut o grubosci okolo 1/4 grubosci tej "podstawowej" linki ale nie zwoj przy zwoju - odleglosc miedzy zwojami tego drutu jest 1,5 grubosci tego drutu (tak na oko) czyli przerwy sa szersze niz ten drut.
(w ten sposob taka linka moze byc przesuwana wzdluz za pomoca zebatki.)
tak spreparowana linke przepuszcza sie przez maszyne ktora nanosi warstwe zielnoego kleju pomiedzy te zwoje (na powierzchnie tej podstawowej linki) i po wyjsciu z tej maszyny trzeba zbadac czy klej zostal naniesiony.
(klej jest potrzebny bo w nastepnej fazie nawija sie na niego taka wlochata nitke bawelniana.)

chcialbym zeby ktos mi doradzil czy lepiej badac to poprostu np. za pomoca uC z przetw. A/C (czyli AVR najtaniej) czy zwykly komparator ktory by porownywal wzorcowa linke (bez kleju) i linke badana ???

od razu mowie ze elektronika analogowa to nie jest moja silna strona wiec ten komparator mimo ze mi sie wydaje pewniejszy w dzialaniu jest dla mnie duzo twardszym orzechem do zgryzienia :\
prosilbym o pomoc w narysowaniu schematu komparatorka z fotodiodami :)

Wróć do „Elektronika - tematy dowolne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości