Witam serdecznie.
W centrali alarmowej f-my SATEL CA-10 zrealizowano detekcję odebrania
telefonu, po którym następuje przekazanie komunikatu głosowego. Czy ktoś wie, w jaki sposób można by zrealizować skuteczną detekcję odebrania telefonu, tak jak w przypadku satela?
Ma ktoś pomysł na realizację tego np. z 2051 i Bascomem?
pzdr
Mariusz
Aktyw Forum
Zarejestruj się na forum.ep.com.pl i zgłoś swój akces do Aktywu Forum. Jeśli jesteś już zarejestrowany wystarczy, że się zalogujesz.
Sprawdź punkty Zarejestruj sięDetekcja odebrania telefonu
Moderatorzy:Jacek Bogusz, Moderatorzy
Koledze elemid chodzi chyba o coś innego - jak od strony wywołującego stwierdzić, że wywoływany podniósł słuchawkę, aby móc mu przekazać komunikat głosowy.W stanie spoczynku na linii telefonicznej w zależności od systemu występuje napięcie 24,48,60V.Po podniesieniu słuchawki napięcie spada do 7 - 10V.Łatwo to zdetekować i wykorzystać.
W sumie masz rację, ale żeby aktywować teletakse trzeba nieźle się naprosić w TP (wiem z doświadczenia), a odwracanie polaryzacji nie każda centrala oferuje.Po odebraniu połączenia jest naliczany pierwszy impuls taryfikacyjny. Centrala informuje o tym przez "odwrócenie pętli" (zamiana polaryzacji linii), albo impulsy teletaksy (16 kHz).
PozdrA
Nie jestem ekspertem i mogę się mylić, ale wydaje mi się, że operator ma obowiązek wystawić na linii impulsy taryfikacyjne w taki, czy inny sposób (odwrócenie, lub teletaksa).
Odwrócenia pętli nie ma na centralach abonenckich, bo nie może być. To może realizować jedynie operator. I tu może być problem, jeżeli urzadzenie elemida ma działać spod PABX-a.
Nie wiem też jak wygląda sprawa sygnalizacji na zabytkach, jak Czcigodny Strowger, czy Szacowna Pentaconta. Tu może być drugi problem.
PozdrA
Odwrócenia pętli nie ma na centralach abonenckich, bo nie może być. To może realizować jedynie operator. I tu może być problem, jeżeli urzadzenie elemida ma działać spod PABX-a.
Nie wiem też jak wygląda sprawa sygnalizacji na zabytkach, jak Czcigodny Strowger, czy Szacowna Pentaconta. Tu może być drugi problem.
PozdrA
Owszem, ma obowiązek i robi to nieodpłatnie. Ale w mojes szkole, aby załatwić teletakse (w celu przetestowania pracy dyplomowej - Rejestrator telefoniczny) nauczyciel musiał kilkakrotnie interweniować w TP. Dopiero ostre wyrażenie swojego stanowiska sprawiło, że teletaksa została uruchomiona (z oporami, jak zwykle w TP - pani z "BlueLine" nawet nie wiedziała co to "teletaksa").Nie jestem ekspertem i mogę się mylić, ale wydaje mi się, że operator ma obowiązek wystawić na linii impulsy taryfikacyjne w taki, czy inny sposób (odwrócenie, lub teletaksa).
- Tomasz Gumny
- -
- Posty:685
- Rejestracja:4 lut 2004, o 23:31
- Lokalizacja:Trzcianka/Poznań
Re: Detekcja odebrania telefonu
Zastanów się czy to jest naprawdę potrzebne. Po wybraniu numeru możesz od razu nadawać komunikat i nikomu to nie będzie przeszkadzało. Odbierający i tak musi w jakiś sposób (np. kodem w DTMF) potwierdzić odebranie powiadomienia - dopiero wtedy możesz przestać gadać i się rozłączyć. Brak potwierdzenia po określonym czasie powinien w każdym wypadku powodować wybranie kolejnego numeru z listy powiadomień.Czy ktoś wie, w jaki sposób można by zrealizować skuteczną detekcję odebrania telefonu, tak jak w przypadku satela?
Jeśli się jednak upierasz przy detekcji początku rozmowy, to istnieje kilka kryteriów:
1. odwrócenie biegunowości w pętli abonenckiej
2. sygnał teletaxy
3. analiza sygnałow tonowych (marszrutowanie -> zwrotny dzwonienia)
Niestety żaden punkt nie daje 100% pewności. Odwrócenie biegunowości jest coraz rzadziej spotykane, teletaxę trzeba wykupić i można przegapić, sygnały tonowe mogą być zakłócone a przy szybkim podniesieniu można ich nie wykryć. W sumie naprawdę nieistotne jest kiedy zaczniesz nadawać, ważne jest potwierdzenie, że ktoś uprawniony tego wysłuchał.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości