Jakie studia?

kafka · Postautor: **kafka** » 1 cze 2003, o 11:35

Moglibyście opisać swoje doświadczenia dotyczące uczelni, a także kierunków studiów? Oczywiście dotyczących w większym lub mniejszym stopniu ekektroniki... Za rok studia i chciałbym mieć już jakieś rozeznanie. Interesują mnie także perspektywy przyszłej pracy...
Może cos doradzicie...

Wojtek · Postautor: **Wojtek** » 1 cze 2003, o 12:00

Gdzie mieszkasz? Jesli to nie jest tajne

, chyba że jest Ci to obojętne w jakim miescie chcesz studiować.

kafka · Postautor: **kafka** » 1 cze 2003, o 12:37

Mieszkam w Lublinie, ale mam środki na studia poza miastem.

Wojtek · Postautor: **Wojtek** » 1 cze 2003, o 12:45

Różne sa kryteria doboru uczelni na jakiej sie chce studiować. Ty masz przynajmniej ten komfort, że nie jestes ograniczony lokalizacją. Zapoznaj sie moze na początek z rankingiem uczelni http://www.perspektywy.pl/ranking.php?ID=2002_75_naj , to tez nie jest bez znaczenia. No i co tak naprawdę Cię interesuje. Ja polecam wydział elektroniki na AGH w Krakowie, sam tam studiowałem

tu jest link http://www.uci.agh.edu.pl/

kafka · Postautor: **kafka** » 1 cze 2003, o 12:53

Ja polecam wydział elektroniki na AGH w Krakowie, sam tam studiowałem tu jest link http://www.uci.agh.edu.pl/

No dobrtze, ale opisz mi cos więcrj... rankingi i te sprawy znajdę sam. Chodzi mi o WASZE konkretne doświadczenia. Gdzie i co studiujecie (studiowaliście), czy było trudno, czy watro... jakieś konkrety...

Gość · Postautor: **Gość** » 1 cze 2003, o 13:06

moge ci tylko powoedziec abys omijał z daleka polietchnike koszalinską
spedziłem tam 4 lata i uwazam je za starcone. Baza sydaktyczna tej szkoły jest delikatnie mowiac nie zbyt nowoczesna a dokladniej pracowałem na sprzecie który był starszy odemnie i prawdopodobnie jeszcze mieszko I na nim działał. Nauczyciele tez sa do bani tylko mowia ci pan poszuka tu i tam. Nic od siebie , tak pozatym pelno tu rosjan.

Wojtek · Postautor: **Wojtek** » 1 cze 2003, o 13:06

Ok, moje doświadczenia są juz trochę (delikatnie powiedziane

) odległe w czasie, ale z tego co obserwuje teraz jest mimo wszystko podobnie. Ja kończyłem Aparaturę elektroniczną na Wydziale Elektroniki (AGH), łatwo nie było ale to wszystko zalezy od podejścia

Niech nikt Ci nie wmówi, że nie opłaca się studiować, szczególnie teraz. Warto było, mimo, że nasz przemysł elektroniczny nie nalezy do przodujących, ale jest wiele firm szczególnie małych, które zajmują się ciekawymi zagadnieniami. Sam pracuje przy projektowaniu urzadzeń medycznych, a to jest naprawdę ciekawe.
Mam nadzieję, że również inni włączą się do tej dyskusji

kafka · Postautor: **kafka** » 1 cze 2003, o 16:00

Bardzo dziękuję panu Wojtkowi. Właśnie o takie wypowiedzi mi chodziło. Mam nadzieję, że inni także opiszą swoje doświadczenia...

katarcza · Postautor: **katarcza** » 2 cze 2003, o 11:07

Moje trzy grosze:

Studia to bardzo ciekawy okres w życiu. Tak naprawde rodzaj uczelni jest w pewnym stopniu warunkiem sukcesu w dziedzinie elektroniki, ale tylko w pewnym stopniu. idąc studiować do renomowanej (oczywiście państwowej) uczelni masz oczywiscie wieksze szanse na zdobycie odpowiedniej wiedzy niżeli w innych uczelniach ale to nie wystarczy. tak naprawdę bez zapału i składania układów po nocach, skończysz studia i nic nie będziesz umiał.

Co do skali tudności to studia na politechnikach o kierunkach elektronicznych nalezą do najcięższych. Materiału jest sporo oraz czesto są wyostrzone kryteria egzaminów jak i ewentualnych "przedłużek". NIe jest prosto ale da się to zrobic, musisz tylko wiedziec że tego chgcesz no i miec w sobie chec do tego zawodu.

Ja skończyłem Politechnikę Łódzką, jakis czas temu. Nie moge powiedzieć ze to idealna uczelnia, ale chyba nie jest tak tragicznie. W ramach statystych to do obrony została nas połowa.

pozdrawiam

kafka · Postautor: **kafka** » 2 cze 2003, o 14:43

A co dokładnie studiowałeś i jak było z późniejszą pracą?

katarcza · Postautor: **katarcza** » 3 cze 2003, o 07:04

Skonczylem elektronike i telekomunikacje, nie az tak dawno. Co do pracy to w naszym kraju jak sie okazało (np na moim doswiadczeniu) system rekrutacji do fidrm jest bardzo powolny i bardzo często (choć nie zawsze) od ukazania sie ogłoszenia o prace (preferowałem wyborczą) do obsadzenia danego stanowiska mija około 6 miesiecy.

Obecnie pracuje jako elektronik na dwuch stanowiskach, i mniejwiecej 2 razy w tygodniu dostaje jakas oferte pracy. Sa to odpowiedzi na wyslane aplikacje z przed ponad 6 miesiecy! jak i rowniez zdarzaja sie propozycjie od klijentow firm w ktorych pracuje. Takie zycie.

Oczywiscie od razu podejmi decyzjie o wydaniu ostatnich pieniedzy na nauke angielskiego i minimum dwuch wyjazdach na wakacjie do Angli. Po skonczeniu studiow ten jezyk musisz znac perfekcyjnie.

Zawod ten ma sporo plusow. Jesli to jest Twoja pasja tak jak i moja, to w przyszłości znajdzieś się w dośc prozaicznej sytuacji. Bedziesz robil to co lubisz, posiwiecal temu duzo czasu i nie czul zmeczenia, o Oni niewiedziec czemu

bedą Ci placić duże pieniądze.

sivy · Postautor: **sivy** » 3 cze 2003, o 10:11

Ja przed wyborem studiów staje już dzisiaj

Tak sie składa ze już jestem na Politechnice Krakowskiej na wydziale Elektrotechniki... zdawałem mature łaczoną

(jednek z opini kolegów wiem ze tam nie jest za ciekawie ... zeby wrecz nie urzywać bardziej wymownych zwrotów). Ja zdecydowałem sie na AGH - wydział Elektryczny kierynek telekomunikacja, z opowieści starszych kolegów wiem ze nie jest tam lekko, ale przynajmniej szanuje sie w jakimś stopniu studenta ... Tylko jest jedno małe ALE : egzaminy ... z roku na rok coraz trudniejsze, to na prawde nie przelweki. Egzamin wyglada tak : 6 zadań na poziomie maturalnym i 4 sporo trudniejsze , na wszysko masz 180 minut. (jedno co jest faine w tych zadaniach ze niektóre można rozwiazać w 3 linijkach !!, trzeba mieć tylko tęgą głowe). Jak by ktoś chciał zobaczyc to mam na kompie z poprzedniego roku ... No i oczywiście jest strasznie dużo kandydatów, liczby siegają ponad 10 osób na miejsce

Wojtek · Postautor: **Wojtek** » 3 cze 2003, o 18:30

Ja zdecydowałem sie na AGH - wydział Elektryczny kierynek telekomunikacja, z opowieści starszych kolegów wiem ze nie jest tam lekko, ale przynajmniej szanuje sie w jakimś stopniu studenta ... Tylko jest jedno małe ALE : egzaminy ... z roku na rok coraz trudniejsze, to na prawde nie przelweki.

Brawo sivy AGH górą

Kłaniaj się ode mnie tym zacnym murom.

kafka · Postautor: **kafka** » 3 cze 2003, o 18:42

Czy ktos wypowie sie na temat Politechniki Warszawskiej?

katarcza · Postautor: **katarcza** » 4 cze 2003, o 07:59

We wszelkich rankingach jak i z prywatnych obserwacji klasyfikuje się w czołówce uczelni wyższych. Z pewnościa jest bardziej renomowana niż Łódzka. Lepszy program, lepsi profesorowie, lepsza biblioteka itd.

Gość · Postautor: **Gość** » 12 cze 2003, o 12:20

Witam.
Aktualnie kończę Elektronikę - EAIiE na AGH'u i nie popadam wcale w taki straszny zachwyt...

Co do egzaminów istotnie są trudne - ale tylko na początku (matematyka/fizyka) przedmioty zawodowe są na stosunkowo (jak dla mnie) niskim poziomie

(Kończyłem Technikum Elektryczne i w zawodzie już nie wiele się nauczyłem na uczelni.) Co gorsza aktualnie na katedrze trwają przepychanki o władzę/kasę co odbija się wprost na nas studentach.

Co do samych studiów są potrzebne niestety jeżeli jednak kogoś tematyka nie interesuje to absolutną bzdurą jest podejście "idę tam bo potym jest robota" (a miałem wielu kolegów z nieszczęsnej Telekomunikacji - którzy tak stawiali sprawę

) Goście doskonale znali matematykę i fizykę i nie było szans przy obieraniu specjalności (ówcześnie jeszcze według średniej) im podskoczyć.

W zasadzie uczelnia ma dwie zalety...
1). Papier liczy się w świecie
2). Na wyższych latach nie cisną zbyt mocno = można sobie spokojnie pracować (mówie o studiach dziennych ;D)

Pozdrawiam
PIT

Łukasz · Postautor: **Łukasz** » 12 cze 2003, o 19:45

Może znajdzie się coś w Lublinie?

M.Ch. · Postautor: **M.Ch.** » 12 cze 2003, o 20:50

Witam.

Zapamiętaj jedno:" Bez względu na uczelnię, poziom studiów kształtujesz sam!!!! Jest to specyfika szkoły wyższej. " Wykładowca nie nałoży tobie wiedzy do głowy, a studia to ciągłe poszukiwanie wiadomości i dążenie do nieosiągalnej doskonałości.

Pzdr.

Wojtek · Postautor: **Wojtek** » 12 cze 2003, o 20:58

M.Ch. napisał

:" Bez względu na uczelnię, poziom studiów kształtujesz sam!!!! Jest to specyfika szkoły wyższej. " Wykładowca nie nałoży tobie wiedzy do głowy, a studia to ciągłe poszukiwanie wiadomości i dążenie do nieosiągalnej doskonałości.

Zgadzam się z tym w 100%.

wezyr79 · Postautor: **wezyr79** » 18 cze 2003, o 08:31

Witam. A moze zdecydujesz sie na cos innego niz "czysta" elektronika

... tez na AGH

Studiuje aktualnie na 4 (juz w zasadzie 5) roku AGH na kierunku Automatyka i Robotyka. Moim zdaniem jest to najbardziej uniwersalny ze wszystkich kierunkow na EAIiE

. Piszac uniwersalny nie mam na mysle tego, ze nauczysz sie tutaj wszytkiego, tylko to ze w zasadzie do 2 roku wlacznie mozesz sie zdecydowac na to co chcesz robic - wybor sposrod dwoch specjalnosci, na jednej z nich trzy kierunki dyplomowania.

Jakie plusy:
- informatyka na bardzo wysokim poziomie (specjalnosc: Informatyka w Sterowaniu i Zarzadzaniu), porownywalnym z kierunkiem Informatyka
- bardzo wysoki poziom jezeli chodzi o matematyke, w zasadzie do 4 roku non-stop pod roznymi postaciami (rowniez w przedmiotach zawodowych)
- bardzo duzy kotakt ze sprzetem elektronicznym: mikroprocesory, DSP, PLD, sterowniki PLC (specjalnosc: Komputerowe Systemy Sterowania

)

Zapraszam na AGH, niekoniecznie na Elektronike

Jakie studia?

Kto jest online